Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Funkcja_

Schludność i porządek u kobiet, to ściema!

Polecane posty

Gość gość)
1 minutę temu, marcin_wawa napisał:

Koleżanka kiedyś zaczęła wyciągać zawartość na uczelni. Ja pierdzielę... równie dobrze mogłaby to być zawartość śmietnika. 😄

To podobnie co panowie mają w garażu. ; ) Pozdrawiam Marcin. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Bardzo proszę zostawić panów w spokoju. Jeśli ktoś zamierza się zająć porządkami garażowymi, niech sobie założy swój własny tłopik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)
1 minutę temu, Gość Funkcja_ napisał:

Bardzo proszę zostawić panów w spokoju. Jeśli ktoś zamierza się zająć porządkami garażowymi, niech sobie założy swój własny tłopik!

Nigdy! Mamy uprawnienie i wolną Amerykę. Cicho proszę się zachowywać, bo zdradzę wszystkie brudne garażowe sekrety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tu się zgodzę, sama mam dużo śmieci w torbie. Siedzę dużo w miejscach gdzie nie ma kosza pod ręką więc wszelkie papierki, rachunki, stare bilety itd. lecą do torby. Raz na jakiś czas wszystko wyciągam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Żartowałem. Przecież nikt nie oczekuje grzeczności od osoby, która o grzeczności nie ma zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Tak. "Raz na jakiś czas". Pewnie jak zaczyna się wysypywać albo nie może się domknąć. A Ty wiesz, Pisanka, jak sobie radzili w Wersalu, zanim wymyślono toalety i nauczono lokatorów Wersalu ich używania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Tylko na jakiego czorta, Bella, podejmować się niewykonalnego zadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

 

Przepraszam bardzo ałtor, czy uczy mnie ałtor kultury? Nie rozumiem przesłania jakoby moje wspominki o garażu należały do niegrzecznych. Jestem kulturalna i proszę mnie nie zmuszać próbą zmuszania opuszczenia tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Przed chwilą właśnie pisałem, że nie zamierzam uczestniczyć w przedsięwzięciach skazanych na całkowite niepowodzenie. Nie zamierzam żadnej kobiety uczyć ani porządku w torebce/szafie, ani grzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komunistyczny chuy
10 minut temu, Gość Funkcja_ napisał:

Tak. "Raz na jakiś czas". Pewnie jak zaczyna się wysypywać albo nie może się domknąć. A Ty wiesz, Pisanka, jak sobie radzili w Wersalu, zanim wymyślono toalety i nauczono lokatorów Wersalu ich używania?

Radzili sobie jak u ciebie w domu- sra.li do kominkow i podcierali sie kotarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Niesłychane. Jak Funkcja_ tej funkcji nie pojmuje, hę? Zupełnie dla mnie zrozumiały jest fakt, że doskonałości nie da się zmienić, zamienić czy przeistoczyć. Nikomu, nigdy w życiu się ten proces nie powódł, więc proszę nie opowiadać bajek o Wersalu czy Wersacze. Proszę ałtora to jest ściema! Zdenerwowałam się na te brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Gość Funkcja_ napisał:

Tak. "Raz na jakiś czas". Pewnie jak zaczyna się wysypywać albo nie może się domknąć. A Ty wiesz, Pisanka, jak sobie radzili w Wersalu, zanim wymyślono toalety i nauczono lokatorów Wersalu ich używania?

Plecam mam duży więc nie mam tego problemu 🙂

 

I nie, nie wiem, ale podziel się wiedzą na temat swoich zainteresowań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)
1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

Plecam mam duży więc nie mam tego problemu 🙂

 

I nie, nie wiem, ale podziel się wiedzą na temat swoich zainteresowań. 

Pisanka, doczytałaś znaczenie jajka, wierzę że tak. Pamiętasz o czym pisałam. Całuski. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Coś w tym jest, patrząc na czystość w damskich toaletach również zaczynam mieć wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)
3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

pamiętam 🙂 

Nie mogę powiedzieć, że w takie rzeczy wierzę, ale są interesujące

Daj spokój. : ) Chodziło mi o to, z czego ono powstało. W czary mary i ja nie wierzę. Chociaż podobno magiczny, niewidzialny pył jest wszędzie. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

No tak. Kobieca doskonałość wyrażona damską torebkę, jej zawartością i porządkiem! Zupełnie nie rozumiem, dlaczego mnie prowokujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

No tak. To jest dokładnie tak i nie ma powodu, ażeby się rozgałęziać nad oczywistością. Nie inaczej, nie inaczej. Ja prowokuję, ja? A kimże ja jestem w tym bałaganie, proszę bardzo, słucham. To znaczy w głowie, a nie w bałaganie, bo głowa jest porządna i ułożona, a zdaje się konsensus jest taki, co za głowa dedukuje większość torebki nad jej zawartości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

A nie dałoby się tego nieco prościej wyłożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

No cóż, trudno mi się odnieść do rzeczy opisanych wprawdzie dość ozdobnym ale niezrozumiałym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Funkcja_ napisał:

I zapewne nie zobaczę, Mara. Jakoś nie dręczę się z tego powodu. Co innego jest smutne. Skoro w głupiej, babskiej torebce jest - mówiąc eufemistycznie - bałagan, to łatwo sobie wyobrazić, jak wygląda kobieca półka z książkami, szafa z ciuchami, babski pokój... Obawiam się, że określenie "stajnia Augiasza" może okazać się zbyt słabe. 

Masz dziewczynę i nie wiesz jak wygląda babski pokój czy szafa z ciuchami, że musisz sobie wyobrażać?

Prowo 1/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Pozwolę sobie na drugie małe resume. Propozycja poważnej rozmowy przekształciła się w słowną przepychankę. Kobiety to są ale dziwne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

(Wygląda na to, że Ty wolisz raczej mężczyzn, co to nie zadają żadnego wysiłku swojej wyobraźni. No cóź...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Tak, tak ałtor, główkujesz a to oznacza, że wyobraźnia jest niczym innym jak tworzeniem i przywołaniem tego czego nie ma, nie istnieje. Zerowe prawdopodobieństwo, że mam zamiar się przepychać tu. Nie mam, co to to nie. Choć w przepychu lubię być. A czy ałtor też, cuż, owińmy ten wątek milczeniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Skoro chcesz owijać, to se owijaj. Ja nie zamierzam. Temat jest ciekawy i spodziewam się, że jeszcze nie jednego intrygującego tu się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

No nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Nic nie szkodzi. Ja wiem i to całkowicie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Mnie nie szkodzi. Dobrze, że i tobie nie. Dopiero byłaby szkoda gdyby szkodziło i tobie i mnie. Byłaby to okropność istnienia. Cześć, w kuchni będzie mi lepiej. A tobie, cuż czekaj, czekaj, czekaj. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funkcja_

Nie muszę czekać. Same przylezą i będą się napraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×