Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lora

Jak napisać w zaproszeniu na wesele ze zapraszam bez dzieci?

Polecane posty

Gość czereśnie

Wiecie ja nigdy dziecka nie zabieram na imprezy. To ma byc wieczór dla mnie ale też nie rozumiem tego jadu tutaj. Wyzywania od bachorów kpienia jakimiś "bombelkami" choć to się pisze przez ą w ogóle ale ok. Dalej mamy, że nasze dzieci nikogo nie interesują jakby jakimiś smieciami były i takie jakieś szpile. No, ok nie zapraszajcie z dziećmi, ale to jest serio jest powodowane taką nienawiścią do tych dzieci? To jest powód? Może nie zapraszajcie też ich rodziców, bo obrażając te dzieci obrażacie też rodziców, a co za tym idzie nie szanujecie ich. Po co wam goście, których nie szanujecie? Gdybym wiedziała, że ktoś mnie nie zaprasza z dzieckiem dlatego że jego zdaniem moje dziecko to jest właśnie takie gó...no to w życiu bym tej osoby na oczy nie chciała widzieć. Tak wiem teraz zostanę madką i karyną,  bo powinnam ochoczo przystąpić do ubliżania własnemu dziecku, a przynajmniej popierać te wasze obelgi.

Dziwię się, że żadna z mam nie zwróciła uwagi na tego typu teksty tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 6
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Zaproszenie

Zapraszam na wesele wszystkich ALE bez dzieci ponizej 15lat i starcow powyzej 75lat BO SMiERDZA

Z wyrazami szacunku, Mloda Para

Wygrałaś Internety  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yahooo

Dla mnie nie ma z niczym absolutnie problemu. Mam na zaproszeniu dzieci wtedy rozmyślam nad opieka ewentualnie biore starszego syna który fajnie się pobawi do rana. Mam na zaproszeniu tylko mnie i męża nie ma sprawy, załatwiamy opiekę i jedziemy. I nie obrażam się, rozumiem i szanuje taka decyzje. Ale ja jestem życzliwym niekłótliwym i mało roszczeniowym człowiekiem. Szkoda mi życia na kłótnie i zwady mało istotne tak naprawdę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora

Dokładniej to u mnie w rodzinie jest przedział 0-8lat a potem dopiero 15 wiec dlatego u mnie w rodzinie młodzież zaczyna się od 15 roku życia. 8 latek to dziecko. gdybym miała tez 14latka w rodzinie to by dostał zaproszenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale problemy

Ło matko jak tak Was boli, że wasze "bombelki" (w cudzysłowie dla Pani, która mało zna internety) nie są zaproszone na calonocna alkoholowa imprezę to nie idźcie. Na wieczory panieńskie tez dzieci bierzecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa98765

Wiecie co, tak czytam ten wątek i jest mi przykro! Nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby nie brać dzieci ze sobą na wesele, zwłaszcza gdy zaproszenie otrzymuje od rodziny! Dobrze ktoś napisał. Ślub i wesele to impreza rodzinna, więc logiczne że dzidci idą z nami. Moje dzieci są grzeczne i potrafią się zachować, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego mam ich nie zabrać ze sobą. Moje dzieci i ja to jedność! Jak ktoś tego nie rozumie to jego problem, ale proszę nie obrażać tutaj dzieci ani rodziców! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czereśnie
38 minut temu, Gość Ale problemy napisał:

Ło matko jak tak Was boli, że wasze "bombelki" (w cudzysłowie dla Pani, która mało zna internety) nie są zaproszone na calonocna alkoholowa imprezę to nie idźcie. Na wieczory panieńskie tez dzieci bierzecie? 

rozumiem, że to mnie z tymi bombelkami ale napisałam wyraźnie że NIGDY NIE BIORĘ DZIECKA i szanuję decyzję młodych więc nic mnie nie boli. Mam na myśli te chamskie odzywki, teksty i przezwiska kierowane w stronę dzieci, których na weselach nie chcecie i tę nienawiść oraz agresję która jest powodem nieproszenia tych dzieci. Można powiedziec, że sobie nie życzycie, bo to nie dla dzieci, bo coś tam i super ale kulturalnie i koniec. Po co tu zaraz tak wulgarnie i chamsko te dzieci wyzywacie? Dalej nie rozumiesz? Masz problemy z rozumieniem prostego tekstu? Z jednej strony chcecie uchodzić za dystyngowane damy, które robią wykwintne przyjęcia, a z drugiej pokazujecie taki poziom, że rynsztok to przy was Himalaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill
8 godzin temu, Gość czereśnie napisał:

