Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TakaOna

Zmniejszenie żołądka

Polecane posty

Gość TakaOna

Myślę nad zabiegiem zmniejszenie żołądka. Ważę 100kg a wzrostu mam 168cm. Od 5 lat próbuje schudnąć z różnymi dietetykami. Mam insulinooporność, biorę  leki ale jakoś na mnie nie działają. Jestem pod kontrolą lekarzy. 

Moim problemem są słodycze. To moje jedyne uzależnienie. Pracuje za biurkiem do pracy chodzę piesze by był jakiś ruch (pół godz w jedną stronę szybkim krokiem). Po pracy nie mam czasu dla siebie bo dwójką dzieci z czego jedno szkolne a drugie żłobkowe. Wiadomo, odrabiania lekcji, gotowanie, sprzątanie jakieś spacery, dodatkowe zajęcia, zakupy  i w kółko to samo.  W ciągu dnia zapominam i jedzeniu a wieczorem jak dzieci padną spać i zabiorę się za gotowanie na jutrzejszy dzień.... dopada mnie pochłanianie. Wstyd mi ale tracę kontrolę nad tym. Mogę nie zjeść kolacji ale bez słodyczy się nie  obejdzie.

Myślę nad zabiegiem zmniejszenia  żołądka. Czy ktoś ma pojęcie jak to wygląda?

Ile to kosztów i gdzie się to załatwia? Jestem z woj śląskiego. Czy są jakieś przeciwskazanue?

Muszę coś zrobić bo cierpi na tym moje małżeństwo, które się rozpada, nie wspominając o mojej psychice...

Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość TakaOna napisał:

Myślę nad zabiegiem zmniejszenia  żołądka. Czy ktoś ma pojęcie jak to wygląda?

Wiele jest artykułów tematycznych w sieci, sprawdź. Natomiast, zwróć uwagę, że operacja nie rozwiązuje problemu złych nawyków. Żołądek jest ''workiem'', który po pewnym czasie od zabiegu może się rozciągnąć do pierwotnej wielkości, jeśli nie przestrzega się zaleceń odnośnie żywienia. Także można rzeczonej inwazyjnej ingerencji - oraz ryzyka skutków ubocznych - w ogóle uniknąć, wdrażając odpowiednie zmiany. W Twoim przypadku byłoby to wypracowanie nowego stylu życia, regularnego i bardziej odżywczego odżywiania. Co do zbędnych kilogramów, łatwiej i lepiej je zrzucać na pływalni, ponieważ stanowi to dużo mniejsze obciążenie dla stawów, jest bezpieczniejsze dla zdrowia. Mówiąc o insulinoodporności - jaką zdiagnozowano przyczynę? W zależności od niej można zazwyczaj wdrożyć różne inne rozwiązania równolegle z leczeniem farmakologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaOna

Neseh dziękuję za odpowiedź 

Jestem po 3 porodach. W każdej ciąży- cukrzyca więc to wszystko chyba mam w genach zapisane ( w mamy rodzinie cukrzyca). Po ostatniej ciąży mam lekko podwyższony cukier. Lecze się w poradni metabolicznej. Tam miałam robione badania i taka opinie wydał  lekarz (o insulinooporności) do tego cierpię na niedoczynność tarczycy, na choroby stawów i nie pamiętam jakie dokładnie hormony kobiece ale też mi skaczą. 

Po każdej ciąży coś mi z kłopotów zdrowotnych dochodziło. Natomiast w ciążach  czułam się rewelacyjnie  (poza cukrzycą). Hormony się uspokajały, przestawałam tyć, a po każdej ciąży-tragedia. Organizm wariuje  i tak jest od 10 lat. Szereg badań, lekarzy, diety  i wydanej kasy i .... rozkładanie rąk. Dietetyczka powiedziała  mi, że nawet to wieczorne posiadanie nie powinno aż takich szkód mi wyrzadząć (jem 4 godz przed spaniem). Jedynym i to najważniejszym minusem jest nieregularność.

Już nie mam siły. Przez to mam depresję. Życie towarzyskie umarło. Wstydzę się siebie i nie wychodzę prócz tego co muszę z domu. Wstydzę się szaleństw w sypialni ,bo nawet rozebrać się to dla mnie kłopot. Mi je małżeństwo po raz milionowy  przechodzi kryzys. Mąż to typowy facet  i rozmawia wtedy kiedy musi. Mówi, że kocha ale nic ponadto. Myślę, że najstarszy syn również zaczyna unikać wspólnych wyjść że mną.

Muszę coś zrobić tylko już naprawdę nie wiem co... Myślałam nad zmniejszeniem żołądka lub opaską. Nawet zaczęłam szukać hipnotyzera by obrzydził mi słodycze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia dobra rada ;)

Ponieważ po zabiegu trzeba ściśle przestrzegać diety, to może jednak warto od niej zaczac? Odstawić cukier, zainteresować się zdrowymi domowymi słodyczami  z użyciem naturalnych substancji ślodzących i bez białej maki. Jeść duzo produktow bogatych w chrom, który hamuje apetyt na slodkie. Moze sie okazać, że ta zmiana wystarczy i nie potrzeba operacji. I może warto zmienić lekarza, na takiego który lepiej ustawi leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa

Autorko zmniejszanie żołądka to inwazyjna operacja. Sama sobie odpowiedziałaś, ze słodycze to twoja zguba. Jedz na wczasy odchudzające, a potem reżim dietowy i zacznij w końcu ćwiczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może pomyśl nad współpracą z dobrym psychodietetykiem lub psychoterapeutą. Wygląda na to, że potrzebujesz zmiany i wytworzenia nawyków, zdrowych nawyków żywieniowych. Operacja sama w sobie nic nie da, pozatym do takich operacji trzeba się najpierw zakwalifikować (na fundusz na pewno). W trakcie takiej kwalifikacji po pierwsze trzeba schudnąć, a po drugie wprowadzić już jakieś zmiany. Jeśli przed operacją nie zmieni się głowy, po operacji będzie to samo. 

-- 

Chcesz więcej ciekawostek na temat diety i zdrowego stylu życia? Pisze o nich na moim blogu: http://fitadella.pl/2019/04/01/cele-zywieniowe-jak-je-sformulowac-zeby-je-osiagnac/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaOna

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi.

To prawda, że mój problem zaczyna się od głowy i chyba bedzie sie trzeba jednak udać do psychoterapeuty bo sama chyba nie zwalcze kompulsji.

Na ta chwilę wprowadzam dietę do 1200kcal  i oswajam się z myślą  o detoksie  Dąbrowskiej. Chce się do niego przygotować i wytrwać min tydz a najlepiej to 4 tyg. Najpóźniej chce to zacząć w czerwcu  jak już będzie sporo naszych warzyw i owoców.

Dziękuję  Wam jeszcze raz bardzo, za takie ludzkie komentarze. Obawiałam się hejtu i bardzo  miłe zaskoczenie. Bardzo mi pomogły  Wasze komentarze. Nie będę szukać na razie gdzie robią zabiegi  tylko postaram się zacząć  od głowy. Dostałam również od mojego lekarza skierowanie do szpitala  na badania. Psychoterapeuta  będzie jednak najlepszym rozwiązaniem bo pomoże mi pokochać samą  siebie bez względu na to jak wyglądam  oraz pomoże mi walczyć o siebie. 

Dziękuję Wam bardzo i zycze samych wspaniałości. Niech te ciepłe słowa wracają  do Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×