Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

łuszczyca

Polecane posty

Gość gosc

znacie kogos kto choruje? moze u was w rodzinie? jak taka osoba sobie radzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość gosc napisał:

znacie kogos kto choruje? moze u was w rodzinie? jak taka osoba sobie radzi?

Znam. A z czym ma sobie radzić? Z tym się normalnie żyje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gss

Tak, maz moj ma. Jak zyje ? Normalnie, upierdliwa ta choroba ale nie jest najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam kolezanke.  Co roku na wiosne jezdzi na wakacje nad morze lub ocean, zeby wymoczyc sie w slonej wodzie- mowi, ze bez tego nie wyobraza sobie pokazywac rak i nog w lecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak

Tak i w rodzinie mam osobe chora na luszczyzne i 2 znajomych. Koleżanka ma głównie na głowie. A pozostałe osoby na rękach i nogach. No jak sobie radzą. Różnie. Jak jest bardziej naasilony objaw muszą stosować więcej lekow.w lecie trochę lepiej bo słońce wysusza. Choroba przykra. Ale dla kobiet bardziej uciążliwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja choruję. Już jakieś 15 lat, zaczęłam jako nastolatka. Radzę sobie normalnie, żyję, pracuję, mam męża, dzieci. Choroba wkurzająca głównie dlatego, że nieestetyczna. Dotychczas miałam ją głównie na głowie i w uszach, co jakiś czas (2-3 lata) zdarzały się pojedyncze plamki na plecach, raz też w pępku, ale one znikały latem. Od porodu niestety jest znacznie gorzej, a każde przeziębienie nasila objawy. Najgorzej, że atakuje czoło. Nosze grzywkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona

Znam. Niestety, powierzchnia zmian skórnych jest bardzo duża i do tego odporna na leczenie. Skóra pęka, krwawi i także swędzi, co powoduje problemy ze snem. No i latem męczarnia, ciągle długie spodnie i koszule. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLLL

Mój mąż ma łuszczycę. Radzi sobie raczej normalnie. Stara się nie nadużywać maści sterydowych, od kilku lat stosuje maść kartalin (ale tylko ten rosyjski) bo polski odpowiednik jest bardzo słaby - i nie jest najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Z dziada pradziada i ja tez mam. Nasilenie niskie, nie przeszkadza w niczym, choc czasem mnie irytuje na twarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×