Wiecie ja nigdy dziecka nie zabieram na imprezy. To ma byc wieczór dla mnie ale też nie rozumiem tego jadu tutaj. Wyzywania od bachorów kpienia jakimiś "bombelkami" choć to się pisze przez ą w ogóle ale ok. Dalej mamy, że nasze dzieci nikogo nie interesują jakby jakimiś smieciami były i takie jakieś szpile. No, ok nie zapraszajcie z dziećmi, ale to jest serio jest powodowane taką nienawiścią do tych dzieci? To jest powód? Może nie zapraszajcie też ich rodziców, bo obrażając te dzieci obrażacie też rodziców, a co za tym idzie nie szanujecie ich. Po co wam goście, których nie szanujecie? Gdybym wiedziała, że ktoś mnie nie zaprasza z dzieckiem dlatego że jego zdaniem moje dziecko to jest właśnie takie gó...no to w życiu bym tej osoby na oczy nie chciała widzieć. Tak wiem teraz zostanę madką i karyną,  bo powinnam ochoczo przystąpić do ubliżania własnemu dziecku, a przynajmniej popierać te wasze obelgi.

Dziwię się, że żadna z mam nie zwróciła uwagi na tego typu teksty tutaj.

Nikt nie chciał obrazić dzieci raczej. Ja użyłam słów „bombelek” ale śmiejąc się z tych madek, które uważają za wielka obrazę i ujmę zaproszenie bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość czereśnie napisał:

Wiecie ja nigdy dziecka nie zabieram na imprezy. To ma byc wieczór dla mnie ale też nie rozumiem tego jadu tutaj. Wyzywania od bachorów kpienia jakimiś "bombelkami" choć to się pisze przez ą w ogóle ale ok. Dalej mamy, że nasze dzieci nikogo nie interesują jakby jakimiś smieciami były i takie jakieś szpile. No, ok nie zapraszajcie z dziećmi, ale to jest serio jest powodowane taką nienawiścią do tych dzieci? To jest powód? Może nie zapraszajcie też ich rodziców, bo obrażając te dzieci obrażacie też rodziców, a co za tym idzie nie szanujecie ich. Po co wam goście, których nie szanujecie? Gdybym wiedziała, że ktoś mnie nie zaprasza z dzieckiem dlatego że jego zdaniem moje dziecko to jest właśnie takie gó...no to w życiu bym tej osoby na oczy nie chciała widzieć. Tak wiem teraz zostanę madką i karyną,  bo powinnam ochoczo przystąpić do ubliżania własnemu dziecku, a przynajmniej popierać te wasze obelgi.

Dziwię się, że żadna z mam nie zwróciła uwagi na tego typu teksty tutaj.

Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy ile osób w ogóle nie lubi dzieci. Tak z zasady. I mysli o nich jak o bachorach, gówniakach itd. Wszystkich dzieci. Niezależnie od tego, czy są to dzieci Zośki, Karyny czy Jessiki. Nie trzeba więc brac tej niechęci do dzieci tak personalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Lill napisał:

Nikt nie chciał obrazić dzieci raczej. Ja użyłam słów „bombelek” ale śmiejąc się z tych madek, które uważają za wielka obrazę i ujmę zaproszenie bez dzieci.

nie pieprz, że nikt nie chciał, bo pojawiły się bachory i inne głupie odzywki i jakimi ich matki nie byłyby głupolkami to dzieci niczemu niewinnych nie powinno się obrażać i tu akurat czereśnia ma rację. Może ty nie pisałaś tego no ale nie kłam, że nikt bo albo udajesz albo jesteś ślepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czereśnie
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy ile osób w ogóle nie lubi dzieci. Tak z zasady. I mysli o nich jak o bachorach, gówniakach itd. Wszystkich dzieci. Niezależnie od tego, czy są to dzieci Zośki, Karyny czy Jessiki. Nie trzeba więc brac tej niechęci do dzieci tak personalnie.

Mam nadzieję, że siebie też tak nienawidziły gdy były małe. Szkoda, że mnie nie wolno napisać, że nie lubię wesel i uważam to za cygański cyrk, a każdą pannę młodą na takim weselu za przebierańca o mentalności 8 latki. Wczoraj ktoś tak napisał i został zjedzony. Czyli podwójne standardy. Można tak myśleć o dzieciach ale już o tych maskaradach i histeriach poliestrowych królewien już nie 😄

Wiesz ile ludzi nienawidzi wesel i tego gwiazdorzenia młodych? och jej jak oni śmią!? 

