Nieśmiały czy niezainteresowany..

Ja i on po 27 lat.. chodziliśmy razem do podstawówki... Po 15 latach napisałam do niego na FB.. wyrósł na "ciacho" chociaż zawsze był nieśmiały od kad pamiętam ...

Odpisał parę razy. Cisza. Znowu napisałam za parę dni. Odpisał i cisza i ja znowu pisze...

Wczoraj po pijaku wprost się zapytałam czy jest singlem.

Odpowiedz brzmiała "tak".

Nieśmiały czy niezainteresowany mną? Mieszkamy km od siebie, jednak przez moją pracę rzadko na siebie wpadamy.. osaczyc czy czekać? Dać mu czas..

Podpowiedzcie.

Ps. Jestem ładna i zgrabna

2 godziny temu, Gość Lola2019 napisał:

Ja i on po 27 lat.. chodziliśmy razem do podstawówki... Po 15 latach napisałam do niego na FB.. wyrósł na "ciacho" chociaż zawsze był nieśmiały od kad pamiętam ...

Odpisał parę razy. Cisza. Znowu napisałam za parę dni. Odpisał i cisza i ja znowu pisze...

Wczoraj po pijaku wprost się zapytałam czy jest singlem.

Odpowiedz brzmiała "tak".

Nieśmiały czy niezainteresowany mną? Mieszkamy km od siebie, jednak przez moją pracę rzadko na siebie wpadamy.. osaczyc czy czekać? Dać mu czas..

Podpowiedzcie.

Ps. Jestem ładna i zgrabna

Skoro był nieśmiały, to pewnie dalej jest. Nie okazuje ci zbyt dużego zainteresowania, żebyś nie uznała go za desperata. Myślę, że jest zainteresowany.

Naprawdę nie wiem co o tym myśleć.. jednak nie chce go terroryzować wiadomościami, jak zechce to napisze. Ale dlaczego tego nie zrobi?

Trochę desperację od ciebie czuć....

Nie osaczaj bo odniesiesz odwrotny od zamierzonego efekt.

Skoro znacie się od podstawówki i mieszkacie 1km od siebie to może przeraża go twoja ilość byłych partnerów seksualnych. Mieszkacie niedaleko to pewnie widział ilu ich tam z tobą się pokazywało a on nieśmiały to pewnie wolałby też nieśmiałą i skromną...

10 godzin temu, Gość flyHIGH napisał:

Skoro znacie się od podstawówki i mieszkacie 1km od siebie to może przeraża go twoja ilość byłych partnerów seksualnych. Mieszkacie niedaleko to pewnie widział ilu ich tam z tobą się pokazywało a on nieśmiały to pewnie wolałby też nieśmiałą i skromną...

Fakt... Też o tym myślałam.. jeszcze ten romans z policjantem. Mógł wiedzieć

10 godzin temu, Gość Lola2019 napisał:

Naprawdę nie wiem co o tym myśleć.. jednak nie chce go terroryzować wiadomościami, jak zechce to napisze. Ale dlaczego tego nie zrobi?

Już go terroryzujesz bo kilka razy to Ty zaczęłas do niego pisać, nie on, a on tylko laskawie odpisuje. Co za desperatka. Można raz jako pierwsza do faceta napisać ale jeśli następnym razem on nie wykaże inicjatywy to olac a nie się narzucać i dopominać o kontakt. On nie jest zainteresowany. Zero pojęcia o facetach masz. 

Chciałabym, żeby był zainteresowany ale jednak nieśmiały i kiedyś sam przejął inicjatywę. 

Może myśli, że jestem zbyt ładna, mam pracę, jestem niezależna i na pewno na niego nie zwrócę uwagi.. może nigdy nie miał dziewczyny i nie widzi sygnałów które mu wysyłam.. 

Albo myśli, że jestem zajęta..

8 minut temu, Gość Lola2019 napisał:

Chciałabym, żeby był zainteresowany ale jednak nieśmiały i kiedyś sam przejął inicjatywę. 

Może myśli, że jestem zbyt ładna, mam pracę, jestem niezależna i na pewno na niego nie zwrócę uwagi.. może nigdy nie miał dziewczyny i nie widzi sygnałów które mu wysyłam.. 

Albo myśli, że jestem zajęta..

Taa, tak sobie tlumacz. Napisalas raz, drugi, trzeci, wiec tylko ... by nie wiedział o co chodzi. On odpisuje kurtuazyjnie ale nie jest zainteresowany. A Ty zaczęłas się zachowywać jak desperatka. Odpusc póki całkiem się pograzysz... 

Póki co stopuję.. niemniej jednak nie dowiem się póki nie porozmawiamy na żywo

3 minuty temu, Gość Lola2019 napisał:

Póki co stopuję.. niemniej jednak nie dowiem się póki nie porozmawiamy na żywo

Hehe to dalej mu się narzucaj i wypisuj pierwsza, proponuj spotkanie a potem będziesz się czuła jak idi.o.tka jak on Cie odtraci. 

12 godzin temu, Gość Lola2019 napisał:

Fakt... Też o tym myślałam.. jeszcze ten romans z policjantem. Mógł wiedzieć

Moim zdaniem chłopak wie, że się źle prowadziłaś i wolałby porządniejszą dziewczynę dlatego nie podejmuje inicjatywy.

