Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaa

Czy kocham?

Polecane posty

Gość Jaa

Myślę o nim cały czas, po przebudzeniu, w ciągu dnia, wieczorem, w nocy. To, że go nie ma przy mnie powoduje smutek. Czy to jest miłość? On jest z kimś innym, ja też. Mamy dzieci. Wiem, że on myśli tak samo. Jak przestać, jak się ogarnąć, jak odpychać myśli o nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go ść

nie kochasz..gdybyscie się kochali to bylibyscie razem..nie wmawiaj sobie tego czego nie ma...Jak facet kocha naprawdę to zrobi wszystko by być z tą ukochaną kobietą i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Auuuu

Jesteś zafascynowana  kimś nowym stąd wydaje się atrakcyjniejszy  od obecnego partnera i dlatego o nim tyle myślisz. To nie jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość go ść napisał:

nie kochasz..gdybyscie się kochali to bylibyscie razem..nie wmawiaj sobie tego czego nie ma...Jak facet kocha naprawdę to zrobi wszystko by być z tą ukochaną kobietą i tyle w temacie.

O mnie stara sie dwóch chłopaków, wiem, że mnie kochają. Nie wybiorę zadnego z nich bo ja kocham kogoś innego. Twoja teoria jest głupia jak pewnie Ty sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg
1 godzinę temu, Gość Jaa napisał:

Myślę o nim cały czas, po przebudzeniu, w ciągu dnia, wieczorem, w nocy. To, że go nie ma przy mnie powoduje smutek. Czy to jest miłość? On jest z kimś innym, ja też. Mamy dzieci. Wiem, że on myśli tak samo. Jak przestać, jak się ogarnąć, jak odpychać myśli o nim?

Co za choroba, lecz się kobieto. To co przedstawiasz to nie miłość!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ojejku..chwalipięta...o mnie starało się więcej..w tym były chce powrotu i nawet próbował oświadczyn..ale mam ich gdzieś..bo też kocham kogoś innego,jednego ..i nie rozglądam się na boki...z nikim nie spotykam..bo wiem,że to jest prawdziwa miłość do tego jednego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Omg napisał:

Co za choroba, lecz się kobieto. To co przedstawiasz to nie miłość!!!!

Gdybyś czuła miłość..nie pytałabys się o to na forum..Ja wiem,że czuje i nikt tego nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Gdybyś czuła miłość..nie pytałabys się o to na forum..Ja wiem,że czuje i nikt tego nie zmieni...

Dokladnie ...igdy zastanawiasz się czy kogoś kochasz to nie kochasz...zastanów się...napisałaś ze macie dzieci...czy warto niszczyc zycie innym ..? Swoim dzieciom? To pewnie tylko chwilowe zauroczenie...kims nowym jak ktos wvzesniej wspomniał..moze masz jakis deficyt emocjonalny i poszukujesz czegos czego nie ma w Twojej obecnej relacjo z partnerem...zostaw to, nie glówkuj tak...pomysl o dzieciach , faceci z reguły i tak nie odchodzą od kobiet z ktorymi mają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa

Czasami wdajemy się w bardzo skomplikowane i toksyczne relacje....z facetem ...sama tak mialam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość go ść napisał:

nie kochasz..gdybyscie się kochali to bylibyscie razem..nie wmawiaj sobie tego czego nie ma...Jak facet kocha naprawdę to zrobi wszystko by być z tą ukochaną kobietą i tyle w temacie.

Ukochany facet zrobi wszystko a ukochana kobieta ? Dlaczego facet ma coś robić ? Ja pierdl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ojejku..chwalipięta...o mnie starało się więcej..w tym były chce powrotu i nawet próbował oświadczyn..ale mam ich gdzieś..bo też kocham kogoś innego,jednego ..i nie rozglądam się na boki...z nikim nie spotykam..bo wiem,że to jest prawdziwa miłość do tego jednego..

tak tak wiem kto i nikt nie próbował się z tobą zaręczać bo jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ukochany facet zrobi wszystko a ukochana kobieta ? Dlaczego facet ma coś robić ? Ja pierdl.

to działa w obie strony,jeśli naprawdę połączyło uczucie wyjątkowe to nikt i nic nie stanie im na przeszkodzie by być razem.l kobieta też zawalczy.Lepiej być w mądrym fajnym związku i dzieci widzą zadowlonych szczęsliwych rodziców...niż czasem tkwić dla dzieci w chorej relacji,gdzie ludzie się niszczą wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Których rodziców tych porzuconych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

tak tak wiem kto i nikt nie próbował się z tobą zaręczać bo jest ...

W moim zyciu oświadczało mi się 2 facetów...nie powiedziałam żadnemu tak...nie żałuję,bo nie jestem wyrachowana..a z byłym ,który też próbował małej manipulacji moimi uczuciami byłoby 3...ale spotkałam kogoś do kogo zapłonęłam uczuciem jakiego nie miałam przy  ich wszystkich razem ..tylko to nie jest prosta droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Jaa napisał:

Myślę o nim cały czas, po przebudzeniu, w ciągu dnia, wieczorem, w nocy. To, że go nie ma przy mnie powoduje smutek. Czy to jest miłość? On jest z kimś innym, ja też. Mamy dzieci. Wiem, że on myśli tak samo. Jak przestać, jak się ogarnąć, jak odpychać myśli o nim?

Nie rozumiem. Oboje chcecie być razem a nie jesteście. Dlaczego. Wydaje mi się ze jedna ze stron nie chce niszczyć obecnego swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×