Oczywiście ja akurat lubię wesela tylko taki przykład podałam, bo znam takich ludzi - wyjaśniam, bo jak zwykle zapewne 90% nie zrozumiało kontekstu mojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
48 minut temu, Gość czereśnie napisał:

Mam nadzieję, że siebie też tak nienawidziły gdy były małe. Szkoda, że mnie nie wolno napisać, że nie lubię wesel i uważam to za cygański cyrk, a każdą pannę młodą na takim weselu za przebierańca o mentalności 8 latki. Wczoraj ktoś tak napisał i został zjedzony. Czyli podwójne standardy. Można tak myśleć o dzieciach ale już o tych maskaradach i histeriach poliestrowych królewien już nie 😄

Wiesz ile ludzi nienawidzi wesel i tego gwiazdorzenia młodych? och jej jak oni śmią!? 

Oczywiście ja akurat lubię wesela tylko taki przykład podałam, bo znam takich ludzi - wyjaśniam, bo jak zwykle zapewne 90% nie zrozumiało kontekstu mojej wypowiedzi.

Gdzie ktoś został zjedzony? Bo został wyzwany od karyny? To przez styl wypowiedzi, widać ze to typowa karyna po prostu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
57 minut temu, Gość czereśnie napisał:

Mam nadzieję, że siebie też tak nienawidziły gdy były małe. Szkoda, że mnie nie wolno napisać, że nie lubię wesel i uważam to za cygański cyrk, a każdą pannę młodą na takim weselu za przebierańca o mentalności 8 latki. Wczoraj ktoś tak napisał i został zjedzony. Czyli podwójne standardy. Można tak myśleć o dzieciach ale już o tych maskaradach i histeriach poliestrowych królewien już nie 😄

Wiesz ile ludzi nienawidzi wesel i tego gwiazdorzenia młodych? och jej jak oni śmią!? 

Oczywiście ja akurat lubię wesela tylko taki przykład podałam, bo znam takich ludzi - wyjaśniam, bo jak zwykle zapewne 90% nie zrozumiało kontekstu mojej wypowiedzi.

Chyba trochę przereagowałaś.

Ja tylko zwróciłam uwagę, że jest mnóstwo ludzi, którzy zwyczajnie nie lubią dzieci, niezależnie od tego kim są ich rodzicami i tej ich niechęci do nich nie trzeba aż tak brać do siebie.

Nie napisałam nigdzie, że nie można nie lubić wesel i mieć takiego zdania o nich jak napisałaś. Bo też ich nie lubię i nikt nie zmusiłby mnie do bycia panną młodą w białej sukni i innych tego typu atrakcji. 

Także ja nie widzę tu podwójnych standardów. Jedna osoba została zjedzona za to, ze nie lubi wesel a inna za to, ze nie lubi dzieci 🙂 

I dlaczego masz nadzieję, że te osoby, które nie lubią dzieci nienawidziły również siebie, gdy były małe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Ewa98765 napisał:

Wiecie co, tak czytam ten wątek i jest mi przykro! Nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby nie brać dzieci ze sobą na wesele, zwłaszcza gdy zaproszenie otrzymuje od rodziny! Dobrze ktoś napisał. Ślub i wesele to impreza rodzinna, więc logiczne że dzidci idą z nami. Moje dzieci są grzeczne i potrafią się zachować, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego mam ich nie zabrać ze sobą. Moje dzieci i ja to jedność! Jak ktoś tego nie rozumie to jego problem, ale proszę nie obrażać tutaj dzieci ani rodziców! 

O kurcze! Grubo!

A kiedyś w ogóle zamierzasz odciąć pępowinę, czy już całe życie będziesz kwoką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Teraz każda karynka chce mieć weselny teatrzyk, a taką pustą pokazową wydmuszkę. Ważne żeby było ładnie, a reszta niech łaskawie przyjdzie, zapłaci za talerzyk i grzecznie podziwia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

Teraz każda karynka chce mieć weselny teatrzyk, a taką pustą pokazową wydmuszkę. Ważne żeby było ładnie, a reszta niech łaskawie przyjdzie, zapłaci za talerzyk i grzecznie podziwia. 