Klasyka  kobiecego zachowania ,jak była młodsza to używała życia(zaliczała tabuny facetów). Teraz zbliża się do 30-tki to włącza się instynkt wicia gniazda i szuka związku ze stabilnym odpowiedzialnym partnerem (kandydat na męża). Dawniej takich nazywała ciepłymi kluchami, frajerem itp .Teraz szuka z takim kontaktu. Tyle że gość nie w ciemię bity i wie pewnie ile przewaliła tego towaru w swoim łóżku dlatego odpisuje z grzecznośći i tyle. Ma rację bycie z wycieruchem to żadna frajda a wręcz dyshonor dla każdego inteligentnego faceta. Lepiej być samemu niż pośmiewiskiem na osiedlu. Ale laska jest tępa i nie ogarnia męskiego myślenia i dalej się narzuca.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Klasyka  kobiecego zachowania ,jak była młodsza to używała życia(zaliczała tabuny facetów). Teraz zbliża się do 30-tki to włącza się instynkt wicia gniazda i szuka związku ze stabilnym odpowiedzialnym partnerem (kandydat na męża). Dawniej takich nazywała ciepłymi kluchami, frajerem itp .Teraz szuka z takim kontaktu. Tyle że gość nie w ciemię bity i wie pewnie ile przewaliła tego towaru w swoim łóżku dlatego odpisuje z grzecznośći i tyle. Ma rację bycie z wycieruchem to żadna frajda a wręcz dyshonor dla każdego inteligentnego faceta. Lepiej być samemu niż pośmiewiskiem na osiedlu. Ale laska jest tępa i nie ogarnia męskiego myślenia i dalej się narzuca.

Rzeczywiście jest to dość częste zjawisko. "Jak trwoga to do Boga".

3 minuty temu, KermitZaba napisał:

Poza tym co to ma znaczyć te twoje postscriptum "Jestem ładna i zgrabna", myślisz że to są cechy które mają decydować o tym ze będziesz atrakcyjna dla pozostałych facetów?  Nawet na przygodny seks z bawidamkiem mogą być niedostateczne, bo nie wbijesz się w gust faceta. A co dopiero na poważny związek, serio dla rozgarniętych facetów to nie są najważniejsze cechy.

Kermit Żaba z kowbojek kupę lat! Widzę, że nic się nie zmieniłeś, tak trzymaj!

No i stało się... Zaproponowałam spotkanie, odczytał i cisza. Kosza dostałam.. a wielu jego znajomych tylko marzy, żeby się że mną przespać... Ehh sprawę komplikuje fakt iż mój brat żeni się z jego siostra i jesteśmy świadkami..

co tu dużo pisać, za młodu mialas go w dupie bo kazda ... patrzyla na wesołych oskarków a po latach zauwazylas ze się wyrobił i co ? i teraz ma na ciebie leciec i ruchac się z toba?

co tu dużo pisać, za młodu mialas go w duu/pie bo kazda dup/aa patrzyla na wesołych oskarków a po latach zauwazylas ze się wyrobił i co ? i teraz ma na ciebie leciec i ruch//ac się z toba??

Rzeczywiście żałosna ta lola lala, a nie wiem czym się chcwalić ze chca ją wszyscy koledzy r.... no dziewczyno trochę skromności, pusta jestes i chyba nieszczęśliwa

Dnia 29.04.2019 o 21:27, Gość Lola2019 napisał:

Ja i on po 27 lat.. chodziliśmy razem do podstawówki... Po 15 latach napisałam do niego na FB.. wyrósł na "ciacho" chociaż zawsze był nieśmiały od kad pamiętam ...

Odpisał parę razy. Cisza. Znowu napisałam za parę dni. Odpisał i cisza i ja znowu pisze...

Wczoraj po pijaku wprost się zapytałam czy jest singlem.

Odpowiedz brzmiała "tak".

Nieśmiały czy niezainteresowany mną? Mieszkamy km od siebie, jednak przez moją pracę rzadko na siebie wpadamy.. osaczyc czy czekać? Dać mu czas..

Podpowiedzcie.

Ps. Jestem ładna i zgrabna

 Lubisz seks, czy zimną rybą jesteś?

Napisz jedną wiadomość i poczekaj aż odpisze. A jak nie odpisze to daj mi spokój

Przed chwilą, Basia2 napisał:

Napisz jedną wiadomość i poczekaj aż odpisze. A jak nie odpisze to daj mi spokój

mu

Tak zrobiłam i czekam.. może faktycznie jest nieśmiały, nie miał nigdy dziewczyny.. przestraszył się że go zaczepiłam... Nie wiem.. chyba bym wprost napisał że mam spadać albo cokolwiek.. może po prostu się boi. Nie znam go w ogóle! Nie wiem o nim nic

Wolałabym czysta sytuację, kiedy zaproponuje spotkanie lub napisze że nie jest mną zainteresowany.. tak chyba robią dorośli, kawa na ławę

Zdesperowana , nachalna puszczalska brrrrrr. Nie dziw że gość nie odpisuje.Gdzie ty masz rozum dziewczyno?Chyba nie tam gdzie być powinien.

Już nawet nie odczytuje wiadomości ode mnie.. masakra..

Ps. Już się nawinął jeden z dzielnicy rozwodnik, nieco starszy. Taki to chociaż skorzysta i się razem pobawimy a  ten niech zazdrości

czyli w ogole ci nie odpisuje? :D jakby to ująć.... karma? :D