Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maturzystka19

Matura w ciąży - zaświadczenie lekarskie?

Polecane posty

Gość maturzystka19

Jestem w 10 tygodniu ciąży. W przyszłym tygodniu piszę maturę. Co chwilę chodzę do łazienki... 

Czy mogę przynieść komisji zaświadczenie od lekarza, ze jestem w ciąży, żeby nie wyglądało na podejrzane, że wychodzę (prawdopodobnie nie raz) do łazienki? Czy powinnam je dostarczyć dyrektorowi szkoły przed maturą (nie jestem tegoroczną absolwentką i maturę piszę dopiero w czwartek)? Nie wiem, jak będzie za tydzień, ale w tym tygodniu ten objaw się nasilił i czuję nacisk na pęcherz co najmniej dwa razy na godzinę. Nie wyobrażam tez sobie, jak mogłabym się skupić w takim stanie :D.

Proszę o poważne odpowiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W 10 tyg ciazy nacisk na pecherz? Serio? Nie rob z siebie inwalidki dziewczynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933

Też pisałam maturę w ciąży i nie przynosiłam. Też to był początek i miałam straszne mdłości, ale dałam radę...Wytrzymasz to nie pół dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czemu nie odpowiadacie dziewczynie na pytanie? Ja też od początku ciąży czułam ciągle parcie na pęcherz i nie było mowy o wytrzymaniu godziny bez pójścia do łazienki. Co do twojego pytania autorko ja bym się skontaktowała ze szkołą i zapytała jak to rozwiązać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludi

Po co wam matura skoro i tak nic w życiu nie osiągniecie. Kiedy inni będą rozwijać się intelektualnie na studiach wy będziecie rozkraczone wrzeszczeć na porodówce, podczas gdy co kilka minut „obsługa” będzie wkładała wam paluchy w pochwę. Zmarnowaliście sobie życie swoją bezmyślnością wy puszczalskie suczki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka19

Niezła prowokacja. Może Ty, Ludi, jesteś puszczalską suczką i mierzysz innych swoją miarą. Ja mam z kim to dziecko wychować i rodząc je wciąż będę rozwijać się intelektualnie na studiach, jak to ujęłaś. Przyswajanie wiedzy nie przychodzi mi z trudem i potrafię połączyć studia z innymi obowiązkami. Maturę już mam napisaną na 100% z większości podstaw, z rozszerzonych mam jedną na 100 i trzy na niemal 80. Wnioskując po centylach, moje wyniki były w czołówce w zeszłym roku. W tym roku do niej podchodzę, żeby dostać się na wymarzony kierunek, na który brakuje mi kilku punktów.

Mam dziwne przeczucie, że już w życiu udało mi się osiągnąć więcej, niż Tobie, skoro zajmujesz się w wolnym czasie pluciem jadem na osoby, które szukają sposobu na rozwiązanie problemu na forum, które ponoć od tego jest. 

A co do odpowiedzi sprzed godziny - może i wytrzymam, może nie. Pytam, bo nie idę tam ,,wytrzymać”, tylko osiągnąć maksymalny wynik. Do tego potrzebuję skupienia i chcę wyeliminować wszystkie czynniki, które mogłyby przeszkodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludi
49 minut temu, Gość maturzystka19 napisał:

Niezła prowokacja. Może Ty, Ludi, jesteś puszczalską suczką i mierzysz innych swoją miarą. Ja mam z kim to dziecko wychować i rodząc je wciąż będę rozwijać się intelektualnie na studiach, jak to ujęłaś. Przyswajanie wiedzy nie przychodzi mi z trudem i potrafię połączyć studia z innymi obowiązkami. Maturę już mam napisaną na 100% z większości podstaw, z rozszerzonych mam jedną na 100 i trzy na niemal 80. Wnioskując po centylach, moje wyniki były w czołówce w zeszłym roku. W tym roku do niej podchodzę, żeby dostać się na wymarzony kierunek, na który brakuje mi kilku punktów.

Mam dziwne przeczucie, że już w życiu udało mi się osiągnąć więcej, niż Tobie, skoro zajmujesz się w wolnym czasie pluciem jadem na osoby, które szukają sposobu na rozwiązanie problemu na forum, które ponoć od tego jest. 

A co do odpowiedzi sprzed godziny - może i wytrzymam, może nie. Pytam, bo nie idę tam ,,wytrzymać”, tylko osiągnąć maksymalny wynik. Do tego potrzebuję skupienia i chcę wyeliminować wszystkie czynniki, które mogłyby przeszkodzić. 