Weselne teatrzyki są stare jak świat. Zawsze Karynki tego chciały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora

Zazdrosnym karynom już podziękuje za udział w dyskusji. A do ślubu idę bardzo skromnie ubrana 😃 nawet bez makijażu bo nigdy go nie nakładam 😃 

Pierwsza rodzina od strony męża zaliczona 🙂 gdy powiedzieliśmy im ze wesele bez dzieci to się tylko uśmiechnęli i powiedzieli ze i tak by zostawili dzieci z babcia bo chcą się rozerwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czereśnie
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba trochę przereagowałaś.

Ja tylko zwróciłam uwagę, że jest mnóstwo ludzi, którzy zwyczajnie nie lubią dzieci, niezależnie od tego kim są ich rodzicami i tej ich niechęci do nich nie trzeba aż tak brać do siebie.

Nie napisałam nigdzie, że nie można nie lubić wesel i mieć takiego zdania o nich jak napisałaś. Bo też ich nie lubię i nikt nie zmusiłby mnie do bycia panną młodą w białej sukni i innych tego typu atrakcji. 

Także ja nie widzę tu podwójnych standardów. Jedna osoba została zjedzona za to, ze nie lubi wesel a inna za to, ze nie lubi dzieci 🙂 

I dlaczego masz nadzieję, że te osoby, które nie lubią dzieci nienawidziły również siebie, gdy były małe???

Nie, nie przereagowałam tylko napisałam jak jest. To dzieci były tu najpierw wyzywane i obrażane za to że ich mamy cos tam napisały (jakby nie mozna bylo sie zwrócić bezpośrednio do tej kobiety zamiast wyzywac Bogu ducha winne randomowe dziecko) Później dopiero jakaś kobieta napisała, że nie lubi wesel i je tak samo wyśmiała za co została nazwana 100% KARYNĄ. Poważnie? Nie widzisz tu podwójnych standardów? To fajnie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość czereśnie napisał:

Nie, nie przereagowałam tylko napisałam jak jest. To dzieci były tu najpierw wyzywane i obrażane za to że ich mamy cos tam napisały (jakby nie mozna bylo sie zwrócić bezpośrednio do tej kobiety zamiast wyzywac Bogu ducha winne randomowe dziecko) Później dopiero jakaś kobieta napisała, że nie lubi wesel i je tak samo wyśmiała za co została nazwana 100% KARYNĄ. Poważnie? Nie widzisz tu podwójnych standardów? To fajnie masz...

A dotrze do Cb to ze została nazwana karyna za styl wypowiedzi? Bo to czy ona lubi wesela czy nie to każdy ma gdzieś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Lora napisał:

Zazdrosnym karynom już podziękuje za udział w dyskusji. A do ślubu idę bardzo skromnie ubrana 😃 nawet bez makijażu bo nigdy go nie nakładam 😃 

Pierwsza rodzina od strony męża zaliczona 🙂 gdy powiedzieliśmy im ze wesele bez dzieci to się tylko uśmiechnęli i powiedzieli ze i tak by zostawili dzieci z babcia bo chcą się rozerwać. 

Każda, która ma inne zdanie od twojego to zazdrosna Karyna.... no, no, no dama z ciebie, wręcz arystokratka i przypominam ci, Ty nie decydujesz o tym kto się może wypowiadać. Założyłaś temat ale tu twoja rola się kończy. Taki jest regulamin. Każdy może tu przyjść i mówić co chce jeżeli nie łamie swymi wypowiedziami polskiego prawa ani regulaminu kafe więc może spuść z tonu królewno, to jeszcze nie jest twoje wesele 😄 No i nie wiem w czym w ogóle masz problem. Na zaproszeniu wypisuje się tylko parę dorosłych i tyle. Każdy rozumie, że bez dzieci jeżeli nie jest napisane "wraz z dziećmi" Ile ty masz lat? 11?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czereśnie
9 minut temu, Gość gosc napisał:

A dotrze do Cb to ze została nazwana karyna za styl wypowiedzi? Bo to czy ona lubi wesela czy nie to każdy ma gdzieś. 

a styl wypowiedzi o "bachorach" to co? każdy ma w nosie, to że ktoś nie lubi dzieci ale nie trzeba tak się wypowiadać. Dla mnie to też jest KARYŃSTWO czego ty i reszta hipokrytek nie potraficie zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Każda, która ma inne zdanie od twojego to zazdrosna Karyna.... no, no, no dama z ciebie, wręcz arystokratka i przypominam ci, Ty nie decydujesz o tym kto się może wypowiadać. Założyłaś temat ale tu twoja rola się kończy. Taki jest regulamin. Każdy może tu przyjść i mówić co chce jeżeli nie łamie swymi wypowiedziami polskiego prawa ani regulaminu kafe więc może spuść z tonu królewno, to jeszcze nie jest twoje wesele 😄 No i nie wiem w czym w ogóle masz problem. Na zaproszeniu wypisuje się tylko parę dorosłych i tyle. Każdy rozumie, że bez dzieci jeżeli nie jest napisane "wraz z dziećmi" Ile ty masz lat? 11?

