Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lox

Co wy macie z tymi podróżami? Wbijcie sobie do głów, ze nie każdy lubi podróżować

Polecane posty

Gość lox

i nie każdego do tego ciągnie. A w wielu tematach wyznacznikiem sukcesu życiowego sa podróże. Jakies prl-owskie kompleksy z dzieciństwa macie czy co ? bo nie rozumiem. Ja nie lubię podórżować i mi tego nie brakuje.Ale wg obecnie obowiązujacych trendów powinnam to lubić i przynajmniej 2 razy w roku gdzieś jechać, inaczej jestem przegrywem. Litości !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola

No ostro napisane ale zgadzam się ze wielu ludzi tak myśli, jak sami gdzie jadą to zaraz innych pytają jakie mają plany, jak ktoś spędza czas w domu czy na działce to pełne litości spojrzenie, jakby podróże były wyznacznikiem statusu i intelektu a wcale tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JjjKkkk

Kazdy jest inny. ja lubie podroze. Nie bylam w zyciu jak na razie w wielu miejscach, ale podroze uwielbiam.  stresuje mnie tlyko pakowanie ;) 

ja I maz oraz dziecko lubimy takei krotsze, intensywne wypady. nie dla nas 10 dni w jednym miejscu I glownie plaza. o nie.  kochamy tzw city breaks, na 3-4 dni. nie latamy nigdzie na dlzuej niz 6-7 dni, ale to Europa tylko na razie, jeszcze poza Europa nie bylismy (nie liczac mojego studenckiego 'work and travel' w USA w 2002 roku).

bylismy w Grecji, we Wloszech 2 razy, I na pewno kiedys znowu pojedziemy do Wloch. Teneryfa - oblecialo. Slowenia byla super. Norwegia tez super.

w lipcu bedzie Estonia na  5 dni.

w przyszlym roky w planach Islandia ale sie okaze.

ale to I tak na razie sama Europa.

Moja kolezanka byla - w Brazylii,   w Indiach....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie z tymi dziecmi!Powinno sie miec przynajmniej dwoje, urodzone naturalnie i karmione do 3rz piersia na zadanie, bo inaczej sie jest przegrywem.To slysze na kazdym kroku, a o podrozach wcale.Po co podrozujesz autorko jak tak cie to drazni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaS
11 minut temu, emigrantka napisał:

Co wy macie z tymi dziecmi!Powinno sie miec przynajmniej dwoje, urodzone naturalnie i karmione do 3rz piersia na zadanie, bo inaczej sie jest przegrywem.To slysze na kazdym kroku, a o podrozach wcale.Po co podrozujesz autorko jak tak cie to drazni?

w punkt!! haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaS
11 minut temu, emigrantka napisał:

Co wy macie z tymi dziecmi!Powinno sie miec przynajmniej dwoje, urodzone naturalnie i karmione do 3rz piersia na zadanie, bo inaczej sie jest przegrywem.To slysze na kazdym kroku, a o podrozach wcale.Po co podrozujesz autorko jak tak cie to drazni?

p.s. mam dziecko !! I kocham podroze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co w
25 minut temu, Gość lox napisał:

i nie każdego do tego ciągnie. A w wielu tematach wyznacznikiem sukcesu życiowego sa podróże. Jakies prl-owskie kompleksy z dzieciństwa macie czy co ? bo nie rozumiem. Ja nie lubię podórżować i mi tego nie brakuje.Ale wg obecnie obowiązujacych trendów powinnam to lubić i przynajmniej 2 razy w roku gdzieś jechać, inaczej jestem przegrywem. Litości !

To tak jak z dziećmi. Nie każdy je lubię nie każdy chce mieć ale jak niema jest przegrany w oczach innych hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lox
34 minuty temu, emigrantka napisał:

Co wy macie z tymi dziecmi!Powinno sie miec przynajmniej dwoje, urodzone naturalnie i karmione do 3rz piersia na zadanie, bo inaczej sie jest przegrywem.To slysze na kazdym kroku, a o podrozach wcale.Po co podrozujesz autorko jak tak cie to drazni?

