Jestem dupkiem, rozko...e i rzucam kobiety

to ich błaganie aby im dać szanse jest dla mnie jak lot w kosmos, że tak desperacko chcą tego związku, wtedy stają się dla mnie obojętne i je rzucam

Taaa jasne, pierd ...nie 

Też bym tak robiła jako facet. 

3 minuty temu, Gość nieuchwytny napisał:

to ich błaganie aby im dać szanse jest dla mnie jak lot w kosmos, że tak desperacko chcą tego związku, wtedy stają się dla mnie obojętne i je rzucam

Aż trafisz na kobiete wyzwanie i sam bedziesz chciał szansy u niej..Nie lubię błagać i nie błagam.Nudne kobiety wybierasz

5 minut temu, Gość Naprawdę napisał:

Też bym tak robiła jako facet. 

Jako kobieta tez mozesz

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Jako kobieta tez mozesz

Jestem obojnak

1 minutę temu, Gość Nieuchwytna napisał:

Aż trafisz na kobiete wyzwanie i sam bedziesz chciał szansy u niej..Nie lubię błagać i nie błagam.Nudne kobiety wybierasz

po co komu nie nudna? jak chce pogadać to mam kumpli, laska jest tylko potrzebna do przytulania, spacerów i seksu, reszte robi się z kumplami, chyba to oczywiste

Może na taką cię tylko stac 

Przed chwilą, Gość nieuchwytny napisał:

po co komu nie nudna? jak chce pogadać to mam kumpli, laska jest tylko potrzebna do przytulania, spacerów i seksu, reszte robi się z kumplami, chyba to oczywiste

I tu robisz błąd..kobieta powinna być tez do pogadania..na spacer można też pójść samemu..A i z kumplami kobietę można poznać .Kobieta świadczy o mężczyźnie ...jaką wybierzesz tak będą Ciebie widzieli kumple..A mogą zazdrościć jak znajdziesz  fajną..

13 minut temu, Gość gość napisał:

Może na taką cię tylko stac 

po co ferarri jak dojedziesz wszędzie maluchem 125P??? jestem praktyczny

Rzygam chyba 

12 minut temu, Gość Nieuchwytna napisał:

I tu robisz błąd..kobieta powinna być tez do pogadania..na spacer można też pójść samemu..A i z kumplami kobietę można poznać .Kobieta świadczy o mężczyźnie ...jaką wybierzesz tak będą Ciebie widzieli kumple..A mogą zazdrościć jak znajdziesz  fajną..

nie w moim stylu wzbudzać zazdrość kumpli ani nie interesuje mnie jak widzą mnie inni przez to z jaką jestem kobietą, to jest płytkość, widze że już się różnimy i by między nami nie wypaliło, inne pojęcia mamy

Podwozie bez resorôw? 

Ty ogólnie nie masz pojęcia. Nie wiadomo czy przyszedłeś nas przekonywac czy siebie, ale próbuj skoro musisz.

8 minut temu, Gość nieuchwytny napisał:

nie w moim stylu wzbudzać zazdrość kumpli ani nie interesuje mnie jak widzą mnie inni przez to z jaką jestem kobietą, to jest płytkość, widze że już się różnimy i by między nami nie wypaliło, inne pojęcia mamy

Masz rację jakbyś mnie tylko dup/czuł przytulal i zabierał na spacer to z kim bym gadała??jak Ty z kumplami..musiałabym mieć kochanka do gadania i innych potrzeb..

Ja takiego kiedyś wykopsałam ze swojego życia. Teraz on wysiaduje na kafeterii w święta i długie weekendy, udając wygrywa. Słowem dópek. 

Robia to kobiety i faceci. Jezeli ktos jest atrakcyjniejszy lub mniej zakimpleksiony to wykorzystuje frajera. Lepiej kogos rzucic niz go oszukiwac i zyc z nim w za duzej roznicy atrakcyjnosci. W wiekszosci przypadkow to nie celowe dzialanie tylko selekcja naturalna.

Miałam do czynienia z takim facetem. Był przepiękny, błyskotliwy, światowy. 8 miesięcy mnie posuwał, zakochałam się. Wyznawał miłość, mówił że jestem jego połówką pomarańczy. Później zerwał znajomość, byłam zrozpaczona. Okazało się, że posuwał i zakochiwał się tak samo w wielu kobietach w całej Europie. To było 4 lata temu. A dziś? On jeździ na wózku inwalidzkim, bo roztrzaskał się na paralotni i nie może nawet samodzielnie skorzystać z kibla. Ja od 3 lat w związku z kimś ciepłym i rodzinnym, choć nie tak efektownym wizualnie, gotuję obiady i cieszę się czułością i ciepłem. Panu przystojnemu wysłałam 20 euro na rehabilitację, bo nie miał żadnych oszczędności (jakaś zbiórka w internetach była). Taka historyjka życiowa - pokazuje, jaki los bywa przewrotny.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ja takiego kiedyś wykopsałam ze swojego życia. Teraz on wysiaduje na kafeterii w święta i długie weekendy, udając wygrywa. Słowem dópek. 

W twoich snach. 

Nie w snach, tylko w rzeczywistości. Co ty możesz o tym wiedzieć? Kim jesteś? 

I bardzo dobrze. My nie-chady dziękujemy! 

1 godzinę temu, Gość nieuchwytny napisał:

po co komu nie nudna? jak chce pogadać to mam kumpli, laska jest tylko potrzebna do przytulania, spacerów i seksu, reszte robi się z kumplami, chyba to oczywiste

Haha, "oczywiste" chyba tylko dla typowych sebiksów.  Sam jesteś nudny i prymitywny, więc i typowe karyny zapewne przyciągasz. U kobiety na jakimś poziomie nie mialbys szans.

niedobrze

I po co sie tym chwalić i takie tematy zakładać.

2 godziny temu, Gość nieuchwytny napisał:

to ich błaganie aby im dać szanse jest dla mnie jak lot w kosmos, że tak desperacko chcą tego związku, wtedy stają się dla mnie obojętne i je rzucam

Czysta psychopatia. Są takie, co błagają o szansę? Nie wierzę. Ode mnie bys dostał po ryju i kopa na do widzenia. 

Jak wiesz że tak robisz to czemu tego nie zmienisz ?

koleś zalozyl temat prowakcje a te się wkręcają jak glupie

A dlaczego tak postepujesz z kobietami ? 

Chcą aby ktoś ich  wyr... ał, niech ich ru.. ją

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ja takiego kiedyś wykopsałam ze swojego życia. Teraz on wysiaduje na kafeterii w święta i długie weekendy, udając wygrywa. Słowem dópek. 

No i jest na kafe, hehehe