Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Kiedy kobieta pyta mnie o pieniądze to daję jej szansę

Polecane posty

Gość Gosc

Szanse wybrniecia z tej niefortunnej sytuacji i po prostu ignoruje jej pytanie, udaje, ze go nie slyszalem. Np kiedy pyta, czy mieszkam we wlasnym mieszkaniu czy wynajmowanym. Bo gdyby zapytala mnie wprost ile zarabiam to nie wiem czy w ogole chcialbym z nią dalej gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaa

A co w tym dziwnego ze pyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Annaa napisał:

A co w tym dziwnego ze pyta?

Dziwnego? Nic. Ale mam informację, że ona chce wybadać ile mam pieniędzy a ja nie chcę jej udostępniać tej informacji, bo jak udostępnię, to potem nigdy nie wiem czy chodzi jej o mnie czy o moje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja..

Ja mam taką zasadę, że gdy na pierwszym spotkaniu kobieta wypytuje mnie o pracę, mieszkanie itp to po prostu czekam do końca randki,  a potem już nie oddzwaniam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Sythia napisał:

Ja nie muszę pytać, bo po wyglądzie takiego absztyfikanta można rozpoznać jaki ma portfel. xD

No nie wiem nie wiem, ja się ubieram na biedniejszego niż jestem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mmmkmk
33 minuty temu, Gość gość napisał:

Dziwnego? Nic. Ale mam informację, że ona chce wybadać ile mam pieniędzy a ja nie chcę jej udostępniać tej informacji, bo jak udostępnię, to potem nigdy nie wiem czy chodzi jej o mnie czy o moje pieniądze.

Ty wiesz jak ona wygląda, to ona ma prawo wiedzieć ile zarabiasz. dzisiaj związki to handel wymienny. ona daje ci urodę ,a ty jej hajs. tak to działa i tylko nieliczni mają szansę na prawdziwą miłość (brzydule i gołodupcy). Pozostali j/w - utkną bez uczucia we frustrującym związku z pieluchami bo on chciał mieć piękną, a ona bogatego. Tak wybraliście. To tak będziecie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sythia napisał:

Ja nie muszę pytać, bo po wyglądzie takiego absztyfikanta można rozpoznać jaki ma portfel. xD

Oj myślę, że tu mogłabyś się przejechać - znam oba typy facetów:

1. Gość, który wydaje duże pieniądze na ciuchy, perfumy, kosmetyki (ogólnie rzeczy związane z wyglądem). nie mając później często pieniędzy na jedzenie (dosłownie!). A i nie raz zdarzało się, że te ciuchy to za pożyczone pieniądze.

2. Gość zarabiający prawie 30k miesięcznie, ale generalnie taka fleja. ma 2-3 kraciaste koszule na zmiany, jedne dzinsy, u fryzjera raz na pół roku. Ale nie datego, że jest skąpy, tylko generalnie totalnie zlewa swój wygląd.

Wbrew pozorom to nie jest takie oczywiste;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość ,mmmkmk napisał:

Ty wiesz jak ona wygląda, to ona ma prawo wiedzieć ile zarabiasz. dzisiaj związki to handel wymienny. ona daje ci urodę ,a ty jej hajs. tak to działa i tylko nieliczni mają szansę na prawdziwą miłość (brzydule i gołodupcy). Pozostali j/w - utkną bez uczucia we frustrującym związku z pieluchami bo on chciał mieć piękną, a ona bogatego. Tak wybraliście. To tak będziecie żyć.

Jeżeli rzeczywiście wierzysz w ten schemat, to zgodnie z logiką ona powinna się rozebrać do naga, bo w ubraniu znasz tylko "orientacyjną" urodę. Chyba, że wystarczy podać orientacyjne zarobki?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Sythia napisał:

Reszty dowiem się na trzeciej randce. ; )

W jaki sposób dowiesz się reszty na trzeciej randce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, kotwin napisał:

Oj myślę, że tu mogłabyś się przejechać - znam oba typy facetów:

1. Gość, który wydaje duże pieniądze na ciuchy, perfumy, kosmetyki (ogólnie rzeczy związane z wyglądem). nie mając później często pieniędzy na jedzenie (dosłownie!). A i nie raz zdarzało się, że te ciuchy to za pożyczone pieniądze.

