Śniła mi się moja koleżanka i obudziłem się z polucją na pół majtek

Prawdę mówiąc po tym śnie zaczęła mi się nawet podobać. Jak sądzicie zagadać do niej w realu? Mam 23 lata ona 22, chyba jest wolna. Co sądzicie?

najpierw wylecz stulejke bo będzie kwas

Śpij w pieluchomajtkach

I co jej powiesz? Jestem Gerwazy i mam nocne zmazy ? Haha

Pytam poważnie, a zmazy nocne są czymś normalnym u zdrowego mężczyzny.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

I co jej powiesz? Jestem Gerwazy i mam nocne zmazy ? Haha

Wyślij jej kwiaty z bilecikiem "śniła mi się Pani tej nocy w taki sposób, że poczułem się zobowiązany " ^^

4 minuty temu, HerbacianaRóża napisał:

Wyślij jej kwiaty z bilecikiem "śniła mi się Pani tej nocy w taki sposób, że poczułem się zobowiązany " ^^

Hahahaha, takich romantycznych pułkowników już niestety nie ma;)

I to właśnie dowód, że lepiej mieć zmazy nocne niż się masturbować jak jakiś przygłup.

Być może to jest właśnie miłość twojego życia, spróbuj wejść z nią w bliższe relacje, nie masz nic do stracenia a możesz wiele zyskać.

6 minut temu, kotwin napisał:

Hahahaha, takich romantycznych pułkowników już niestety nie ma;)

A wielka szkoda, to było świetnie rozegrane właśnie nie pamiętała czy był pułkownikiem czy generałem i żeby się nie ośmieszać zostawiłam to tak

1 minutę temu, HerbacianaRóża napisał:

A wielka szkoda, to było świetnie rozegrane właśnie nie pamiętała czy był pułkownikiem czy podpułkownikiem i żeby się nie ośmieszać zostawiłam to tak

Cytat pochodzi z czasów kiedy był pułkownikiem, później nawet został generałem;) Zawsze mogłaś napisać, że był oficerem, wtedy na pewno byś trafiła;)

Przed chwilą, kotwin napisał:

Cytat pochodzi z czasów kiedy był pułkownikiem, później nawet został generałem;) Zawsze mogłaś napisać, że był oficerem, wtedy na pewno byś trafiła;)

Racja! Ja głupiutka, zamiast chwilę przeznaczyć na upewnienie się wolałam zostawić niedokończone. Mój błąd, dziękuję

Swoją drogą, Wieniawa- Długoszewski był niezwykle barwną i ciekawą postacią. 

2 minuty temu, HerbacianaRóża napisał:

Racja! Ja głupiutka, zamiast chwilę przeznaczyć na upewnienie się wolałam zostawić niedokończone. Mój błąd, dziękuję

Swoją drogą, Wieniawa- Długoszewski był niezwykle barwną i ciekawą postacią. 

To prawda, ale przyznaję, że też miałem problemy z pisownią jego nazwiska;) Bo nazywał się DługOszowski

1 minutę temu, kotwin napisał:

To prawda, ale przyznaję, że też miałem problemy z pisownią jego nazwiska;) Bo nazywał się DługOszowski

Ej, to już wina autokorekty. Piekielne narzędzie. Ale teraz przez nią wyszłam na zupełnie pogubioną w wiedzy historycznej...

Podoba przyszłość jest ciekawsza od przeszłości, więc nie zamartwiaj się tak historią!;)

Przed chwilą, kotwin napisał:

Podoba przyszłość jest ciekawsza od przeszłości, więc nie zamartwiaj się tak historią!;)

Racja, trzeba się zająć budowaniem lepszej przyszłości A zamartwiam się, ponieważ zawsze był to obiekt mojej niezwykłej fascynacji. Zwłaszcza bitwy, strategie wojenne... 

Ale ta najnowsza historia, w sensie XX-wieczna czy wcześniejsza też?

Przed chwilą, kotwin napisał:

Ale ta najnowsza historia, w sensie XX-wieczna czy wcześniejsza też?

Wcześniejsza też. W czasach podstawówki najbardziej lubiłam starożytność, w gimnazjum i liceum wszystko do I wojny, a teraz skrupulatnie skupiam się na bitwach I i II wojny światowej. 

A mitologie, kultury i postacie zawsze umilaly mi czas na chemii, której kiedyś nienawidziłam

1 minutę temu, HerbacianaRóża napisał:

Wcześniejsza też. W czasach podstawówki najbardziej lubiłam starożytność, w gimnazjum i liceum wszystko do I wojny, a teraz skrupulatnie skupiam się na bitwach I i II wojny światowej. 

A mitologie, kultury i postacie zawsze umilaly mi czas na chemii, której kiedyś nienawidziłam

To dużo do poczytania przed Tobą;) Może Twoje strategiczne plany przyczynią się w przyszłości do odzyskania Lwowa;)

Przed chwilą, kotwin napisał:

To dużo do poczytania przed Tobą;) Może Twoje strategiczne plany przyczynią się w przyszłości do odzyskania Lwowa;)

A żebyś wiedział, że w młodości (nie jestem stara, ale już mnie dopadł syndrom babcinienia)  miałam ambitne plany kariery wojskowej/ politycznej... Ale sytuacja kobiet w polskim wojsku jest nieciekawa, wciąż panuje przekonanie, że to męski zawód, a co do polityki, boję się, że stanę się hańbą rodziny. Więc się mijam z powołaniem i nic z tym nie robię... 15- letnia ja by mnie teraźniejszej nie lubiła. 

