Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ann2523

Kocham się w starym znajomym

Polecane posty

Gość Ann2523

Co robic..?  Ciągle siedzi mi w głowie,nie napisze do niego bo mi wstyd.. Chciałabym miec z nim kontakt lecz boje sie odrzucenia. Nie mysle juz racjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zostaw tych starych znajomych bo to pewnie rzną wszystko co na drzewo nie ucieka, później będziesz żałować żeś taka głupia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan

Napisz, najwyżej nie odpowie, albo z powodu że ma już kogoś, albo z powodu że nie zagląda na to konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
1 minutę temu, Fiutonos napisał:

mi zaraz rozsadzi

To sobie uwiąż czterokrotnie zwiniętą gumką recepturką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
1 minutę temu, Fiutonos napisał:

mi zaraz rozsadzi

To sobie uwiąż czterokrotnie zwiniętą gumką recepturką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Jan napisał:

To sobie uwiąż czterokrotnie zwiniętą gumką recepturką.

Ała, ja nie mam frendzla a mnie zabolało 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Ann mam to samo :). Tez nie mam zamiaru się odzywać, wstydzę sie i boję a tak bardzo tęsknię za nim. Teraz mam jedynie kontakt od czasu do czasu z jego przyjacielem przez fb, ale to dlatego bo pierwszy się odezwał. Może chociaż tyle dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann2523

Gość Abc,  Kiedys pisalismy przez chwilę, wiem ze czul cos do mnie ale ja glupia to odrzucilam i teraz mam za swoje.. Ciągle patrze na jego zdjecia i nie moge go zapomniec. Wiem ze on juz nie wroci ale jrdnak mam cichą nadzieję ze on poczuje do mnie to samo co ja do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Działajcie, a nie płaczcie. Samo z nieba nie spadnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Ann, u mnie podobnie. Wiem, że coś do mnie czuł, ale byłam niedostepna, czasem złośliwa, ale też nieśmiała, raz blisko niego, zaraz wycofana. Ale inaczej patrzył na mnie, inaczej traktował. Inni ludzie byli zazdrośni o to... Później odeszlam i odezwał się jego przyjaciel. I tak to wygląda... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×