2. Gość zarabiający prawie 30k miesięcznie, ale generalnie taka fleja. ma 2-3 kraciaste koszule na zmiany, jedne dzinsy, u fryzjera raz na pół roku. Ale nie datego, że jest skąpy, tylko generalnie totalnie zlewa swój wygląd.

Wbrew pozorom to nie jest takie oczywiste;)

Otóż to. Im więcej metek bijacych po oczach tym najczęściej większy wieśniak mentalny z kompleksami albo zwykły dèbil który myśli że zaimponuje właśnie takim ...kom bo niczym innym nie potrafi . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaa

To, gdzie mieszkasz, czy wynajmujesz, gdzie pracujesz (nie: ile zarabiasz) to normalne pytania. I masz prawo nie odpowiedziec.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt

Mnie nikt o to nie pyta bo biedę mam wypisaną na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Otóż to. Im więcej metek bijacych po oczach tym najczęściej większy wieśniak mentalny z kompleksami albo zwykły dèbil który myśli że zaimponuje właśnie takim ...kom bo niczym innym nie potrafi . 

Ale ja mimo wszystko jestem optymistą w tym aspekcie, bo spotkałem się z naprawdę wieloma sytuacjami, kiedy kobieta została zdobyta przede wszystkim za pomocą mózgu, znam sporo kobiet, którym imponuje gość, który ma coś do powiedzenia, a nie coś do pokazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praviczkow
4 minuty temu, Sythia napisał:

Po prostu, po nitce do kłębka. Opowiem mu o swojej pracy i życiu to on mi też.

Zostań moją żoną proszę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Annaa napisał:

To, gdzie mieszkasz, czy wynajmujesz, gdzie pracujesz (nie: ile zarabiasz) to normalne pytania. I masz prawo nie odpowiedziec.

 

To z jednej strony mówisz, że to normalne pytania a z drugiej strony, że jednak mogę na nie nie odpowiadać, mimo, że to jak najbardziej normalne pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Sythia napisał:

Po prostu, po nitce do kłębka. Opowiem mu o swojej pracy i życiu to on mi też.

Też się mylisz. Jeśli ktoś jest wyczulony na pytania służące ocenie jego majątku, to może odpowiedzieć tak, że się wszystkiego nie dowiesz. Np odpowie tylko, że mieszka sam i czym się zajmuje w pracy ale nie będziesz wiedzieć dokładnie ani jaka to firma ani jakie stanowisko, więc nie dojdziesz konkretnie ani czy ma własne mieszkanie ani ile zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praviczkow
2 minuty temu, Sythia napisał:

A ile masz zer na koncie ?  : P

 mam 15cm w gaciach nieużywane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Sythia napisał:

A ile masz zer na koncie ?  : P

Ja mam 6 zer - wystarczy? Na każdym koncie po jednym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To są normalne pytania tylko że niektórzy są przewrazliwieni i nawet czymś takim spodziewają się ukrytych zamiarów czy polowania na jelenia. Jeśli kobieta sama dobrze zarabia i ma własne mieszkania itp.to chyba normalne że szuka kogoś na podobnym poziomie i to wcale nie oznacza że jest materialistka. Gorzej gdy na milionera liczy pustak który tak naprawdę nie ma nic a chce leżeć i pachnieć. Wtedy to można się śmiać.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaa
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To z jednej strony mówisz, że to normalne pytania a z drugiej strony, że jednak mogę na nie nie odpowiadać, mimo, że to jak najbardziej normalne pytania?

Oczywiscie, nikt Cie sila nie zmusi. Najwyzej wyjdziesz na kompletnego buraka, chyba, ze uda Ci sie z tego jakos z klasa wybrnac.

Ale tak naprawde nie musisz odpowiadac na zadne pytanie. Masz takie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Annaa napisał:

To, gdzie mieszkasz, czy wynajmujesz, gdzie pracujesz (nie: ile zarabiasz) to normalne pytania. I masz prawo nie odpowiedziec.

