Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Poród że znieczuleniem czy bez

Polecane posty

Gość Gość

Wiem że u mnie w szpitalu jest szereg dostępnych możliwości znieczulenia  więc jeśli się zdecyduje wiem że na pewno zostanie mi podane znieczulenie jednak nie wiem czy warto. Słyszałam że poród ze znieczuleniem jest dłuższy i cięższy ponieważ nie wiemy kiedy przeć nie wiem czyto jakiś mit czy faktycznie ma to jakoś wpływ. Jak wy rodziłyscie.? Może są tu mamy które miały poród i ze znieczuleniem i bez i mogą mi napisać jakie różnice wrażenia i który poród jednak wybierają za lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Ja pierwsze dziecko urodziłam bez w 2 godziny i szczerze nie było źle ale wiadomo nie każda kobieta urodzi szybko i nie każda jest odporna na ból. Drugie dziecko ze znieczuleniem bo chciałam zobaczyć jaka będzie różnica i szczerze na mnie nie zadziałało bolało tak samo. I ze znieczuleniem rodziłam 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojbioqhcc

Jesli znieczulenie jes dobrze podana to naprawde polecam. Ja rodzilam ze zniczuleniem ZZO,  dostalam piewsza dawke a pozniej mialam podlaczona pompe i moglam sobie sama dodatkowa dawke podac czulam ze bol wraca. Przed podaniem znieczulenia myslalam ze zejde (mialam bole krzyzowe) po dodaniu znieczulenia odetchnelam, moglam sie zdrzemnac i w rezultacie urodzilam z usmiechem na ustach. 

Jesli chodzi o parcie to ja bole parte czulam... no nie dokladnie czulam skurcz ale nie czulam bolu. WIedzialam kiedy mam przec, a dodatkowo polozna tez mnie prowadzila.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiu1

kolezanka z łozka obok bez znieczulenia nie czuła bólu, tylko skurcze, urodziła w 40min od odejscia wód. Inna z którą lezałam na sali, gdy sie zorientowała ze rodzi, wsiadli w samochów, a polozne z okna patrzyły i zakłady robiły czy dojdzie na porodówke, tatus odstawił zone , pobiegł po fartuch, gdy przybiegł juz było po wszystkim, nawet USG nie zdarzyli zrobić. A ja kurcze pierwszy poród 13 h, drugi 5h ,  trzeci tez 5h , ale nie bolalo tak jak to opisują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×