Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Neva

Jak nie wychować mamisynka?

Polecane posty

Gość Neva

Drogie Mamy 🙂

Chciałam zapytać czy przesadzam czy Wy też tak macie? Mój synek jest wspaniałym darem, pięknym i zdrowym, mimo zagrożone ciąży i wielomiesiecznego pobytu w szpitalu. Mogło być różnie a on jest zdrowy, energiczny i bardzo mądry jak na 2,5 latka. Rozwija się wspaniale. Tak bardzo go kocham, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Jak śpi to mogłabym ciągle na niego patrzeć i podziwiać te jego usteczka nosek... Często mu mówię jak bardzo go kocham i jaki fajny z niego chłopak, mówię mu ze jestem szczęśliwa że mam takiego synka, że jest bardzo ładny i mądry. Niby dziecko powinno słyszeć często takie słowa ale obawiam się, że wyrośnie z niego mamisynek. Na codzień spędza ok 9 godz z opiekunką, chętnie zostaje z babcią czy z tatą ale zawsze to ja jestem na pierwszym miejscu i zawsze z mamą jest najlepiej. Nad ranem przychodzi do naszego łóżka i wtula się do mnie a ja nie mam serca odkładać go do swojego łóżka, poza tym uwielbiam go przytulać. Oczywiście nie daje sobie wejść na głowę, potrafię być surowa i konsekwentna. Drogie Mamy, czy Wy też tak bardzo kochacie swoje dzieci czy to przez te początkowe obawy o niego tak mocno go kocham? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×