 

Gdzie mieszkam to powiem w jakim mieście, w jakiej dzielnicy, ostatecznie czy w bloku czy w domu ale nic o stanie prawnym jakim jest wynajem lub własność. Gdzie pracuję to też odpowiem tylko ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Otóż to. Im więcej metek bijacych po oczach tym najczęściej większy wieśniak mentalny z kompleksami albo zwykły dèbil który myśli że zaimponuje właśnie takim ...kom bo niczym innym nie potrafi . 

Hahahaha, tak, wmawiajcie sobie dalej ze po bogatych nie widac ze sa bogaci... Widac widac, tylko Wy tego nie jestescie w stanie wylapac bo nie odrozniacie kaszmiru od poliestru. To ze ktos nie nosi ubran krzykliwie ozdobionych logo to nie znaczy ze wyglada jak biedak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praviczkow
Przed chwilą, Sythia napisał:

Ha ha idę stąd lepiej bo mam dylemat kogo wybrać. ;d

 

Wyslać ci na priv fotke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaa
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To są normalne pytania tylko że niektórzy są przewrazliwieni i nawet czymś takim spodziewają się ukrytych zamiarów czy polowania na jelenia. Jeśli kobieta sama dobrze zarabia i ma własne mieszkania itp.to chyba normalne że szuka kogoś na podobnym poziomie i to wcale nie oznacza że jest materialistka. Gorzej gdy na milionera liczy pustak który tak naprawdę nie ma nic a chce leżeć i pachnieć. Wtedy to można się śmiać.  

Dokladnie, to sa normalne pytania i dziwi mnie przewrazliwienie. Jednak przewrazliwione sa zwykle osoby zakompleksione.

Ja mam wlasne mieszkanie. I niekoniecznie szukalam kogos na podobnym poziomie. Moj chlopak, jak go poznalam, mieszkal z bratem, mama i babcia. A teraz ma wlasne mieszkanie i zarabia wiecej, niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Annaa napisał:

Oczywiscie, nikt Cie sila nie zmusi. Najwyzej wyjdziesz na kompletnego buraka, chyba, ze uda Ci sie z tego jakos z klasa wybrnac.

Ale tak naprawde nie musisz odpowiadac na zadne pytanie. Masz takie prawo.

Jak mówiłem, na wszystkie pytania poza stanem prawnym odpowiem, choć bez szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bierz nieużywane 15 cm. Ja jestem facetem, ale mimo wszystko intryguje mnie, ile cm stanowi ta używana część;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Hahahaha, tak, wmawiajcie sobie dalej ze po bogatych nie widac ze sa bogaci... Widac widac, tylko Wy tego nie jestescie w stanie wylapac bo nie odrozniacie kaszmiru od poliestru. To ze ktos nie nosi ubran krzykliwie ozdobionych logo to nie znaczy ze wyglada jak biedak. 

Jeśli myślisz że bogaci ludzie chodzą jedynie w kaszmirach to chyba za dużo celebrytów oglądasz. I czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Hahahaha, tak, wmawiajcie sobie dalej ze po bogatych nie widac ze sa bogaci... Widac widac, tylko Wy tego nie jestescie w stanie wylapac bo nie odrozniacie kaszmiru od poliestru. To ze ktos nie nosi ubran krzykliwie ozdobionych logo to nie znaczy ze wyglada jak biedak. 

Generalnie sie zgadzam, ale nie wszysycy nosza kaszmir, bo jest dosc trudny w utrzymaniu. A zarowno bogacz, jak i osoba o takich sobie zarobkach, ale zwracajaca uwage, co nosi, moga miec odziez niemarkowa, szyta przez krawca lub po prostu dosc dobrej jakosci i z naturalnych tkanin. I wtedy nie poznasz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praviczkow
Przed chwilą, Sythia napisał:

Broń Boże nigdy takiego gada nie widziałam.   😂

A masz bułeczkę czy motylka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja na randki dopracowuję każdy szczegół, tzn zostawiam BMW w klimatyzowanym garażu i przyjeżdżam autobusem, przekładam kartę sim z iPhone'a do tańszego telefonu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×