Nigdy bym nie nazwała Karyną osoby ktora nie lubi wesela. Teraz napisałam to DLA ZARTÓW bo mnie tak nazwano przez to bo nie chce dzieci na weselu. Przez niechęć do dzieci na weselu zostałam też nazwana pustą lalą, która chce się tylko wystroić. Za bardzo się bulwersujecie tym wszystkim. Wyluzujcie trochę to każdy bedziecie szczesliwszy 🙂 

No i poczytaj wczesniejsze komentarze! Nie dla kazdego napisanie na zaproszeniu ze zapraszam tylko parę dorosłych jest zrozumiałe 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Lora napisał:

Zazdrosnym karynom już podziękuje za udział w dyskusji. A do ślubu idę bardzo skromnie ubrana 😃 nawet bez makijażu bo nigdy go nie nakładam 😃 

Pierwsza rodzina od strony męża zaliczona 🙂 gdy powiedzieliśmy im ze wesele bez dzieci to się tylko uśmiechnęli i powiedzieli ze i tak by zostawili dzieci z babcia bo chcą się rozerwać. 

Jak już tak lubisz ta skromność, to zrób też skromniejsze wesele. Taa już cała strona jeszcze niemęża się uśmiechnęła. Chyba, że po tej stronie jest tylko jedna rodzina z dziećmi. Rozwaliłaś mnie tym moim życzeniem jest, żeby każdy się pobawił. Życzyć to ty sobie możesz. Szczęścia po ślubie wiesz? A nie żeby się każdy dobrze bawił. Przy takiej ilości ludzi nigdy nikomu nie dogodzisz. Ty się lepiej przyznaj, że robisz wesele dla kopert, a według ciebie dzieci obniżą ci zarobek i zajmą krzesło koleżance. 

4 godziny temu, Gość Yahooo napisał:

Dla mnie nie ma z niczym absolutnie problemu. Mam na zaproszeniu dzieci wtedy rozmyślam nad opieka ewentualnie biore starszego syna który fajnie się pobawi do rana. Mam na zaproszeniu tylko mnie i męża nie ma sprawy, załatwiamy opiekę i jedziemy. I nie obrażam się, rozumiem i szanuje taka decyzje. Ale ja jestem życzliwym niekłótliwym i mało roszczeniowym człowiekiem. Szkoda mi życia na kłótnie i zwady mało istotne tak naprawdę. 

Tyś to też jest dobra. Masz w zaproszeniu dzieci, to rozmyślasz nad opieką, a nie ma, to nie masz problemu z załatwieniem opieki. A nie byłoby lepiej i konsekwentniej wyjść z założenia, że na żadne wesele nie pójdziesz z dziećmi? Dla mnie dziecko mojego rodzeństwa, czy kuzynostwa, to też rodzina. Dlaczego więc mam ich nie chcieć na moim weselu, kiedy ich rodzice przychodzą? Jeśli tych dzieci nie ma, to dlatego, że rodzice ich nie wzięli, a nie dlatego, że ja zabroniłam. Jeśli mam zbyt małe dziecko, to sama myślę o tym, żeby zapewnić mu opiekę, nikt nie musi  mi tego nakazywać, ale jak ktoś mi to nakazuje, to nie idę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bam bam

Kobieta kobiecie... Aż żal to czytać jak skaczecie sobie do gardeł... Zero umiejętności prowadzenia kulturalnej dyskusji. Wstyd mi, że również jestem kobietą. 😖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak już tak lubisz ta skromność, to zrób też skromniejsze wesele. Taa już cała strona jeszcze niemęża się uśmiechnęła. Chyba, że po tej stronie jest tylko jedna rodzina z dziećmi. Rozwaliłaś mnie tym moim życzeniem jest, żeby każdy się pobawił. Życzyć to ty sobie możesz. Szczęścia po ślubie wiesz? A nie żeby się każdy dobrze bawił. Przy takiej ilości ludzi nigdy nikomu nie dogodzisz. Ty się lepiej przyznaj, że robisz wesele dla kopert, a według ciebie dzieci obniżą ci zarobek i zajmą krzesło koleżance. 

