Szukanie kobiety z punktu widzenia faceta lekko 35+ ;)

Dnia 13.05.2019 o 08:46, Gość Lolk napisał:

Polki to corwy więc wybierz lepiej Ukrainke

Nie wydaje mi się.

8 godzin temu, Gość Misiu napisał:

nie mamy dla siebie czasu.

To niedobrze. Zróbcie coś z tym.

Ps. Fajnie i mądrze piszesz.

O 1 piwo.wypiles za dużo. 2   to w sam raz jak.na Twoja głowę.

15 godzin temu, Gość Prawda napisał:

Słaby to jesteś ty i twoi starzy. 

Najgorsze jest to, ze siedzą tu takie urwy, psychole, nieudaczniki, słabe jednostki w naturze i piszą swoje bzdury i kiedyś weźmie to przeczyta zakompleksiona młoda dziewczyna i sie z życia wycofa, bo będzie myślała, ze jest za brzydka. Masakra. Tak jak tutaj zaglądam od jakiegoś czasu czasu, tak nadziwić się nie mogę. 

To,. Ze młodość i piękno jeat atrakcyjniejsze od starości i braku urody to chyba oczywiste. Nie trzeba w każdym poście tego podkreślac... Masturbujecie sie przy tym? 

Facet tez ma być zadbany i przystojny... Bo to tez oczywiste, ze z zaniedbanym kaszalotem nikt nir chce się pokazać? No chyba, ze ma inne walory.... Potrafi zarobić na dom, jest czuły, opiekuńczy.. 

Kolejna sprawa - pieniądze. Chyba oczywiste, ze. Lepiej mieć niz nie miec? Nikt za darmo jeszcze nie zyl. Wszystko kosztuje. Trzeba mieć trochę ambicji a nie r powielać schemat swoich rodzicow nieudaczników i jęczeć, se baby to materialistki. Życie w biedzie nie jest fajne. A nikt sie na siłę i świadomie nie skazuje nie ujowte życie. 

Wieczne jakieś pretensje i najazd na kobiwty 30+

 One lepiej sobie radza i w życiu i na rynku matrymonialnym niz ty jeden z drugim. Naprawdę nie musicie się o nie bać. Nie jedna 30 z mojego otoczenia wyrwala rówieśnika lekarza czy z własną firma i żyją do tej pory. Mądry mężczyzna nie patrzy, żeby dupczyc tylko żeby żyć. Dla. Was. Życie to seks dlatego nie macie NIC. Laski do seksu chcą przystojnych mężczyzn, z klasą i kasa. A wy odpady do psychiatryka sie leczyć. Jesteście nudni. Nudni, wstrętni, odrazajacy, nieambitni. 

Ej, magazynier za 2 tysie... Szukasz czegoś ambitnego? Czy  jak ti sobie wyobrażasz? Ze modelka fitness pójdzie na lunch ze swoimi kumpelami i co powie 'moj jest podstarzalym magazynierem za 2.kola, na wakacje nie jezdzimy nigdzie,. Bo. Nie ma. Za. Co, wlasciwie on zainteresowan Równie nie ma.' skończcie sie martwić 30stkami a zacznijcie sobą. 

Co za bełkot kolejnej frustratki. 

13 godzin temu, Gość Jolcia napisał:

To niestety prawda. Kiedyś zalogowałam się na różnych portalach randkowych to stwierdziłam że tam są same brzydale, albo łysole z brzuchami i piwskiem w ręku w zdjęciu profilowym, albo z taaaką rybą, albo podejrzani gogusie niewiadomego pochodzenia którzy szukają wrażeń, często też stare dziady dobrze po 60tce. A przecież nie jestem brzydką dziewczyną, dlatego też nie chcę brzydala i prostaka. Żaden nie potrafił nawiązać sensownej rozmowy, zainteresować sobą. Nie potrafią na starcie zagadać, dlatego trafiają na takie portale i wiszą miesiącami albo i latami. Nawet mi się odpisywać takim nie chciało, takie portale tylko mnie zniesmaczyły i przygnębiły. Nie zaglądam już tam bo co. 

Swój do swego ciągnie po prostu.

