Jestem okropny, na nic nie zasługuje, jestem przegrywem

18 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

W sumie też tak sądzę. Chociaż żeby robić pieniądze nadmiar empatii nie jest wskazany.

Może zależy o jakich pieniądzach mówimy. Czy o małych firmach czy o tych dużych ?

21 minut temu, Gość inkwizycja napisał:

w imię religji zgineło więcej ludzi niż w wszystkich wojnach, o czym ty mówisz, to dosyć prosta pralnia mózgu ale działa od lat

Zależy o jakiej religii mówimy: religia dla władzy i zysków, którą również potępiam faktycznie stanowiła pretekst do tego, by palić na stosach, grabić pogan i wszczynać wojny, ale mnie chodzi o tę religię, która ratowała sieroty i wdowy, nad których losem nikt inny się nie zastanawiał, która karmiła głodnych, budowała pierwsze publiczne szkoły, która jeszcze do niedawna spajała wiele rodzin. Taka mnie interesuję, bo taka dała mi nadzieję na to, że świat może być lepszy.

Co do praktyk stosowanych dawniej i dziś przez duchownych, to powiem tylko tyle, że każdy uprzednio upomniany odpowiada wyłącznie za swoje grzechy.

okrutność tego świata jest nie pojęta, pytanie dlaczego?

A nie słyszysz czasami od innych ludzi, że po co robić dla kogoś coś tak dobrego, jak on tak źle nas potraktował, że inni, by dla nas czegoś takiego nie zrobili albo innych tym podobnych pytań czy stwierdzeń?

Często mam przykrość widzieć jak niektórzy wykorzystują naiwnych, dobrych czy słabych. Chyba chcą przeżyć w dostatkach to życie, nawet za cenę innych.

Ludzie rzadko robią coś z czystej dobroci, zazwyczaj wykonują to dla wszelkiego rodzaju zysku (kto wie, może się też w jakiś sposób wstydzą, ale lubię patrzeć jeżeli już mam okazję na takie sceny). 

Ciężko przychodzi ludziom zrobić coś bezinteresownego. Są też nieufni wobec innych, bo zostali przez kogoś tak zranieni, jedni wykorzystani, innych zranili zarażając takim myśleniem rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi.

4 godziny temu, Gość inkwizycja napisał:

w imię religji zgineło więcej ludzi niż w wszystkich wojnach, o czym ty mówisz, to dosyć prosta pralnia mózgu ale działa od lat

Najwięcej zabił komunizm. 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Potrzebujesz przyjaciół i ukochanej kobiety.

Ja też potrzebuję, bo jestem samotny. Ale ludzie mnie nie lubią, a kobiety olewają.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Autorze, wyglądasz mi na człowieka wrażliwego , dla którego nie są ważne pieniądze tylko wyższe uczucia. Dlaczego więc uważasz, że jesteś bezwartosciowy?

Bo w dzisiejszych czasach tacy ludzie są uznawani za bezwartościowych. Są spychani na margines społeczeństwa, nie mają znajomych ani partnerów. Wiem to na swoim przykładzie. Liczy się tylko kasa, za którą wszyscy gonią.

Brzmi jakbyś miał depresję. Wybierz się do psychiatry/psychoterapeuty, oni potrafią zdziałać cuda. Z tego się wychodzi i człowiek znów zauważa słońce. Powodzenia. 

Brzmi jakbyś miał depresję. Wybierz się do psychiatry/psychoterapeuty, oni potrafią zdziałać cuda. Z tego się wychodzi i człowiek znów zauważa słońce. Powodzenia. 

2 godziny temu, Gość Karolina napisał:

Brzmi jakbyś miał depresję. Wybierz się do psychiatry/psychoterapeuty, oni potrafią zdziałać cuda. Z tego się wychodzi i człowiek znów zauważa słońce. Powodzenia. 

taaaa, dadzą ci psychotropy po których jeszcze bardziej chcesz się zabić, podziękuje, oni nie robią żadnych cudów tylko eksterminują ludzi chemicznie, to samo z emerytami robią faszerując ich "lekami"