dieta naszych dzieci

moj maz jest mysliwym wiec mamy zrodlo dobrej sarniny, dziczyzny... z tego gotuje np gulasze a maz wedzi kielbaske. az oko bieleje. oczywiscie nasz 13letni syn je to samo co my, jest silnym chlopcem, a nie takim chucherkiem jak jego niektoezy koledzy z klasy co nawet drewna nie porabia na opal. wgl nie jemy kupnej wedliny bo poco, naszczprycowane ta chemia. zamiast z wedlina sklepowa syn ma kanapki do szkoly z domowa kielbaska. chleb pieke ja. oprocz tego mamy swoje warzywa i kurki wiec jak trzeba to maz ida z synem odrabac leb siekiera kurze i zaraz mamy pyszny rosołek. syn jest silny i zaradny chodzi z ojcem na polowania. i na ryby. a wy czym karmicie wasze dzieci? i czy tez sa silne jak moj syn?

Nie, tylko ty jesteś taka wspaniała i tak wspaniale zywisz syna.