Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mickey

urażona duma kobiety

Polecane posty

Gość mickey

zignorowałem zaloty mojej koleżanki bo nie ufałem jej, trochę sie przejechałem na kobietach. W głębi serca ją kocham tylko teraz nie umiem jej do siebie przekonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Duma? Jesteś pewien że uraziłeś jej dumę? A nie serce przypadkiem? 

Daj jej spokój, skoro nie ufasz kobietom, to jeszcze nie raz jej taki numer wywiniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Spoko, może to żelazna dama 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość mickey napisał:

zignorowałem zaloty mojej koleżanki bo nie ufałem jej, trochę sie przejechałem na kobietach. W głębi serca ją kocham tylko teraz nie umiem jej do siebie przekonać

Musisz być pewien swoich uczuć, wtedy nie będziesz bać się prób przekonania jej o swojej miłości.  Pomyśl jak twoje życie może wyglądać bez niej,  jakie miejsce ona w nim ma, czy normalne życie z nią,  zwyczajna codzienność ma dla ciebie wartość większą niż co innego. Kiedyś znajomy powiedział,  że wyobrazić sobie, że jego przyszła żona nie żyje a on zmarnowal tyle czasu na życie bez niej. Od razu podjął decyzję o ślubie i są szczęśliwym małżeństwem od lat.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kiedys wydawalo mi sie ze zakochalam sie w chlopeku ktory byl kolega i mi nie wierzyl i kochal mnie ale mowil ze nie kochal bo przejechal sie na kobietach ale okazalo sie ze sie zesra..m i obudzilam sie sadzac ze wlasnie spotkalam milosc zycia. A ti byla tylko brazowa maz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kiedys wydawalo mi sie ze zakochalam sie w chlopeku ktory byl kolega i mi nie wierzyl i kochal mnie ale mowil ze nie kochal bo przejechal sie na kobietach ale okazalo sie ze sie zesra..m i obudzilam sie sadzac ze wlasnie spotkalam milosc zycia. A ti byla tylko brazowa maz. 

Takie teksty to tylko w Kubusia głowie powstają,  chyba że ma pokrewną duszę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I mowie do niego ze chyba sie zesra..m a nie zakochalam w nim. A on, ze kocham go na zaboj. A ja mu na to: ale cos smierdzi takim go..m? A on ze to milosc tak smierdzie. Serio? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Takie teksty to tylko w Kubusia głowie powstają,  chyba że ma pokrewną duszę 

Powstaja pod wplywem takich rzewnych wyznan ze ktos kogos kocha ale robi cos innego. Po prostu wtedy wstepuje vena. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To jest adekwatnie i proporcjonalnie absurdalne nie uwazasz? Ktos kogos kocha ale chce go zniszczyc i ktos kogos kocha ale nagle stwierdza ze ubabral sie brazowa mazia i to nie smakuje jak milosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×