To skoro jesteś taka mądra jak piszesz to gdzie miałas mózg w czasie seksu ze się nie zabezpieczyłas??? Ja nie pluje jadem tylko wyrażam swoje zdanie. I dla mnie jak i dla większości społeczeństwa uczennica z brzuchem to patologia. Nie jest ci głupio ze jesteś pośmiewiskiem całej szkoły? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
47 minut temu, Gość Ludi napisał:

To skoro jesteś taka mądra jak piszesz to gdzie miałas mózg w czasie seksu ze się nie zabezpieczyłas??? Ja nie pluje jadem tylko wyrażam swoje zdanie. I dla mnie jak i dla większości społeczeństwa uczennica z brzuchem to patologia. Nie jest ci głupio ze jesteś pośmiewiskiem całej szkoły

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Autorka wyraźnie napisała, że nie jest tegoroczną absolwentką, więc nie jest żadnym pośmiewiskiem w szkole bo do niej chodziła w tym roku, więc wątpie czy ktokolwiek ze szkoły wie, że jest w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Autorka wyraźnie napisała, że nie jest tegoroczną absolwentką, więc nie jest żadnym pośmiewiskiem w szkole bo do niej chodziła w tym roku, więc wątpie czy ktokolwiek ze szkoły wie, że jest w ciąży.

Miało być, że NIE chodziła w tym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Miało być, że NIE chodziła w tym roku

Co to za roznica. W 10 tyg ciazy jeszcze nie ma takiego parcia na pecherz zeby latac co 30min do lazienki. Bez przesady. Moze juz autorce ustepowac miejsca w autobusie. Na czole niech sobie napisze ze jest w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka19

W związku z powiększaniem się macicy w 1. trymestrze wzmożone oddawanie moczu występuje u wielu kobiet. Zdaję sobie sprawę z tego, że w 3. trymestrze będzie gorzej, ale to jedyny objaw ciąży, który mnie męczy. Czasami warto spojrzeć dalej, niż na czubek własnego nosa. To, że ktoś przeżywa ciąże inaczej niż Ty, nie znaczy, że należy bagatelizować jego objawy. Ja nie mam nudności, ale nie neguję tego, że inne kobiety je mają. Gdybym nie miała problemu, nie pytałabym na forum. Liczyłam na jakieś rozjaśnienie sytuacji przez weekend.

Całkowicie poza tematem, ale nie mogę zostawić tego bez odpowiedzi... Po pierwsze nie chodzę do szkoły, a na uniwersytecie ciąża nie jest uważana za nic dziwnego. W dzisiejszych czasach w Polsce wręcz łatwiej jest wychować dziecko studiując dziennie, niż pracując, szczególnie z pomocą męża/partnera i rodziny. Kobiety zdają sobie sprawę i coraz częściej decydują się na tę opcję. Po drugie nie mam zamiaru tłumaczyć się obcej osobie, która nie zna mojej sytuacji życiowej, zdrowotnej oraz ekonomicznej, ze swoich wyborów. Do odpowiedzi na moje pytanie wystarczyła informacja o wzmożonym oddawaniu moczu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludi
5 godzin temu, Gość maturzystka19 napisał:

W związku z powiększaniem się macicy w 1. trymestrze wzmożone oddawanie moczu występuje u wielu kobiet. Zdaję sobie sprawę z tego, że w 3. trymestrze będzie gorzej, ale to jedyny objaw ciąży, który mnie męczy. Czasami warto spojrzeć dalej, niż na czubek własnego nosa. To, że ktoś przeżywa ciąże inaczej niż Ty, nie znaczy, że należy bagatelizować jego objawy. Ja nie mam nudności, ale nie neguję tego, że inne kobiety je mają. Gdybym nie miała problemu, nie pytałabym na forum. Liczyłam na jakieś rozjaśnienie sytuacji przez weekend.

Całkowicie poza tematem, ale nie mogę zostawić tego bez odpowiedzi... Po pierwsze nie chodzę do szkoły, a na uniwersytecie ciąża nie jest uważana za nic dziwnego. W dzisiejszych czasach w Polsce wręcz łatwiej jest wychować dziecko studiując dziennie, niż pracując, szczególnie z pomocą męża/partnera i rodziny. Kobiety zdają sobie sprawę i coraz częściej decydują się na tę opcję. Po drugie nie mam zamiaru tłumaczyć się obcej osobie, która nie zna mojej sytuacji życiowej, zdrowotnej oraz ekonomicznej, ze swoich wyborów. Do odpowiedzi na moje pytanie wystarczyła informacja o wzmożonym oddawaniu moczu. 

