James Tati

Myślałam, że Tati ma jednak więcej oleju w głowie. Puściła focha bo koleś nie chciał reklamować jej produktu a zareklamował produkt innej firmy. Przecież to jest biznes, a ...ni Amerykanie spotkają się 2 razy na evencie, nakręcą razem jeden film na kanał i już nazywają się 'przyjaciołmi' i oczekują od siebie nawzajem dozgonnego włażenia w dooopę. A największą żenadą było to, że Tati niby teraz nie chce Jamesa znać przez te pigułki, ale w godzinnym filmie nawyciągała całą masę innych brudów i wylewa żale za urodziny, za to co James niby powiedział kilka lat temu, jak się zachowywał, itd, a żadna z tych rzeczy nie ma żadnego związku z aferką z tabsami. Jeśli za pomoc w rozkręceniu jego biznesu oczekiwała wdzięczności w postaci promowania jej produktów, to trzeba było kontrakt z nim podpisać, a nie teraz odstawiać cyrki i piep/rzyć jakieś banialuki o tym, jak to ona się Jamesa nagle boi. I co? Nagle zaczęła się bać po tym, jak zareklamował te tabsy? Nagle po tym uznała, że on jest niezrównoważony i zagraża jej biznesowi? I wreszcie, jak mozna być tak głupim w tym wieku, żeby dzielić się sekretami sukcesu swojego biznesu z jakimś małolatem który dopiero wchodzi na YT, ale wiadomo, że będzie dla niej konkurencją bo branża ta sama. ...ka. Nie oglądam jej więcej. 

Tati jest kuta na cztery kopyta. To, że nie miala z nim żadnej umowy ws. jakiejkolwiek współpracy przez 3 lata znajomości, nie oznacza, że nie podejrzewała, że ugra też coś dla siebie zapraszając go do filmów. Siostra miłosierdzia z Beverly Hills. Taka niesamowita duszyczka, tak dzielnie znosiła jego zagrywki o podtekscie seksualnym, o których mówiło się już w. 2017 roku. Powiedziała stop jego paskudnym praktykom, otoczyla troską jego małoletnich widzów dopiero, gdy stało się coś, co bezpośrednio stało w konflikcie z jej interesem finansowym. Śmiechu warte. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Myślałam, że Tati ma jednak więcej oleju w głowie. Puściła focha bo koleś nie chciał reklamować jej produktu a zareklamował produkt innej firmy. Przecież to jest biznes, a ...ni Amerykanie spotkają się 2 razy na evencie, nakręcą razem jeden film na kanał i już nazywają się 'przyjaciołmi' i oczekują od siebie nawzajem dozgonnego włażenia w dooopę. A największą żenadą było to, że Tati niby teraz nie chce Jamesa znać przez te pigułki, ale w godzinnym filmie nawyciągała całą masę innych brudów i wylewa żale za urodziny, za to co James niby powiedział kilka lat temu, jak się zachowywał, itd, a żadna z tych rzeczy nie ma żadnego związku z aferką z tabsami. Jeśli za pomoc w rozkręceniu jego biznesu oczekiwała wdzięczności w postaci promowania jej produktów, to trzeba było kontrakt z nim podpisać, a nie teraz odstawiać cyrki i piep/rzyć jakieś banialuki o tym, jak to ona się Jamesa nagle boi. I co? Nagle zaczęła się bać po tym, jak zareklamował te tabsy? Nagle po tym uznała, że on jest niezrównoważony i zagraża jej biznesowi? I wreszcie, jak mozna być tak głupim w tym wieku, żeby dzielić się sekretami sukcesu swojego biznesu z jakimś małolatem który dopiero wchodzi na YT, ale wiadomo, że będzie dla niej konkurencją bo branża ta sama. ...ka. Nie oglądam jej więcej. 

O to to to. Dokladnie. Trza bylo podpisac jakis papier. Biznes is biznes.

26 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie mówię, że się jej dziwię - nie dziwię się wcale. Sama wiele razy przejechałam się na ludziach, podejrzewam, że boli to tak samo, gdy ma się miliony $$ na koncie. Nie sądzę żeby jego kariera w znaczący sposób rozwinęła się od tego momentu, chociaż w porównaniu z Laura Lee ma tą przewagę, że jest bardzo młody, a ludzie są w stanie wiele wtedy wybaczyć. Błędy młodości i te sprawy. Mam nadzieję, że tak się nie stanie, bo zawsze mi kolezka mocno nie pasował, jednocześnie jest wiele mniejszych kanałów na YouTube, które zasługują na uznanie, ciężko pracują, a mają po 100k subskrypcji lub nawet mniej. 

