Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madison

Oszukana

Polecane posty

Gość dave
2 godziny temu, Gość Madison napisał:

Dave co Ty myślisz ze ja w domu leżę i nic nie robie? Wyobraź sobie ze wszysto musze zrobić. Nikt mi nie pomaga. Widocznie mój mąż ma dużo wolnego czasu po pracy i widocznie nie jest na tyle zmęczony ze go poświęca na jakiś smsowy flirt z 25 latka. Ja Chce mieć tylko szczęśliwa rodzinę a tym co zrobił to szczęście przekreslil. I możesz stwierdzić że jestem zacofana ale dla mnie przysięga małżeńska do czegoś zobowiązuje. A slubowal nie tylko miłość i wiernosc ale także uczciwosc malzenska.. A oszukał mnie bez żadnych skrupułów.  

A Twojej kobiecie najzwyczajniej współczuję Twojego podejścia. 

jeśli nie dajesz mu doopy to robi to inna za ciebie, wiem.... on powinien z tym żyć ale woli jednak myśleć troche o sobie a nie być męską peezda. To twoja wina że on cie zdradza, nie jego. Dla niego jest to masa niepotrzebnego wysiłku aby zaspokoić swoje potrzeby które ty jako żona powinnaś zaspokajać. JESTEŚ ZŁĄ ŻONĄ!!!! Jak byś robiła co do ciebie należy to by nawet nie myślał o innych, nie mówiąc o zdradzie. Ty jesteś winna bo ty doprowadziłaś do tego że on szuka na ulicy tego co ma w domu. Po co niby miałby to robić gdyby to miał? Pomyśl logicznie. Zawaliłaś sprawe jako żona i partnerka a teraz na niego zwalasz, bo tak łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna decyzja
16 minut temu, Gość Madison napisał:

Taka bezpieczna przystań. Niestety teraz już zachwiana. 

Wiem ze dobrze by było porozmawiać. Ale On chyba nie dorósł do szczerej rozmowy. Woli poczekac aż wszysto samo jakoś się rozwiąże. 

Gdybym nie znalazła tej rozmowy dalej bym żyła w tej nieświadomości. I sam mi podwiedził ze nigdy by mi o tym nie powiedział. 

On czuje się osamotniony przez ciebie i szuka uciechy u innej, nawet emocjonalnej. Zaniedbujesz go a potem pretensja..... Facet to też tylko człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madison

Super. Moja wina. 

Tylko to on jeździ po całym kraju. A gdy ja ruszenia się z domu od razu foch i pretensje. Nie mówiąc już o bombardowania telefonami.  

To jak ja się mam czuc? On osamotniony a ja to co? Cały czas sama z dzieckiem a ten przynajmniej z kolegami na mieszkaniu. To On wiecznie wykończony nie chce się mu rozmawiać. Rano wychodzi wraca na obiad. 

To że mówię że go kocham. Ze tęsknię.  Ze pragnę- to co to jest? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×