13 godzin temu, Gość Jolcia napisał:

To niestety prawda. Kiedyś zalogowałam się na różnych portalach randkowych to stwierdziłam że tam są same brzydale, albo łysole z brzuchami i piwskiem w ręku w zdjęciu profilowym, albo z taaaką rybą, albo podejrzani gogusie niewiadomego pochodzenia którzy szukają wrażeń, często też stare dziady dobrze po 60tce. A przecież nie jestem brzydką dziewczyną, dlatego też nie chcę brzydala i prostaka. Żaden nie potrafił nawiązać sensownej rozmowy, zainteresować sobą. Nie potrafią na starcie zagadać, dlatego trafiają na takie portale i wiszą miesiącami albo i latami. Nawet mi się odpisywać takim nie chciało, takie portale tylko mnie zniesmaczyły i przygnębiły. Nie zaglądam już tam bo co. 

Swój do swego ciągnie po prostu.

12 godzin temu, Gość :):) napisał:

Tu nikt mnie z równowagi nie wyprowadza, a zwłaszcza Romek

zabawnie się czyta bzdury podstarzałych onanistów, którzy świecie wierzą w bzdury które wypisują ot i tyle

Chyba to jednak ty wygrywasz w rankingu kafeteryjnych frustratek.

12 godzin temu, Gość ech napisał:

 gość gość Stara zgorzkniała baba i do tego decha? Żal.pl

No nie, ale mi ktoś pojechał. Lepiej Ci? Też będziesz stary. A jak Ci ptaszek przestanie fyrgać i kolana wysiądą, będziesz zgorzkniały. Ja po prostu wyrosłam z niepoprawnego optymizmu.  

Mam wieczorem randkę. Z przystojnym wdowcem (ja też jestem wdową). On jest starszy, bardzo wysoki i szczupły. I ma świetne poczucie humoru, pomimo ciężkich doświadczeń. Tylko, że ja mam jedno dziecko, a on aż troje. Jedno całkiem maleńkie. Trochę mnie to przeraża, ale ma też swoje dobre strony. Nie będzie chciał kolejnego potomka. Nie wiem tylko, czy ja się nadaję do ogarnięcia czwórki dzieci. Ale nie ma co martwić się na zapas. Ani z góry kogoś skreślać, bo rynek na którym się obracam jest, ehm, niszowy. 

Gdzie tu się anonsować, żeby adoratorzy walili drzwiami i oknami? Jak ktoś wie, niech mnie oświeci.

Miłego dnia

Bez cycków to chyba na portalu dla gejów. 

27 minut temu, Gość xyz napisał:

Co za bełkot kolejnej frustratki. 

O nie znowu wpadł tutaj ten ...a co komentuje każdy wpis z budowy wrócił, tartę wypił, teraz czas obrażać babki w necie. 

Moze gdyby miał dziewczynę to mógłby teraz masować jej stopki. Chociaż zaraz zaraz, już wiem dlaczego ty tak kobiet nienawidzisz:) ty jesteś ped*ałem! O ja cię, nie wiedziałam ze homosie są tacy agresywni.

2 minuty temu, Gość O nie napisał:

O nie znowu wpadł tutaj ten ...a co komentuje każdy wpis z budowy wrócił, tartę wypił, teraz czas obrażać babki w necie. 

Moze gdyby miał dziewczynę to mógłby teraz masować jej stopki. Chociaż zaraz zaraz, już wiem dlaczego ty tak kobiet nienawidzisz:) ty jesteś ped*ałem! O ja cię, nie wiedziałam ze homosie są tacy agresywni.

napisała pocieszna grubaska z kafe

1 godzinę temu, lonelyman napisał:

To niedobrze. Zróbcie coś z tym.

Ps. Fajnie i mądrze piszesz.

Robimy, znaczy ja robię, on docenia. 

Wiesz, kiedy widzę go po pracy, to wszystko mu wybaczam.

Z jednej strony jestem zła, ale z drugiej... Boże czego jeszcze mogę chcieć?

No właśnie. Przecież się stara. Robi co może, powinnam to docenić, a nie narzekać. 

Doceniam, naprawdę. 

Od czasu do czasu jednak coś mi doskwiera, bo ja też pracuję, prowadzę dom... Ble, ble... 

Jednak, zaraz się za to strofuję, ponieważ wiem, że ma ciężką fizyczną pracę. 

To zbyt skąplikowane na męski rozum, nie oczekuję, że mnie zrozumiesz. 

Sama mam z tym problem. :)) 

A co do tego jak piszę. Cóż, czarna dziura.

Nigdy nie wiem czy mam dziękować, czy też przemilczeć dany komplement. 

Więc zrobię tak. 

