Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AVGVSTVS

Dlaczego nie warto brać ślubu. 7 powodów.

Polecane posty

Gość AVGVSTVS

1. Stabilizacja. - nie ma nic gorszego niż poczucie stabilizacji w związku. Ludzie zaczynają o siebie mniej dbać, mając złudne poczucie, że osoba z którą jesteśmy będzie z nami już na zawsze.  Ponadto w małżeństwie łatwiej zdradzić właśnie przez to poczucie stabilizacji, która w konsekwencji wywołuje też stagnację.

2. Podział majątku. W razie gdy związek się nie uda cały majątek jaki zgromadziłeś idzie do podziału na połowę - najczęściej wygląda to tak, że zostajesz z niczym, a była żona wprowadza się z nowym kochasiem do mieszkania/domu na który ty ciężko harowałeś. Całe ustawodawstwo jest w Polsce de facto przeciw mężczyznom w kwestii małżeństwa i w nim praw.

3. Powody czysto naukowe. - Naukowcy dowiedli, że im więcej partnerów ludzie mają przed ślubem, tym trudniej jest im potem zbudować stały związek. W dzisiejszych czasach ludzie, a zwłaszcza kobiety są bardzo rozwiązłe, więc trwałość związku małżeńskiego staje pod dużym znakiem zapytania.

4. Poczucie bycia w więzieniu. Jako maż nie zyskujesz nic więcej niż miałeś przed ślubem, a tracisz coś niezwykle cennego - wolność. Odkąd jesteś mężem nie jest tak ławo odejść gdy się nie układa. Jesteś skazany na fochy, humorki, zachcianki, chciwość,  wieczne pretensje swojej żony, która w sposób perfekcyjny wykorzystuje swoją przewagę jaką jest fakt, że jest twoją żoną.

5. Rutyna. Małżeństwo wprowadza w związek rutynę. Przez rutynę kobieta zaczyna się nudzić, stabilizacja powoduje, że szuka się odskoczni, a wtedy zawsze znajdzie się na jej drodze, a to kolega  z pracy - świeży i ciekawy, a to dawna miłość z lat szkolnych - sentyment i stara miłość - jak sam widzisz będąc w wolnym związku łatwo postawić ultimatum i odejść w razie czego, w małżeństwie tracisz tą przewagę, odejść jest trudniej, albo decydujesz się na życie rogacza, albo decydujesz się odejść i połowa twego majątku idzie na konto niewiernej żony po rozwodzie.

6.Intercyza. Nawet posiadając podpisaną intercyzę przed ślubem istnieją sposoby w polskim prawodawstwie by jej zapisy podważać. Była żona może wynająć dobrego prawnika i nigdy nie masz pewności czy sąd nie pójdzie na rękę jej, a ty zostaniesz z gołą du'pą.

7. Rachunek zysków i strat. Bardzo prosta matematyka - zastanów się co jako mężczyzna zyskujesz na ślubie, a co tracisz. Łatwo dojść do wniosku, że nie zyskujesz nic, a w razie rozwodu tracisz znaczną część swojego dorobku. Opłaca się?

To tak jakbyś wziął w banku kredyt na 100,000 zł ale bank by ci tej kwoty nie wydał, a ty i tak musiałbyś tą sumę spłacać - TO JEST WŁAŚNIE W PRAKTYCE MAŁŻEŃSTWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6374

Ciekawa analiza, rzeczywiście na małżeństwie facet tylko i wyłącznie traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

Kobiety jedynie zyskuja na ślubie - nie facet. Stad tez one tak bardzo o to zabiegaja - np ja mogę sr.ać i bez ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AVGVSTVS
3 minuty temu, Gość Koneser napisał:

Kobiety jedynie zyskuja na ślubie - nie facet. Stad tez one tak bardzo o to zabiegaja - np ja mogę sr.ać i bez ślubu.

