Nie wiem z czego to wynika i jak nad tym zapanowac.Pomocy

Podrywa mnie wielu chlopakow, ale gdy robi to ktos kto wyglada tak,ze pozal sie Boze albo np widze w nim cechy mojego ojca(trauma) to malo brakuje zebym wybuchla. Brzydze sie taka osoba, gardze nia,zaczynam byc agresywna-ale nauczylam sie to tlumic, nic nie robic albo zachowywac sie tak dziwnie,ze sama tego nie ogarniam. Po czasie widze ze te stlumione emocje zrobily ze mnie ...ke, cala energie skupilam na ukryciu tego, by komus nie sprawic przykrosci..wine wzielam na siebie. ale serio-w srodku czuje obrzydzenie pomieszane z lekiem, agresją itd.