Miło mi, że Ci się podoba. O! 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

napisała pocieszna grubaska z kafe

Tak, tak. Idź załóż kolejny temat o tym, ze jesteś 32 letnim prawiczkiem :) ale wpadaj regularnie  tutaj komentować  ,,ynteligetnie” każdy wpis frustracie

5 minut temu, Gość Gość napisał:

napisała pocieszna grubaska z kafe

Tak się pocieszasz jelopie? Na każdy tekst o pieniądzach reagujesz agresją co znaczy że jesteś starym sfrustrowanym capem który nie rúcha i nie wierzy że ludzie żyją inaczej 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak się pocieszasz jelopie? Na każdy tekst o pieniądzach reagujesz agresją co znaczy że jesteś starym sfrustrowanym capem który nie rúcha i nie wierzy że ludzie żyją inaczej 

Grubcia uważaj, bo ci żyłka pęknie.

3 minuty temu, Gość :):):) napisał:

Tak, tak. Idź załóż kolejny temat o tym, ze jesteś 32 letnim prawiczkiem ale wpadaj regularnie  tutaj komentować  ,,ynteligetnie” każdy wpis frustracie

Pierwsza frustratka kafeterii nazywa kogoś frustratem... Paradne. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Grubcia uważaj, bo ci żyłka pęknie.

Tobie powinna pęknąć ta w dupje. Może w końcu by puscilo i przetalbys pierdziec z frustracji.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tobie powinna pęknąć ta w dupje. Może w końcu by puscilo i przetalbys pierdziec z frustracji.

Żenujące. Nie dość że gruba i brzydka, to jeszcze głupawa.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Żenujące. Nie dość że gruba i brzydka, to jeszcze głupawa.

Moja wina że taka cie na świat wysrala? 

Mam pytanie nie związane z tematem... 

Czy wy wszyscy na pewno jesteście dorośli? 

I wniosek jest jeden. Jeżeli jesteście samotni, to tak już zostanie. Kobiety zestarzeją się samotnie bo wszyscy fajni faceci są zajęci. Ci wolni zawsze maja znaczące defekty, wiec to towar tylko dla desperatek. Szansa jest jedynie wśród rozwodników, ale wiadomo ze oni wolą młodsze, wiec o ile nie macie 30 - to jest nadzieja.

Jezeli chodzi o facetów, to problem jest bardzo złożony. Nawet obleśny stary grubas z zasobnym portfelem ma większe szanse na związek z młodziutka modelka niż biedny stary kawaler, na zasiłku dla bezrobotnych. Dla tych biednych jest szansa u grubszych, wiejskich kobiet, ale jak widać nie gustują w rubensowskich kształtach. 

To musi być straszne, samotne wieczory, wakacje i święta:( ale pamiętajcie l: Bóg was kocha :)

A tak całkowicie na poważnie, to może jak wam się poszczęści i spotkacie s końcu kogoś wartościowego to nie spiep*cie tego koncertowo. Jak się człowiek zakocha to nie ważny wiek, waga czy grubość portfela. Wszyscy się zestarzejemy, schudnąć/ przytyć można zawsze a pieniądze zarobić. Proste jak konstrukcja cepa.

Opowiem Wam moją historię. 

Mam 33 lata. Byłam w długim związku, który zakończył się 3 lata temu. Nie byłam mężatką, nie mam dzieci. Niestety tak się złożyło. Mój wcześniejszy związek był toksyczny. I wykończył mnie psychicznie. Ze zdrowiem też miałam problemy. Z czasem się pozbierałam, odbudowalam siebie z kiedyś. Naprawdę dobrze czuć się ze sobą to połowa sukcesu. 

Zalozylam konto na portalu randkowym... Doznałam szoku, stracilam wiarę w to, że poznam jeszcze kogoś normalnego. Jednak próbowałam. Z lepszym lub gorszym skutkiem. I tak po takim największym rozczarowaniu znajomością powiedziałam dość. Miałam konto na Badoo, jednak nie chciałam się już z nikim spotykac, tym bardziej dążyć do związku. Żyłam swoim zyciem, na portalu po prostu czasem z kimś podpisałam. Chociaż czułam się tam jak towar. Setki wiadomości, setki polubien. Ciężko wychwycić kogoś naprawdę normalnego. Wolnego, bez zobowiązań, stabilnego emocjonalnie, rodzinnego, bezdzietnego. Jednak mi się udało. I to całkiem przypadkiem. Po kilku tygodniach pisania, bez żadnych podtekstów erotycznych ( co mnie uszczęśliwiło i zaskoczyło) postanowiłam spotkać się tylko na kawę z tym facetem. Bez żadnych oczekiwań, żadnych rozmyślań co będzie jeśli.... Na spotkaniu było świetnie, śmialiśmy się i rozmawialiśmy kilka dobrych godzin.