Kiedyś ślub się mężczyznom opłacał tylko z tego powodu, że bez małżeństwa ciężko było o seks. Dziś seks masz na zawołanie, więc ślub dla mężczyzny nie daje żadnych korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniczka

Ciężko z tym nawet polemizować. Masz rację dla mężczyzny ślub jest kompletnie nieopłacalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwi
Przed chwilą, Gość AVGVSTVS napisał:

zaczynają o siebie mniej dbać, (...)

ustawodawstwo jest (...)przeciw mężczyznom

(...)kobiety są bardzo rozwiązłe, (...)

Jesteś skazany na fochy, humorki, zachcianki, chciwość,  wieczne pretensje swojej żony, (...)

kobieta zaczyna się nudzić, stabilizacja powoduje, że szuka się odskoczni(...)

posiadając podpisaną intercyzę przed ślubem istnieją sposoby w polskim prawodawstwie by jej zapisy podważać.

(...)zastanów się co jako mężczyzna zyskujesz na ślubie

Streszczenie. Kościół upadnie, bo nie propaguje plusów dla mężczyzn odnośnie ślubu kościelnego w aspekcie praawnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Kiwi napisał:

Streszczenie. Kościół upadnie, bo nie propaguje plusów dla mężczyzn odnośnie ślubu kościelnego w aspekcie praawnym.

Kościół strzelił sobie w stopę usuwając przysięgę posłuszeństwa żony mężowi.

Upadnie ostatecznie instytucja małżeństwa. I im szybciej tym lepiej.

BTW

Najlepszy patent jaki słyszałem to odzyskanie przez najgorszego szlaucha dziewictwa duchowego jeśli się wyspowiada 😄

Śmieszni miłośnicy dzieci w ...enkach stają na głowie by im parafianki za młodu nie uciekły. Kiedy kobiety już nikt nie chce zostaje kościelichą w nadziei że spodoba się chociaż bogu.

Renta kościelich podstawą dochodu w końcu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic

Malzenstwo jest korzystne dla mezczyzn jak i dla kobiet. Kobiety i mezczyzni roznia sie psychicznie i fizycznie, a ich cechy czesto uzupelniaja sie niwelujac pewne skrajnosci w charakterze.

Jezeli mowimy o zdrowym, dobrym malzenstwie to nie widze szczerze mowiac wielu niekorzysci. Kobieta moze zadbac o relacje w rodzinie, organizacja domu, zajmowaniem sie dziecmi, dbaniem o te wewnetrzna strukture rodziny i dac mezczyznie mozliwosc rozwoju i dbania o rodzine poprzez danie stabilizacji i bezpieczenstwa. Gdy jest sie w zwiazku z odpowiednia osoba zycie staje sie szczesliwsze poniewaz razem jako partnerzy i przyjaciele mozna siebie wspierac i motywowac do osiagania postawionych celow. Poziom stresu jest na prawde niski jesli jest przy nas ktos komu bezgranicznie ufamy. Naukowo udowodniono ze ludzie, ktorzy zyja w malzenstwach zyja dluzej i tez latwiej jest kumulowac dochod we dwojke. 

Mysle ze wymienione powody przeciw malzenstwu moga martwic ludzi ktorzy sa w nieodpowiednich zwiazkach z nieodpowiednimi ludzmi.

Ja osobiscie bardzo lubie poczucie stablizacji, poniewaz czuje ze nie musze marnowac czasu na uganianie sie za ludzmi, tylko moge sie skupic juz na innych sferach zycia i je doskonalic. Dbam o siebie poniewaz kocham druga polowke i zawsze bede chciala byc atrakcyjna osoba. 

