Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Domi

Jak Wasze dzieci w domu zniosły Wasz pobyt w szpitalu i powrót po porodzie z rodzeństwem, jutro rodzę jestem przerażona jak to będzie .

Polecane posty

Gość Domi

Mam 2,5 latka w domu bardzo związanego ze mną choć zaplanowałam już mu rozrywkę w postaci babć,niani z tatą będzie spał ale on w nocy ciągle mnie woła. W dodatku mam cesarkę niestety z przyczyn zdrowotnych i to też mnie stresuje jak wrócę i sobie poradzę z dwójką. Mieszkamy sami ,a mąż musi iść do pracy bo mamy działalność i ludzi których trzeba niestety pilnować te 8 godzin. Drugie dziecko było planowane bo jestem po 30 więc nie chciałam czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wychowołaś mamicycusia to będziesz mieć hardcore w chałupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież po cesarce po dwóch dobach w miarę normalnie się funkcjonuje. Wiem, bo przechodziłam. Ogarnięcie dwójki małych dzieci to też nie problem - również przechodziłam.

Największy problem to to, jak maluch odnajdzie się bez mamy, ale myślę, że musisz zaufać mężowi i mamie, teściowej i niani. Na pewno zrobią wszystko, żeby dziecko nie odczuło zbyt mocno braku matki, choć jednocześnie uważam, że zamiast tych wszystkich osób wystarczyłoby po prostu, gdyby mąż jednak wziął kilka dni wolnego i sam zajął się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Większy problem z rozłąką będziesz miała pewnie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dzidziuś przyniesie prezent braciszkowi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z racji tego, że młodsze dziecko miało problemy zdrowotne zaraz po urodzeniu byliśmy w szpitalu około 2 tygodnie. Mój niespełna dwulatek w tym czasie już zdążył się ode mnie odzwyczaic. Jak wróciłam nie chciał do mnie podejść tylko mi się dziwnie przyglądał. Jak próbowałam podejść do niego to płakał. Na drugi dzień nie schodził mi z kolan i mnie cały czas glaskał i przytulal 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwit

U mnie niecały poltoraroczniak jest w domu , już byłam ponad tydzień w szpitalu to mnie nie poznał jak wróciłam do domu, później nawet do kibelka za mną chodził i pilnował, w szpitalu był obrażony, po niecałych 2 tygodniach poszłam do szpitala znowu rodzić i siedzimy już prawie tydzień mam nadzieję że wypuszcza nas niedługo, znowu pewnie starsze będzie mnie pilnowac i nieodstepowac na krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi

Oj my kobietki to mamy niełatwo,ale mam wielką nadzieję że wszystko z czasem wróci do normy, dobrze że piszecie, widać każde dziecko może inaczej reagować. Mam stracha okropnego , może faktycznie nawet większego niż mój syn 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

 

Największy problem to to, jak maluch odnajdzie się bez mamy, ale myślę, że musisz zaufać mężowi i mamie, teściowej i niani. Na pewno zrobią wszystko, żeby dziecko nie odczuło zbyt mocno braku matki, choć jednocześnie uważam, że zamiast tych wszystkich osób wystarczyłoby po prostu, gdyby mąż jednak wziął kilka dni wolnego i sam zajął się dzieckiem.

Ciekawe w jaki sposób mąż ma wziąć kilka dni wolnego jeśli musi zarządzać firma i ludźmi? Potrafisz czytać ze zrozumieniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hi j
7 minut temu, Gość Domi napisał:

Oj my kobietki to mamy niełatwo,ale mam wielką nadzieję że wszystko z czasem wróci do normy, dobrze że piszecie, widać każde dziecko może inaczej reagować. Mam stracha okropnego , może faktycznie nawet większego niż mój syn 

Jestem w podobnej sytuacji, też mam stracha jak to będzie. Będę miała cc na początku czerwca a w domu niespełna 3latek i też mąż nie może wziąć urlopu. Ale damy radę 😉😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×