15 minut temu, HerbacianaRóża napisał:

A żebyś wiedział, że w młodości (nie jestem stara, ale już mnie dopadł syndrom babcinienia)  miałam ambitne plany kariery wojskowej/ politycznej... Ale sytuacja kobiet w polskim wojsku jest nieciekawa, wciąż panuje przekonanie, że to męski zawód, a co do polityki, boję się, że stanę się hańbą rodziny. Więc się mijam z powołaniem i nic z tym nie robię... 15- letnia ja by mnie teraźniejszej nie lubiła. 

Wojsko ma w sobie coś pociągającego, zgadzam się. Ale polityka mnie odrzuca - życie w wiecznym kłamstwie, manipulacjach, bitwy o stanowiska dla rodzin, niesamodzielność...

14 minut temu, kotwin napisał:

Wojsko ma w sobie coś pociągającego, zgadzam się. Ale polityka mnie odrzuca - życie w wiecznym kłamstwie, manipulacjach, bitwy o stanowiska dla rodzin, niesamodzielność...

Mnie nie odrzuca, i szczerze mam nadzieję, że kiedyś przestanie się kojarzyć z "uprawnionym" bezprawiem i nepotyzmem. 

Przed chwilą, HerbacianaRóża napisał:

Mnie nie odrzuca, i szczerze mam nadzieję, że kiedyś przestanie się kojarzyć z "uprawnionym" bezprawiem i nepotyzmem. 

Podziwiam Twoją wiarę, zgaduję, że nie masz jeszcze 30;) Myślę, że ona się nie kojarzy, tylko po prostu taka jest. Ale oczywiście chciałbym, żebyś miała rację co do jej wizji w przyszłości.

1 minutę temu, kotwin napisał:

Podziwiam Twoją wiarę, zgaduję, że nie masz jeszcze 30;) Myślę, że ona się nie kojarzy, tylko po prostu taka jest. Ale oczywiście chciałbym, żebyś miała rację co do jej wizji w przyszłości.

Racja, do 30 jeszcze trochę mi brakuje. Myślisz, że później doświadczenie życiowe zgasi mój entuzjazm? 

A ja podziwiam twój miły sposób prowadzenia rozmowy. Ma Pan żonę? Jeżeli tak to bardzo jej zazdroszczę

Swoją drogą, bardzo zabawne jest to, że z tematu sennych fantazji, przeszliśmy do historii, planów na przyszłość i polityki

1 minutę temu, HerbacianaRóża napisał:

Racja, do 30 jeszcze trochę mi brakuje. Myślisz, że później doświadczenie życiowe zgasi mój entuzjazm? 

A ja podziwiam twój miły sposób prowadzenia rozmowy. Ma Pan żonę? Jeżeli tak to bardzo jej zazdroszczę

Swoją drogą, bardzo zabawne jest to, że z tematu sennych fantazji, przeszliśmy do historii, planów na przyszłość i polityki

Mam nadzieję, że nie zgasi, ale ja miałem podobnie idealistyczne spojrzenie na politykę i mi przeszło...

Dziękuję za komplement Waćpani, proszę mi wierzyć, że żonie nie ma czego zazdrościć, ona c\pewnie chętnie by się z Panią zamieniła;)

Senne fantazje są różne, niektórzy śnią erotycznie o kobietach, a inni o inwazji na tereny niepokornych sąsiadów;) Ale jak chcesz, to możemy przejść na te erotyczne sny - ten temat też mnie ciekawi;)

1 minutę temu, kotwin napisał:

Mam nadzieję, że nie zgasi, ale ja miałem podobnie idealistyczne spojrzenie na politykę i mi przeszło...

Dziękuję za komplement Waćpani, proszę mi wierzyć, że żonie nie ma czego zazdrościć, ona c\pewnie chętnie by się z Panią zamieniła;)

Senne fantazje są różne, niektórzy śnią erotycznie o kobietach, a inni o inwazji na tereny niepokornych sąsiadów;) Ale jak chcesz, to możemy przejść na te erotyczne sny - ten temat też mnie ciekawi;)

Też mam nadzieję... Inaczej będę się tym zadręczać do końca życia... 

Oj, uważam, że o rozmówcy można się wiele dowiedzieć czytając jego wcześniejsze odpowiedzi. Myślę, że jest Waćpan bardzo szarmancki i uroczy. Winszuję żonie gustu, albo szczęścia

Możemy, bardzo chętnie. Swoją drogą, niepokojące, że przejrzał Pan o czym czasem śnię... Gdybym jednak nagle przestała odpisywać, to obiecuję zrobić to jutro bo komórka ma 20% a pod kołdrą tak ciepło i nie chce się wychodzić po ładowarkę ^^

17 minut temu, HerbacianaRóża napisał:

Też mam nadzieję... Inaczej będę się tym zadręczać do końca życia... 

Oj, uważam, że o rozmówcy można się wiele dowiedzieć czytając jego wcześniejsze odpowiedzi. Myślę, że jest Waćpan bardzo szarmancki i uroczy. Winszuję żonie gustu, albo szczęścia

Możemy, bardzo chętnie. Swoją drogą, niepokojące, że przejrzał Pan o czym czasem śnię... Gdybym jednak nagle przestała odpisywać, to obiecuję zrobić to jutro bo komórka ma 20% a pod kołdrą tak ciepło i nie chce się wychodzić po ładowarkę ^^

Odpisałem Ci w wiadomości, bo tu z jakiegoś dziwnego powodu komentarz mi nie przeszedł.