Później spotkaliśmy się jeszcze chyba 4 razy w okresie miesiąca. Chodziliśmy do kina, do restauracji, dużo rozmawialiśmy, śmialiśmy się. I może to wyda wam się dziwne, bo i mnie to dziwiło - wszystko toczyło się wolniej niż zwykle. W dzisiejszych czasach faceci w większości oczekują tylko seksu, a jak nie idzie łatwo to po prostu odpuszczają.

Wracając do nas. I ja i on straciliśmy już oboje nadzieję na normalną osobę do związku, do czegoś poważniejszego. On bez zobowiązań rodzinny, z poczuciem humoru, normalny, czuły, inteligentny... Domyślacie się jak to się skończyło?

a właściwie trwa...i trwać będzie, wystarczyly 3 miesiące na zaręczyny, w październiku bierzemy ślub. Wszystko układa się, tak jakbym mogła sobie najsmielej wymarzywymarzyć.

podsumowujac, nie traćcie wiary w to że się uda, ale nic na siłę. Ciężko się odnaleźć to fakt, ale poznawać ludzi warto. Życie potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. A zakochanie przyjdzie z nienacka czasem lepiej poczekać, dać sobie czas z poznawaniem, ale stworzyć stabilną podstawę do czegoś co będzie trwało i dawało poczucie bezpieczenstwa.

pozdrawiam wszystkich samotnych i życzę Wam tego samego co mnie spotkało

1 minutę temu, Iibed napisał:

nie ekscytuj się tak bo tak naprawdę nie znasz nawet tego człowieka ciezko się dobrze poznać przez kwartał. życzę ci dobrze ale róznie bywa masz różowe okulary na razie i tyle. 

 

Nie napisałam, że znamy się kwartał. Znaliśmy się tyle, jak doszło do zaręczyn.

Niestety z doświadczenia wiem, że można żyć z kimś 6 lat i wcale go nie znać tak naprawdę. 

Nie mozna zakładać do końca życia po złych przeżyciach, że wszyscy są źli. 

Chcę myśleć pozytywnie, jestem szczesliwa, czuję się kochana. 

19 minut temu, Iibed napisał:

oby tak było ale znajomośc internetowa i zaręczyny po 3 miesiacach to albo jestes bardzo odwazna albo bardzo glupia. 

 

W mojej rodzinie był przypadek, że ożenili się po czterech. Są ze sobą do dziś, a będzie to już dziewięć lat. 

Uważam, że gdy trafi się na właściwą osobę to reguły nie ma. 

Szalone, wiem. 

Ale tutaj wesoło:) Dlaczego niektórym zależy, żeby udowodnić, że inni są bardziej sfrustrowani niż oni sami? Albo kto ma gorzej. Samotne kobiety, czy mężczyźni? Przecież to jak udowadnianie, że więcej zakrętów jest w lewo:)

Mnie się randka udała! Mimo ciężkiego kalibru rozmowy. Myślałam, że tematy typu trauma po śmierci partnera albo depresja to absolutnie zakazane tematy, ale najwyraźniej wszystko zależy od rozmówcy. I jego doznanych traum. Jakoś mi lżej na sercu. Mam nadzieję, że jemu też.

Nie kłóćcie się Panie i Panowie:) Wymieńcie się nr telefonów;)

Jestem w błogim nastroju. Możesz mnie nazywać deską Ty tam ktosiu, mam to gdzieś. A deską nie jestem, po prostu nie mam bujnych kształtów.

Idę pić kawę do ogrodu. Ciekawe, gdzie autor? Miejmy nadzieję, że intesywnie się umawia. Z miłymi kobietami z Kafe;)

Także nie mam takich pragnień, mąż czasem sobie żartuje w tym temacie. 

Jak mówi, dwie kobiety i on, jaknajbardziej. W żadnym razie, natomiast, dwóch mężczyzn i ja. 

Więc, jak piszesz, w rezultacie żadna obcja nie wchodzi w grę. 

Tak w ogóle, to pisałam raczej ogólnie, nie chciałam nikogo urazić. Natoniast na etapie "środków" jeszcze nie jesteśmy. 

Szczerze mówiąc, nie brałam tego nawet pod uwagę. Głupio wyszło. 

Pozdrawiam.

Mam 29 lat jestem mężatką nie mam dzieci. Maz sie mna juz nie interesuje tylko praca i praca.