On ma dziewczyne

Bylo tak blisko! Mijalismy sie od prawie roku. W lutym ja sie na niego obrazilam, ale potem znowu zaczelismy pisac. Teraz przyjechalam do jego miasta i on mowi, ze ma dziewczyne i nie moze sie ze mna spotkac na noc! ;( Boli jak nie wiem... Zaczeli ze soba rozmawiac w marcu, a sa razem od kwietnia. Tak krotko... A ze mna trwalo to tyle czasu i nic... Co jest ze mna nie tak, ze mnie faceci tak traktuja?

Czemu zawsze człowiek sądzi że to z nim coś nie tak?

Bo innym sie jakos uklada, a to juz ktorys facet, ktoremu bylam potrzebna tylko do lozka...

Ale ty to ty a nie inni. 

No wlasnie. Dlatego to pewnie we mnie lezy ten problem.

trzeba było z nim na miejscu byc a nie w innym mieście to by nie było problemu

No wlasnie. Dlatego to pewnie we mnie lezy ten problem.

No wlasnie. Dlatego to pewnie we mnie lezy ten problem.

No to chcialam sie przeprowadzic. Zreszta jego nowa dziewczyna tez nie jest z tego miasta.

Tyle dobrze, ze nie chcial zdradzic swojej dzeiwczyny. Ale dlaczego mnie wczesniej tak traktowal, skoro nie chcial ze mna byc? Mnie to mozna bylo ranic i wykorzystywac, a jej juz nie? Nagle znalazl w sobie takie wielkie poklady moralnosci? Tak strasznie mi przykro...

17 minut temu, Gość gosc napisał:

Bylo tak blisko! Mijalismy sie od prawie roku. W lutym ja sie na niego obrazilam, ale potem znowu zaczelismy pisac. Teraz przyjechalam do jego miasta i on mowi, ze ma dziewczyne i nie moze sie ze mna spotkac na noc! ;( Boli jak nie wiem... Zaczeli ze soba rozmawiac w marcu, a sa razem od kwietnia. Tak krotko... A ze mna trwalo to tyle czasu i nic... Co jest ze mna nie tak, ze mnie faceci tak traktuja?

Bo od początku mu nie zależało i bylas tylko jego zapchajdziura (sama ustawilas się w tej roli, trzeba było nie sypiać z nim zanim się nie zdeklaruje ze chce być z Toba na poważnie!). Teraz pewnie zakochał się i szybko poszło, od razu się związał bo mu zależy. Sytuacja jakich tysiące. A Ty wyciagnij wnioski i nie sypiaj z nikim bez deklaracji, inaczej nieraz jeszcze Cie może to spotkac. 

18 minut temu, Gość gosc napisał:

Bo innym sie jakos uklada, a to juz ktorys facet, ktoremu bylam potrzebna tylko do lozka...

Jak durna rozkadasz szybko nogi bez zobowiąza, nie będąc z kimś w związku to nie dziw się ze tak jest. Facet zawsze taka latwa wykorzysta.

Ale mi nie zalezalo przed seksem. Dopiero po seksie on zaczal tak duzo do mnie pisac i chyba naprawde zaczelo mu zalezec.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Bo innym sie jakos uklada, a to juz ktorys facet, ktoremu bylam potrzebna tylko do lozka...

pewnie byłaś kiepska w te klocki bo inaczej by cie nie wymienił

Jakbym byla kiepska to by nie zaczal tak do mnie pisac po seksie. Zdecydowanie nie jestem kiepska.

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Jakbym byla kiepska to by nie zaczal tak do mnie pisac po seksie. Zdecydowanie nie jestem kiepska.

Dorwał łatwą to mu zależało.

Z ta nowa jest w zwiazku po miesiacu znajomosci. Rzeczywiscie nielatwa... 

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Z ta nowa jest w zwiazku po miesiacu znajomosci. Rzeczywiscie nielatwa... 

