Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sens jest czekanie z wnioskiem rozwodowym, chodzi o sprawę testamentową która trwa

Polecane posty

Gość gość

Nie potrzebuje umoralniania a prostej odpowiedzi: w listopadzie zmarł ojciec męża, czekają cały czas na sprawę spadkową, do podziału jest parę działek, a żyje jeszcze teściowa, do tego brat ma rodzeństwo i pare spraw jest pokąplikowanych.

Kwestia jest taka, czy jak sprawa się juz uprawomocni że dostaniemy te działki to czy one wchodzą do wspólności majątkowej. Pzdr. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie. Rozczaruję cię, ale dziedziczył będzie tylko twój mąż, więc nic nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przy podziale majątku i tak nie dostaniesz spadków męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Spadek jest na dziecko, a nie na małżeństwo, więc nic nie dostaniesz. Gdyby twój mąż nie żył to spadek przechodzi na jego dzieci, a nie na Ciebie, więc wraz nic nie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę

Nie, nie wchodzą w skład. I widać, że jesteś wstrętną materialistką. Ale i tak nic nie będzie twoje. Pzdr 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aza

Nie musisz czekać.

"Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedstawionego przez Pana stanu faktycznego, wskazać należy, że przedmioty nabyte przez Pańską żonę w drodze dziedziczenia nie wchodzą do majątku wspólnego, ale do majątku odrębnego żony. Żona może swobodnie dysponować tymi rzeczami, a dla skutecznego rozporządzenia nimi nie jest wymagana Pańska zgoda."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×