Właśnie nie podróżuje i wszyscy się dziwią . Jak mówię ., ze nie jadę nigdzie na urlop to patrzą jak na kosmitke. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc999
4 minuty temu, Gość lox napisał:

Właśnie nie podróżuje i wszyscy się dziwią . Jak mówię ., ze nie jadę nigdzie na urlop to patrzą jak na kosmitke. 

bo pewnie nie stac cie albo jezykow nie znasz. to dwa najczestsze powody.

a I jeszcze 3 powod- rasizm/ksenofobia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Do podróżowania (takiego jakie stosuje większość ludzi) nie trzeba znać języków 🙂  Większość ludzi jedzie (leci) do innego kraju i siedzą w|przy hotelu, wyjdą na plaże i pochodzą po "turystycznej" ulicy, by kupić pamiątki. Mało kto podróżuje, by poznać inne kultury, by zobaczyć prawdziwe życie w danym kraju. Ok takie "podróże" z rezydentem i w miasteczku typowo turystycznym może być jakimś relaksem, ale podróżami bym tego nie nazwała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaa
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Mało kto podróżuje, by poznać inne kultury, by zobaczyć prawdziwe życie w danym kraju.

ja wlasnie tak podrozuje. nie cieprie lezenia na plazy.

 I zawsze sama wszystko rezerwuje - loty, hotel itd. a nie jakies biuro podrozy.

znam bardzo dobrze angielski I calkiem  calkiem hiszpanski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niestety ludzie mierzą innych swoją miara, ja też nie lubię podróżować wolę sobie kupić torebkę LV czy Gucci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja akurat lubię podróże (ale takie bardziej leniwe niż zwiedzanie), ale zgadzam się z autorką. Podróże to trochę styl życia. Nie dla każdego jest to aż tak ważne i są osoby dla których podróż do USA czy Chin po prostu nie rajcuje. I to nie tak, że tylko Ci biedniejsi dokonują takiego wyboru, bo ich nie stać. Znam bardzo zamożnych ludzi, a kompletnie nigdzie nie ruszają się z domu. Po prostu tak lubią. A zamiast podróży po Europie wolą sobie kupić np. wypasionego grilla w ogrodzie z piecem do pieczenia pizzy i to im daje radochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście, że nie każdy lubi, ale jednak bardzo dużo osób lubi i jeździłoby więcej, gdyby mogli. Poza tym ilu znasz ludzi obytych w świecie, którzy mają pieniądze, zawsze mieli pieniądze od dziecka i regularne wakacje, którzy siedzą w domu. Ja takich nie kojarzę. Podróże się po prostu kojarzą z sukcesem. Zasiedziali domatorzy, dla których podróż, to stres i dyskomfort nigdy się tak nie będą kojarzyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość goskaa napisał:

ja wlasnie tak podrozuje. nie cieprie lezenia na plazy.

 I zawsze sama wszystko rezerwuje - loty, hotel itd. a nie jakies biuro podrozy.

znam bardzo dobrze angielski I calkiem  calkiem hiszpanski.

I to się nazywa podróżowanie. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość JjjKkkk napisał:

Kazdy jest inny. ja lubie podroze. Nie bylam w zyciu jak na razie w wielu miejscach, ale podroze uwielbiam.  stresuje mnie tlyko pakowanie 😉

ja I maz oraz dziecko lubimy takei krotsze, intensywne wypady. nie dla nas 10 dni w jednym miejscu I glownie plaza. o nie.  kochamy tzw city breaks, na 3-4 dni. nie latamy nigdzie na dlzuej niz 6-7 dni, ale to Europa tylko na razie, jeszcze poza Europa nie bylismy (nie liczac mojego studenckiego 'work and travel' w USA w 2002 roku).

bylismy w Grecji, we Wloszech 2 razy, I na pewno kiedys znowu pojedziemy do Wloch. Teneryfa - oblecialo. Slowenia byla super. Norwegia tez super.

w lipcu bedzie Estonia na  5 dni.

w przyszlym roky w planach Islandia ale sie okaze.

ale to I tak na razie sama Europa.