Tak i chyba w tym momencie mówimy jednym językiem. Również uważam tak samo

https://www.vogulepoland.net/james-charles-vs-tati-westbrook-krok-po-kroku-drama-na-maksa/

Najbardziej żałosna jest teraz ta fala filmów amarykańskich youtuberów, nawet takich pokroju PewDiePie, w których są tacy niby oburzeni zachowaniem Jamesa wobec Tati. Wszystko ze strachu przed byciem postrzeganym jako sprzymierzeniec Jamesa - wiadomo - jak ktoś pójdzie na dno to on a nie Tati. To ona może pomóc innym youtuberom, i ona może im zaszkodzić, więc nagle, żeby nie było wątpliwości, każdy murem za Tati. Żenada. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najbardziej żałosna jest teraz ta fala filmów amarykańskich youtuberów, nawet takich pokroju PewDiePie, w których są tacy niby oburzeni zachowaniem Jamesa wobec Tati. Wszystko ze strachu przed byciem postrzeganym jako sprzymierzeniec Jamesa - wiadomo - jak ktoś pójdzie na dno to on a nie Tati. To ona może pomóc innym youtuberom, i ona może im zaszkodzić, więc nagle, żeby nie było wątpliwości, każdy murem za Tati. Żenada. 

ok ok, cofam - PewDiePie akurat pojechał po Tati. Reszta jak wyżej. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Najbardziej żałosna jest teraz ta fala filmów amarykańskich youtuberów, nawet takich pokroju PewDiePie, w których są tacy niby oburzeni zachowaniem Jamesa wobec Tati. Wszystko ze strachu przed byciem postrzeganym jako sprzymierzeniec Jamesa - wiadomo - jak ktoś pójdzie na dno to on a nie Tati. To ona może pomóc innym youtuberom, i ona może im zaszkodzić, więc nagle, żeby nie było wątpliwości, każdy murem za Tati. Żenada. 

No i to właśnie idealnie pokazuje jakiego typu to jest towarzystwo, całe to bagienko. 

Za Tati nigdy nie przepadalam, ale do pewnego momentu podobało mi się, że przynajmniej trzyma się od tego toksycznego środowiska z daleka. Potem to się zmieniło i nie pozostalo to też bez wpływu na jej zachowanie, które często było glupkowato-infantylne. Duzo ludzi wtedy odeszło, ale jeszcze więcej przyszło, więc w ogólnym rozrachunku się jej to opłaciło. O to przecież chodzi, więc teraz niech taplaja się tam wszyscy razem. Ani mnie obecna "drama" nie zaskakuje, ani mi Tati nie szkoda. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

ok ok, cofam - PewDiePie akurat pojechał po Tati. Reszta jak wyżej. 

Bez znaczenia, każdy kryje doopsko na wszelki wypadek. Chodzi o pewien schemat zachowań. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Myślałam, że Tati ma jednak więcej oleju w głowie. Puściła focha bo koleś nie chciał reklamować jej produktu a zareklamował produkt innej firmy. Przecież to jest biznes, a ...ni Amerykanie spotkają się 2 razy na evencie, nakręcą razem jeden film na kanał i już nazywają się 'przyjaciołmi' i oczekują od siebie nawzajem dozgonnego włażenia w dooopę. A największą żenadą było to, że Tati niby teraz nie chce Jamesa znać przez te pigułki, ale w godzinnym filmie nawyciągała całą masę innych brudów i wylewa żale za urodziny, za to co James niby powiedział kilka lat temu, jak się zachowywał, itd, a żadna z tych rzeczy nie ma żadnego związku z aferką z tabsami. Jeśli za pomoc w rozkręceniu jego biznesu oczekiwała wdzięczności w postaci promowania jej produktów, to trzeba było kontrakt z nim podpisać, a nie teraz odstawiać cyrki i piep/rzyć jakieś banialuki o tym, jak to ona się Jamesa nagle boi. I co? Nagle zaczęła się bać po tym, jak zareklamował te tabsy? Nagle po tym uznała, że on jest niezrównoważony i zagraża jej biznesowi? I wreszcie, jak mozna być tak głupim w tym wieku, żeby dzielić się sekretami sukcesu swojego biznesu z jakimś małolatem który dopiero wchodzi na YT, ale wiadomo, że będzie dla niej konkurencją bo branża ta sama. ...ka. Nie oglądam jej więcej. 

załatwiła go z korzyścią dla siebie, ludzie teraz subskrybują jej kanał i kupują te jej badziewne witaminy, wpadnie jej sporo kasy, więc taka głupia wcale nie jest

pewdiepie ma sporo racji co do tati, jedynie gadka o wieku przychlasta do mnie nie trafia

Widzieliście odpowiedz Jamesa?

3 minuty temu, Gość Nomorelies napisał:

Widzieliście odpowiedz Jamesa?

Tak, żenada. Tati też żenada. W ogóle, po tej śmiesznej dramie bardzo się zraziłam do tego całego światka z ich otoczenia. W zasadzie, tylko Jefree się w miarę normalnie zachował, bo choć na początku też szył bekę z Jamesa, to szybko się zreflektował. Ale zszokowało mnie że Shane Dawson też zrobił cyrk z zerwaniem znajmomości z Jamesem. Czy ich wszystkich porąbało? Naprawdę, aż tak bardzo im wszystkim zależy, żeby być w 'obozie' Tati??? Nie chce mi się wierzyć, że oni naprawdę myślą, że James zrobił Tati świństwo. Nie pamiętam już który You Tuber to powiedział, ale zgadzam się w 100% - James polcecał kiedyś tabletki Tati (pokazał snapa z tym), więc to nie jest tak, że odmówił promowania jej produkty, a nabardziej trafna uwaga to ta, że Tati też pokazuje, testuje i poleca palety do oczu innych marek poza paletą Jamesa. Czy on też w takim razie powinien ją oskarżyć o to, że robi mu świństwo? 

Dnia 13.05.2019 o 00:10, Gość Gość napisał:

ok ok, cofam - PewDiePie akurat pojechał po Tati. Reszta jak wyżej. 

No i nie jest amerykaninem. Podwójny błąd z pew