Anal

Od jakiegoś czasu mąż namawia mnie do anala ale jakoś mnie to chyba bardziej obrzydza niż zachęca do czegokolwiek. Wcześniej o tym nie myśleliśmy ale ostatnio coraz częściej. Może i bym chciała ale jak sobie pomyślę że tamtędy kupa to jakoś mi niedobrze. Macie jakieś sposoby by nie było czuć kupy?

Nie rozumiem tego: namawia mnie do... ( wstaw dowolne) To niby jak? Siedzi i namawia? No weź, namawiam cię, posłuchaj, namawiam cię do... a teraz to będzie tak, tak to się odbędzie.  Absurd jakiś i lipa straszna.

A inną dziurką mocz - czy to coś zmienia ? masz ochotę to próbuj jeśli cię na to stać 

Namawianie kogoś do czegoś czego ten ktoś nie akceptuje właśnie wcale nie ma sensu. Jeśli aytorka ulegnie namowom wbrew sobie to po jakimś czasie znienawidzi za to albo siebie albo męża.

1 godzinę temu, sabaryta napisał:

A inną dziurką mocz - czy to coś zmienia ? masz ochotę to próbuj jeśli cię na to stać 

 Ty w dziurkę od moczu pchasz? :DDDDDDDDDDD Ot "ekspert" z Kafeterii :DD

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Od jakiegoś czasu mąż namawia mnie do anala ale jakoś mnie to chyba bardziej obrzydza niż zachęca do czegokolwiek. Wcześniej o tym nie myśleliśmy ale ostatnio coraz częściej. Może i bym chciała ale jak sobie pomyślę że tamtędy kupa to jakoś mi niedobrze. Macie jakieś sposoby by nie było czuć kupy?

kupe robicie , prykacie sobie a i tak macie pupy przesłodkie .

Bejbi ... weź się dobrze wysraj wypnij pupunie i niech zapakuje kabana po same jaja ! Tyle kobiet pieprzy się w doope a Ty sciemniasz ze mąż musi cię namawiać ... lepiej później załóż temat jak to Cię wyroochal w doope i jak to dostałaś 3 orgazmy pod rząd ;-)

Jezeli chcesz, to mozesz przed analem zrobic lewatywe. Oczywiscie wczesniej musisz sie zalatwic. Po lewatywie odbyt powinien byc czysciutki pomysl o tym wszystkim, bo cos takiego na prawde kreci facetow mowie to jako facet