Nie uprawiamy z mezem sexu i dlatego caly czas sie klocimy

Mamy 3 dzieci, jestesmy razem 14 lat. Od 4 lat sex jest 1-2x na miesiaca przez ostatni rok byl doslownie 2x. Maz nikogo nie ma na boku to wiem na 100%.
Przez ta sytuacje calyczas sie klocimy , maz przeniosl sie ze spaniem do innego pokoju. Powiedzial, ze nie ma zamiaru sie wyprowadzac bo kocha dzieci a mnie nienawidzi bo jestem taka i owaka
Nie wiem, czy tylko zostaje nam separacja. On powiedzial ( w zlosci, ze jak chce to moge sobie znalesc innego faceta i z nim byc) 
Jestem przekonana, ze problemem jest brak bliskosci miedzy nami, tylko ze ja nigdy mu nie odmawialam a nawet zachecalam do wspolzycia az zaczelo byc tak, ze caly czas mnie odrzucal. A to zmeczony, a to juz pozno, nie ma ochoty. Moze to juz znudzenie materialu. Odkrylam takze , ze oglada pornografie w necie ale tez nie calyczas. 

Idz do pracy. Pewnie nie pracujesz i ma juz dosyc utrzymywania leniwej foki

10 minut temu, Gość 9gbbjjjjgf napisał:

Idz do pracy. Pewnie nie pracujesz i ma juz dosyc utrzymywania leniwej foki

Pracuje na caly etat do tego ogarniam dom i dzieci ktore chodza do szkoly. Uwierz mi nie chcialabys sie ze mna zamienic.