Moja kolezanka byla - w Brazylii,   w Indiach....

 

O wlasnie przyklad takiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak bylam mlodsza to lubilam podrozowac.  Tylko raz bylam na "plazowych" wakacjach, ale juz dobrze po 30-stce i nawet nie bylo tak zle jak myslalam.  Moje pozostale podroze to miejsca z dluga historia i mnostwem zabytkow do zwiedzania.  Ja tylko musialam znalezc jakies muzeum i juz bylam w raju.  Mam swira na tym punkcie pewnie przez kierunek wyksztalcenia.

Teraz juz mi sie nie chce latac.  Jestem perfekcjonistka wiec spakowanie na wszystkie okazje i plan co musze "koniecznie" zobaczyc meczy mnie.  Teraz wole sobie blizej domu robic wycieczki na lono natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorko zgadzam się z tobą. To wariactwo się zaczęło od portali społecznościowych chyba. Żenada jak ludziom palma odbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wielu nie chodzi o stricte podróże tylko by dać na portal zdjęcie pod palmami. Takie ...ki w stylu youtuberek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dlaczego Teneryfa  oblecialo a Slowenia super  ???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 minut temu, Gość gość napisał:

Ja akurat lubię podróże (ale takie bardziej leniwe niż zwiedzanie), ale zgadzam się z autorką. Podróże to trochę styl życia. Nie dla każdego jest to aż tak ważne i są osoby dla których podróż do USA czy Chin po prostu nie rajcuje. I to nie tak, że tylko Ci biedniejsi dokonują takiego wyboru, bo ich nie stać. Znam bardzo zamożnych ludzi, a kompletnie nigdzie nie ruszają się z domu. Po prostu tak lubią. A zamiast podróży po Europie wolą sobie kupić np. wypasionego grilla w ogrodzie z piecem do pieczenia pizzy i to im daje radochę. 

Jasne, że nie każdego "rajcują" dalekie podróże. Ale niestety często jest tak, że jak ktoś spędza urlop w domu to znajduje sobie mnóstwo obowiązków (jakieś malowanie, gruntowne porządki) i właściwie nie odpoczywa. A taka podróż (nawet na Mazury czy Bieszczady) pozwala zresetować umysł i faktycznie oderwać się od codziennych obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loka

kiedys tez nie lubiłam podróży, bo po prostu nie było mnie na nie stac..... teraz uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia

Fajnie ze ktoś o tym napisał. Ja jestem przewlekłe chora i o ile lubię gdzies niedaleko pojechać tak dalekie podróże odpadają. W każdej chwili mogę wymagać hospitalizacji a wiadomo różnie z tym bywa w różnych krajach. Z pewnością jak człowiek jest zdrowy to podróże to coś wspaniałego. Ale w moim przypadku jest to baaaardzo utrudnione. A nie chce mi się każdemu tłumaczyć historii choroby, którzy na mnie napadają i pytaj z przekąsem kiedy ja ostatnio gdzies podróżowałam, chociaż dobrze wiedza. Robi mi się przykro, bo chętnie bym gdzies pojechała, gdybym się dobrze czuła. A tak przez chorobe jestem już wrzucona do worka ze wszystkimi „januszami i grazynami” których stać tylko na urlop przed tv. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tititutu
36 minut temu, Gość gość napisał:

Jasne, że nie każdego "rajcują" dalekie podróże. Ale niestety często jest tak, że jak ktoś spędza urlop w domu to znajduje sobie mnóstwo obowiązków (jakieś malowanie, gruntowne porządki) i właściwie nie odpoczywa. A taka podróż (nawet na Mazury czy Bieszczady) pozwala zresetować umysł i faktycznie oderwać się od codziennych obowiązków.

