Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Bardzo bym chciała, żeby moja siostra zaszła w ciążę. Starają się wiele lat i jest naprawdę smutno :(

Polecane posty

Gość Gość

Siostra ma 34 lata, od ponad 3 lat stara się o dziecko, ale niestety nie wychodzi. Przyczyna nie jest nam do końca znana, nie wiemy czy się badają i nie chcemy pytać, bo to temat tabu. Ja już mam dziecko, chciałabym bardzo żeby w końcu ona miała swoje, żeby w końcu była szczęśliwa. Ciężko nam wszystkim, bo atmosfera jest naprawdę trudna, po prostu smutno. Czy znacie kogoś kto się tak długo starał i w końcu się udało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Smutne jest to, że kiedyś razem marzyłyśmy sobie, że będziemy mieli duże rodziny, że będziemy super ciociami dla swoich dzieciaków, a tu taka niespodzianka od życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja

Mam koleżankę której nie dawali szans na ciążę też się starali kilka lat gdy odpuscili starania ona zaszła w ciążę pierwsza w wieku 39lat... czasem moze ta presja blokuje organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

My się staraliśmy ponad 3.5 roku w tym rok leczenia, operacja. Kiedy odpuściłam samo nie wiem kiedy zaskoczyło 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak przyczyna idiopatyczna niech popije zioła ojca sroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja znam małżeństwo, któremu udało się po 16 latach, już koło czterdziestki. Wszystko jest możliwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka

Przyczyna nie jest mi znana, przypuszczam jednak że są zdrowi, tylko stres i presja rodziny tak działa... 😞

Czuję się bezsilna, bo wiem, że nie mam jak jej pomóc. Cokolwiek bym teraz zrobiła to będzie źle. Pocieszać i dawać rad nie chcę, bo już wystarczająco dużo nasłuchali się od rodzinki. Nie chcę jej też zmuszać do ciągłego utrzymywania kontaktów z nami, bo wiem, że im ciężko, a u nas jest malutkie dziecko wokół, którego cały dzień się toczy i nie da się tego zignorować. 

Najbardziej smutno mi, gdy planujemy wakacje, albo jakieś spotkania rodzinne, bo kiedyś siostra i jej mąż cały czas byli obecni w naszym życiu, często razem coś organizowaliśmy, a teraz jak wiadomo już nie chcą z nami spędzać tyle czasu, bo to zbyt dużo emocji ich kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg

Mam w rodzinie osobę, która stara się od lat. Z roku na rok kontakt jest coraz gorszy. Na ich twarzach widać zmęczenie, brak uśmiechu, brak nadziei, takie gorzkie pogodzenie się z losem. Smutne. Na początku wszyscy pocieszali, opowiadali historię ludzi którzy starali się wiele lat i w końcu się udało. Teraz już nikt nie śmie czegoś takiego powiedzieć. Minęło już chyba 10 lat, dziecka brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×