Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Depresja ,,przedporodowa"

Polecane posty

Gość Gość

Wszyscy wiemy że jest coś takiego jak depresja poporodowa ale czy jest coś podobnego tylko przed porodem? Od jakiegoś tygodnia czuje się okropnie ciągle chce mi się płakać, czuje się beznadziejna ,okropna, leżę tylko w łóżku i nie mam ochoty na nic. Czuje się najgorszą matką na świecie chociaż moje dziecko jeszcze się nie urodziło. Przez całą ciążę tak nie mialam byłam wesoła pogodna cieszyłam się stanem w którym jestem bo bardzo długo się staraliśmy. Nagle jednego dnia obudziłam się taka i tak to już trwa tydzień mąż nie wie co robić co mi się stało ja już też nie wiem co ze sobą zrobić poród za 3 tygodnie może to przez emocje,strach  nie wiem 😕 czyy któraś miała podobnie i po porodzie przeszło nie chciałbym żeby trwało to kiedy moje dziecko będzie na świecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mnie wszystko bolało i czułam sie beznadziejnie. Hormony robia swoje. 

Wychodz, spaceruj, aura moze nie sprzyja..kup sobie torebke, kosmetyk, poplotkuj z mama, kolezankami. 

Jak urodzisz bedzie lepiej, przynajjmniej ja tak mialam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa

Mialam podobnie w okolicach terminu. Przeszlo po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helena

Ja mam podobnie. Tyle samo dzieli mnie od porodu i najchetniej schowałabym się pod kołdrą na reszte tego czasu. Tez ciagle placze i nie mam sił ani psychicznie ani fizycznie bo brzuch juz pozadnie odczuwam w plecach i w nogach. Jestem zalamana faktem ze bede matka a tak sie cieszylam na poczatku. Boje sie o kazdy nastepny dzien. Mam nadzieje ze to szybko minie bo w takim stanie ciezko bedzie mi sie zajac bobasem

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc

Miałam podobnie w te ostatnie tygodnie strach, lęk, emocje i hormony robią swoje. Po porodzie przeszło od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×