Dokladnie.

 Podrozowanie to nie musi byc od razu wyprawa pol swiata dalej na dwa tygodnie.

Ja np w sobote jade z mezem I synem (10 lat) na 3 dni, 3 noce, w gory. konkretnie- Pieniny. peirwszy raz. to dla nas prawie 4 godziny autem. wiec nie tak zle.

bedziemy duuuzo wedrowac, piknikowac, wieczorem czytac ksiazki I grac w planszowki..

poza Polska bylam dwa razy, w Berlinie z kolezankami oraz w Budapeszcie z mezem. fajnie bylo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaa
58 minut temu, Gość gosc napisał:

Dlaczego Teneryfa  oblecialo a Slowenia super  ???

 

Ja odpowiem, choc na Slowenii nie bylam, ale na Teneryfie owszem. Teneryfa fajna, ale zeby bylo jakos MEGA CZAD, to nie. nie dla mnie. dla mnie znacnzie fajniejszym wyjazdem pod wieloma wzgledami byla Portuglaia- przepiekna Lizbona I cudna Sintra. no i plaze. Teneryfa jawi sie jakos cos niesamowitego ludziom, ktorzy nigdzie nigdy nie byli, tak mi sie wydaje. bo to wyspy kanaryjskie, ojej.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc

Ja z kolei nie mieszkam w Polsce i jak przyjeżdżam na wakacje do kraju, to.ciagle słyszę komentarze, że dlaczego nie spędzamy urlopu  zagranicą. A my zwyczajnie kochamy polskie góry i tydzień spędzamy właśnie w nich, a drugi z rodziną, żeby dziecko miało kontakt z bliskimi. No ale jak nie rozwalamy doop na plaży w Egipcie, to nie jesteśmy na wakacjach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagraniczna
5 minut temu, Gość Gośćgosc napisał:

Ja z kolei nie mieszkam w Polsce i jak przyjeżdżam na wakacje do kraju, to.ciagle słyszę komentarze, że dlaczego nie spędzamy urlopu  zagranicą. A my zwyczajnie kochamy polskie góry i tydzień spędzamy właśnie w nich, a drugi z rodziną, żeby dziecko miało kontakt z bliskimi. No ale jak nie rozwalamy doop na plaży w Egipcie, to nie jesteśmy na wakacjach 

 No dokładnie. U nas to samo. A taki wypad do polski to ten sam koszt co tydzień na Majorce, gdyby tak wszystko zliczyć, paliwo, prezenty dla całej rodziny, dzieciaków i atrakcje na miejscu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc
1 minutę temu, Gość Zagraniczna napisał:

 No dokładnie. U nas to samo. A taki wypad do polski to ten sam koszt co tydzień na Majorce, gdyby tak wszystko zliczyć, paliwo, prezenty dla całej rodziny, dzieciaków i atrakcje na miejscu. 

No właśnie, jak ostatnio podliczylismy koszty wyjazdu do Polski, to byłyby wypasione wakacje na egzotycznej wyspie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oppo

nie rozumiem czym się przejmujesz. ja też nigdzie nie jeżdżę i mam zdrowo wyebane na te wszystkie trendy podróżnicze. nikomu nie musisz nic udowadniać, daj sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaa
14 minut temu, Gość Gośćgosc napisał:

No właśnie, jak ostatnio podliczylismy koszty wyjazdu do Polski, to byłyby wypasione wakacje na egzotycznej wyspie. 

cos w tym jest.

w kwietniu kupilismy loty do Polski z UK, na dwie osoby dorosle I dziekco 7 lat. za loty do Polski i z Polski, zaplacilismy £385 !

w zeszylm roku podobne ceny. a w zeszlym roku w sierpniu bylismy tez we Wloszech I loty relacji UK-Wlochy za nas troje wyniosly £210.

to jest chore ze za glupi Ryanair do Polski sie tyle placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×