 

A nie zrobię skromnego wesela bo tak mi się życzy. I również TAK MI SIĘ ŻYCZY żeby dzieci nie było. 😄 Jak nie przyjda bo nie zaprosiłam dzieci to będzie mi przykro ale trudno. 

O zaliczonej jednej rodziny ze strony męza miałam na myśli że odwiedzilismy dopiero jego kuzynkę, jej męza i ich dzieci których nie będzie a oni przyjdą z chęcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lora
3 minuty temu, Gość Lora napisał:

A nie zrobię skromnego wesela bo tak mi się życzy. I również TAK MI SIĘ ŻYCZY żeby dzieci nie było. 😄 Jak nie przyjda bo nie zaprosiłam dzieci to będzie mi przykro ale trudno. 

O zaliczonej jednej rodziny ze strony męza miałam na myśli że odwiedzilismy dopiero jego kuzynkę, jej męza i ich dzieci których nie będzie a oni przyjdą z chęcią.

ups przepraszam bo zaraz ktoś sie doczepi. Nie męża tylko *przyszłego męża* 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kiedyś usłyszałam, że wesele robi się dla gości i taka jest prawda. Jak swoje robiłam to przez myśl mi nie przeszło żeby nie zapraszać dzieci. Taka też u mnie panuje w rodzinie tradycja albo wszyscy albo nikt. Rodzina to rodzina bez wyjątków. Sama mam 2 dzieci i Też bym odmówiła gdyby zaproszono mnie bez nich. Nastolatka można się zapytać czy chce uczestniczyć w imprezie. Zresztą pisanie, że alkohol się leje na weselach, no cóż... trochę to słabe, bo robicie wesele czy libacje? Wola młodych ale według mnie to nie wygląda dobrze. Rodzice to dorośli ludzi i sami powinni zdecydować czy chcą wziąć dzieci czy nie. Wesele trzeba brać na luzie, bez kija w d... Dzieci potrafią rozładować napięcie i atmosferę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

co wy macie z tym ze wesele jest dla rodziny? gdzies jest taka zasada? w kodeksie prawnym jest tak napisane? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Kiedyś usłyszałam, że wesele robi się dla gości i taka jest prawda. Jak swoje robiłam to przez myśl mi nie przeszło żeby nie zapraszać dzieci. Taka też u mnie panuje w rodzinie tradycja albo wszyscy albo nikt. Rodzina to rodzina bez wyjątków. Sama mam 2 dzieci i Też bym odmówiła gdyby zaproszono mnie bez nich. Nastolatka można się zapytać czy chce uczestniczyć w imprezie. Zresztą pisanie, że alkohol się leje na weselach, no cóż... trochę to słabe, bo robicie wesele czy libacje? Wola młodych ale według mnie to nie wygląda dobrze. Rodzice to dorośli ludzi i sami powinni zdecydować czy chcą wziąć dzieci czy nie. Wesele trzeba brać na luzie, bez kija w d... Dzieci potrafią rozładować napięcie i atmosferę. 

Dla mnie osobiście dzieci są wk/urwiające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, Gość Lora napisał:

A nie zrobię skromnego wesela bo tak mi się życzy. I również TAK MI SIĘ ŻYCZY żeby dzieci nie było. 😄 Jak nie przyjda bo nie zaprosiłam dzieci to będzie mi przykro ale trudno. 

O zaliczonej jednej rodziny ze strony męza miałam na myśli że odwiedzilismy dopiero jego kuzynkę, jej męza i ich dzieci których nie będzie a oni przyjdą z chęcią.

Właśnie o to chodzi, że tak ci się życzy. Duże wesele, bo ci się życzy, dzieci brak, bo ci się życzy, wszyscy mają się dobrze bawić, bo ci się życzy. O ile dwa pierwsze ci wyjdą, to to trzecie życzenie niekoniecznie. Jak na razie, to ja się dobrze bawię z twojej listy życzeń punkt 3. Jak się zastanowić, to punkt pierwszy też ci może nie wyjść. Napisałaś jedna strona zaliczona, a nie: jedna rodzina. Oj będzie ci przykro, ale trudno. Widzisz, dla niektórych rodziców, to przykro będzie trochę prędzej, niż twoje przykro. Rzucić piłką to owszem, ale oberwać nią, jak leci z powrotem już nie jest tak fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×