Podzial majatku dziala w dwie strony. Jezeli malzonka zarobi wiecej, to maz rowniez dostanie polowe. To rozwiazanie wydaje sie autorowi negatywne ze wzgledu na to ze zaklada ze mezczyzna zarobi o wiele wiecej i pozniej w jakis sposob to traci. Podzial majatku ma sens jesli ma sie wspolne konta, wspolny dom i razem pracowalo sie i zylo sie na pewnym poziomie. Wysokosc pensji nie jest wyznacznikiem komu sie bardziej nalezy, poniewaz malzenstwo zaklada sie po to by byc rodzina i funkcjonowac jak jeden sprawny organizm bez wypominania sobie kto ma za co zaplacic, co komplikowaloby sie jeszcze bardziej przy posiadaniu dzieci. 

Poczucie bycia w wiezieniu towarzyszy chyba tylko osoba ktore boja sie zobowiazan. Dla mnie piekne jest to ze slubuje drugiej osobie ze bede z nia mimo przeciwnosci losu. Po to zaklada sie rodzine na cale zycie, zeby miec czas razem pracowac nad swoimi slabosciami. Jezeli jestesmy w zwiazku z osobami ktore nie chca sie zmienic i nie szanuja nas, to sami jestesmy sobie winni wyboru partnera/ki. 

Ogolnie caly ten temat mocno jest skupiony na idei pieniadza jakby byla to wartosc ktora przewaza szale decydujaca o tym czy warto poslubic osobe ktora kochamy. Powyzsze powody powinny zostac nazwane dlaczego rozwod sie nie oplaca 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella

dla mnie malzenstwo to porazka...nie w tych czasach....te przysięgi sa g warte....kto da rade siedzieć z jedna osoba cale zycie?nierealne…...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona

Tak   jak   ludzie   sie   dobiorä   dobrze    nie  ze  wzgledu   bo  muszä   brac   slub   tylko   że   chcä   trzeba   drugä  osobe   kochac   doswiadczyc   milosci   żeby   z rozumiec 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość Koneser napisał:

Kobiety jedynie zyskuja na ślubie - nie facet. Stad tez one tak bardzo o to zabiegaja - np ja mogę sr.ać i bez ślubu.

To prawda, cos w tym jest. Obserwuje niektore związki i kobiety traktują facetow jak swoją własnosc, bez wolnej woli, podnózek i portfel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
59 minut temu, Gość stella napisał:

dla mnie malzenstwo to porazka...nie w tych czasach....te przysięgi sa g warte....kto da rade siedzieć z jedna osoba cale zycie?nierealne…...

Dlatego ludzie po slubach i rozwodach trzy razy się zastanowią zanim znow zalegalizują związek. Małżeństwo odbiera wolność. Ale nie jest złe gdy osoby się dobiorą i bardzo kochają. Niestety większosc to niewypały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To samo tyczy się związków tak naprawdę. Oprócz majątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość AVGVSTVS napisał:

2. Podział majątku. W razie gdy związek się nie uda cały majątek jaki zgromadziłeś idzie do podziału na połowę - najczęściej wygląda to tak, że zostajesz z niczym, a była żona wprowadza się z nowym kochasiem do mieszkania/domu na który ty ciężko harowałeś. Całe ustawodawstwo jest w Polsce de facto przeciw mężczyznom w kwestii małżeństwa i w nim praw.

Poczytaj dokładnie co stanowi prawo w tej kwestii zamiast wypisywać wyssane z brudnego palucha bzdury!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To wszystko prawda, jeśli założyłeś , że pobiera się para oszustów, złodziei i manipulantów, chcących wykorzystać maksymalnie siebie nawzajem. Wierzę, że ludzie są jednak lepsi od zwierząt, używają rozumu, potrafią odróżnić dobro od złego, kierują się honorem i uczciwością- nie tylko w sprawach małżeństwa, ale i wszelkich innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Poczytaj dokładnie co stanowi prawo w tej kwestii zamiast wypisywać wyssane z brudnego palucha bzdury!!!

Słusznie, doucz się, a potem pisz, bo powtarzasz obiegowe  uogólnione opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×