Hahaha wpadłaś przy bzykaniu wiec nie pitol o swoich „wyborach” Hahah poza tym zawalisz opiekę nad bękartem na swoją matkę wiec już jej współczuje. Nie dość ze puszczalska córunia to jeszcze niańczenie bękarta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka19

Ta odpowiedz potwierdziła tylko moją opinię na twój temat, trollu. Nie mam czasu się z Tobą spierać. Nic o mnie nie wiesz. Ojciec mojego dziecka jest moją pierwszą, długoletnią miłością. Jesteśmy razem dłużej, niz większość znanych mi par, które decydują się na dziecko. A moją Mamą się nie przejmuj - mieszkam daleko od miasta rodzinnego.

Mam już dosc szukania odpowiedzi na tym forum. Trafiłam na jednostkę, która najwyraźniej ceni wszystkich swoją miarą. Żyjemy w XXI wieku! Kobiety nie muszą już wybierać pomiędzy karierą a rodziną. Życzę ci otwartości umysłu i tolerancji, bo przez takich ludzi, jak ty, mowa nienawiści jest tak powszechnym zjawiskiem w tym kraju :(. Powodzenia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Autorko przynieś zaświadczenie. Pamietam jak w 10 tygodniu w obu ciążach biegałam do wc co chwila. Powodzenia na maturze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludi
12 minut temu, Gość maturzystka19 napisał:

Ta odpowiedz potwierdziła tylko moją opinię na twój temat, trollu. Nie mam czasu się z Tobą spierać. Nic o mnie nie wiesz. Ojciec mojego dziecka jest moją pierwszą, długoletnią miłością. Jesteśmy razem dłużej, niz większość znanych mi par, które decydują się na dziecko. A moją Mamą się nie przejmuj - mieszkam daleko od miasta rodzinnego.

Mam już dosc szukania odpowiedzi na tym forum. Trafiłam na jednostkę, która najwyraźniej ceni wszystkich swoją miarą. Żyjemy w XXI wieku! Kobiety nie muszą już wybierać pomiędzy karierą a rodziną. Życzę ci otwartości umysłu i tolerancji, bo przez takich ludzi, jak ty, mowa nienawiści jest tak powszechnym zjawiskiem w tym kraju :(. Powodzenia! 

Och ach, jest twoja pierwsza miłością... czyli skoro teraz wpadliście to pukał cię już od kilku lat, wtedy jako jeszcze niepełnoletnia. Wiesz ze to podchodzi pod paragraf??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ojciec dziecka jest jej długoletnią miloscią powiedziała 20 latka. Oj dziecko co ty wiesz o miłości i obowiązkach. Co do Twojego pytania to tak weź zaświadczenie, że jesteś w ciąży możesz je pokazać dyrektorowi lub komisji w twojej sali i wytłumacz, że musisz chodzić do łazienki tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabele

i wy jestescie matkami i dorosłymi kobietami a tak plujecie jadem? wstydzcie sie ...ki !! autorko tez w obu ciazach od poczatku latałam do toalety co chwile, wez zaswiadczenie, nie zaszkodzi, powodzenie na maturze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość Ludi napisał:

To skoro jesteś taka mądra jak piszesz to gdzie miałas mózg w czasie seksu ze się nie zabezpieczyłas??? Ja nie pluje jadem tylko wyrażam swoje zdanie. I dla mnie jak i dla większości społeczeństwa uczennica z brzuchem to patologia. Nie jest ci głupio ze jesteś pośmiewiskiem całej szkoły? 

Uczennica, która zdaje maturę ma skończone 18 lat, więc jako osoba pełnoletnia ma prawo być w ciąży. Patolę to sobie przed lustrem znajdź. Ciasnota umysłowa to od ciebie, aż bije. 

Autorko zapytaj w szkole jak ci już ktoś wcześniej napisał. 

A wy, które rodziłyście, to nie wiecie, że każda ciąża jest inna? Donosilam dwie ciąże i w żadnej nie miałam parcia na pęcherz do samego końca, pomimo dużej wagi urodzeniowej moich dzieci. I co? Też mam jeździć po autorce, że przesadza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babbbs
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Uczennica, która zdaje maturę ma skończone 18 lat, więc jako osoba pełnoletnia ma prawo być w ciąży. Patolę to sobie przed lustrem znajdź. Ciasnota umysłowa to od ciebie, aż bije. 

Autorko zapytaj w szkole jak ci już ktoś wcześniej napisał. 

A wy, które rodziłyście, to nie wiecie, że każda ciąża jest inna? Donosilam dwie ciąże i w żadnej nie miałam parcia na pęcherz do samego końca, pomimo dużej wagi urodzeniowej moich dzieci. I co? Też mam jeździć po autorce, że przesadza? 

Acha już się odezwała następna madka 500 plus, której dupcenie było w głowie zamiast nauki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Babbbs napisał:

Acha już się odezwała następna madka 500 plus, której dupcenie było w głowie zamiast nauki 

Z ortografią radzi sobie lepiej, niż ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×