No nie jest łatwa skoro po miesiącu są w związku, a ty mu dałaś więc łatwą miło mu było posuwać a wybrał porządną bo takiej szukał.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Z ta nowa jest w zwiazku po miesiacu znajomosci. Rzeczywiscie nielatwa... 

No nie jest łatwa skoro po miesiącu są w związku, a ty mu dałaś więc łatwą miło mu było posuwać a wybrał porządną bo takiej szukał.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Z ta nowa jest w zwiazku po miesiacu znajomosci. Rzeczywiscie nielatwa... 

No nie jest łatwa skoro po miesiącu są w związku, a ty mu dałaś więc łatwą miło mu było posuwać a wybrał porządną bo takiej szukał.

Przed chwilą, Gość gość98 napisał:

No nie jest łatwa skoro po miesiącu są w związku, a ty mu dałaś więc łatwą miło mu było posuwać a wybrał porządną bo takiej szukał.

Jak się ludzi traktuje jak przedmioty to bądź pewien że i ciebie tak potraktuje ktoś i to w momencie gdy będziesz myślał że wszystko toczy się po twojej myśli.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jak się ludzi traktuje jak przedmioty to bądź pewien że i ciebie tak potraktuje ktoś i to w momencie gdy będziesz myślał że wszystko toczy się po twojej myśli.

No i ciebie tak przedmiotowo potraktowal i nie wyciagasz wnioskow?

Przed chwilą, Gość Brunet napisał:

No i ciebie tak przedmiotowo potraktowal i nie wyciagasz wnioskow?

Mnie nie.

Tu autorka. To nie ja pisalam ten post wyzej.
Zero wsparcia na tej ...ej kafeterii. A ja nie moglam spac w ogole z bolu...

Ja miałam do czynienia z takim frajerem, który siedzi z jakąś kłodą i pewnie brakuje mu seksów, więc próbował szukać na boku (jakby to kogoś obchodziło, że ma drewno za partnera...)

Spotkałam się z nim tylko po to, żeby mu powiedzieć żeby spadał na drzewo i urwałam kontakt. Oczywiście nigdy bym mu nie dała, miałam tylko bekę z jego podchodów do uzyskania seksu. No ...a, dobrze że nie trafił na głupią.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Tu autorka. To nie ja pisalam ten post wyzej.
Zero wsparcia na tej ...ej kafeterii. A ja nie moglam spac w ogole z bolu...

Bo trzeba myśleć rozumem a nie ci...a i chociaż trochę znać się na psychologii damsko- męskiej żeby nie być potraktowana przedmiotowo. A ta nową dziewczyna pewnie się zauroczyl wiec szybko się z nią związał, może nawet jeszcze nie spali ze sobą albo zaczęli uprawiac seks po tym jak się zdeklarował ze chce z nią byc, pewnie ona madrzejrza jest i wymagała od niego takiej deklaracji zanim poszła do łóżka. Nic dziwnego ze wybrał ją. Sama sprowadzialas się do roli zapchajdziury ze bez związku z nim sypialas. I to zwykle kobiety zako...ą się po seksie, a faceci oddzielają seks od uczuć. 

Sama piszesz, ze po seksie zaczal pisac czyli chcial cie tylko do seksu, a do czegos trwalszego, romantycznego szukal dziewczyny. 

Dla mnie uzyskanie seksu z wolnym to nie problem a jemu zostają prostytutki albo trwanie przy kłodzie w nieroohaniu, ciekawa jestem co wybierze.

Ten kolo jeszcze później próbował się tłumaczyć, próbować zaczynać na nowo - w tym problem, że choćby stanął na głowie to ja już ni ch nie byłam w stanie w nic mu uwierzyć, poza tym mam się z kim spotykać od pewnego czasu i jest to uczciwy chłopak. Nie taki który podchodzi do kobiet jak do prostytutek i jeszcze jest zdziwiony, że go olewają.

Cóż, nie każdemu życie uczuciowe układa się jak z płatka.