Nie cierpie gdy facet sie droczy ze mna, przedrzeznia, zartuje

Bo czuje sie wtedy jak kumpela..Lubie takich co robia wszystko na serio

nikt tego nie lubi

Ja tak samo nie lubie, on sie droczy to ja nie moge dac szczera czula czastke siebie i tez odpowiadam w tym tonie, to sie ciagnie ja sie zniechecam i urywam kontakt bo dla mnie nie dazy to do bliskosci a na maski szkoda mojego czasu

Ja też lubię facetów poważnych konkretnych..czasem takie droczenie przysparza cierpienie drugiej osobie,tak samo nie cierpię facetów zlosliwych

jeśli tylko droczylem się z dziewczyną tzn ze zle zrobiłem?

4 minuty temu, Gość fdsdfs napisał:

jeśli tylko droczylem się z dziewczyną tzn ze zle zrobiłem?

Ty to chyba już w ogóle powinieneś się przenieść na inną planetę.

A ja uwielbiam sie droczyc. To slodkie o buduje wiez :)

Autorko lubisz jak z poważną miną cię pindoli?

5 minut temu, Gość gosc napisał:

A ja uwielbiam sie droczyc. To slodkie o buduje wiez :)

Tak, ale może nie od początku i nie za wiele bo może to wyglądac jak zabawa i niezainteresowanie czymś głębszym, wiesz.

Przed chwilą, Gość Ddd napisał:

tez odpowiadam w tym tonie

Baba jest jak chłop, to co się dziwisz. Jak by połączyć babę z chłopem charakterami to wyszedłby nieskalany grzechem Jezus, najwyższe ideuum tego Świata. Na co więc pytania? Do klasztoru! Dość dyktatury kobiet!

21 minut temu, Gość gosc napisał:

Tak, ale może nie od początku i nie za wiele bo może to wyglądac jak zabawa i niezainteresowanie czymś głębszym, wiesz.

Ja tak tego nie widze. Moim zdaniem droczenie sie to przrjaw sympatii, nie wszystko musi byc powazne

Serio wszystko serio? A jak czytacie kawały czy oglądacie komedie, to co? Płaczecie czy serio? 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ja tak tego nie widze. Moim zdaniem droczenie sie to przrjaw sympatii, nie wszystko musi byc powazne

Masz racje możesz całe życie podszczypywać dvpy dla zabawy kto co lubi :>

6 godzin temu, Gość w trakcie zalotow napisał:

Bo czuje sie wtedy jak kumpela..Lubie takich co robia wszystko na serio

Ja natomiast uważam że dobrze jest się podroczyć bo pobudza wiez i cheć zbliżenia sie aczkolwiek droczyć się trzeba umieć i znać umiar.

A może sr.ać?

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Masz racje możesz całe życie podszczypywać dvpy dla zabawy kto co lubi :>

Jestem kobieta. Podszczypywanie nie jest moim zdaniem droczeniem sie, ale zarty i dogadywanie juz tak. 

Wezta se napiszta  koorfa na pośladkach co lubita a czego nie lubita w jakich godzinach i jak często się wam to zmienia.

Będzie wiadomo jak was zadowolić żebyście nie czuły się obrażone.

Przy okazji faceci którzy są wrażliwi nie będą ryzykowali obniżonej samooceny do końca życia kiedy zrobią coś czego akurat w danej godzinie nie lubicie i dacie im kosza bez słowa wyjasnienia

Ja już w ogóle nie robię żadnych podchodów.

Pojadę sobie do prostytutki chociaż też się marudne zrobiły

Np:

Lubię jak facet robi fikołki ale nie lubię jak jest spocony.

Musi przy tym trzymać mnie za rękę żebym Siem czuła bezpieczna na pasach

Przed chwilą, Gość Honotu napisał:

Np:

Lubię jak facet robi fikołki ale nie lubię jak jest spocony.

Musi przy tym trzymać mnie za rękę żebym Siem czuła bezpieczna na pasach

Ja się nie pocę nawet, gdy grzmocę Mogę także potrzymać Cię za rękę, kiedy będę poddawać Cię analnej udręce

Albo:

Lubię facetów z dużym sprzętem którym nie chodzi o seks

Kazda kobieta ma inne preferencje. To, ze dwie kobiety lubia dwa rozne typy nie znaczy, ze sa niezdecydowane.

I to, ze ktos jest mily nie znaczy, ze chce sie spotkac

Albo: muszę czuć chemię i motylki.

Proponuję morsa z jednorazówki i tabletki na zatwardzenie

Będę i motylki aż popękają Ci w pupie żyłki

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Kazda kobieta ma inne preferencje. To, ze dwie kobiety lubia dwa rozne typy nie znaczy, ze sa niezdecydowane.

 

I to, ze ktos jest mily nie znaczy, ze chce sie spotkac

Nie interesuje mnie czego chcesz.

I nie przejmuje się twoimi uczuciami.

Tylko tacy faceci mają szansę coś ugrać cała reszta zadręcza się poczuciem winy i domysłami na temat twoich preferencji

57 minut temu, Gość gosc napisał:

Kazda kobieta ma inne preferencje. To, ze dwie kobiety lubia dwa rozne typy nie znaczy, ze sa niezdecydowane.

 

I to, ze ktos jest mily nie znaczy, ze chce sie spotkac

A już najmniej mnie interesuje co lubisz a czego nie lubisz.

Nie jestem twoim tatusiem.

Jak chcę żebyś się wypieła to masz się wypiąć a jak nie to spadaj

A jak się poskarzysz tatusiowi to niech on cię zapina w dooope czego oczywiście nie lubisz jak 90 % tych które to robią

6 minut temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

mam was w du.pie

ej , ja nie mówilam ze cie nie lubie 

A ja to uwielbiam.  Jak on widzi że sie denerwujesz to wie że ci zależy. Jak sie zdenerwuje na kolege to on sie ukradkiem śmieje a potem ja sie śmieje mrr