Czy uczyć dziecko jeść z piersi kiedy będzie mogło już ssać po operacji w 7 miesiącu?

Mój syn ma rozszczep podniebieniam i warg obustronny. Teraz ma 3 miesiące i pokarm odciągam, dokarmiam też mieszanką, tak posiłek, dwa dziennie bo nie zawsze udaje mi się odciągnąć wystarczająco. Wiem, że pewnie powinnam mieć już więcej mleka, na tyle, żeby mrozić, mam tak dosłownie na styk. Operacje mamy umówioną na 6-8 miesiąc w zależności od tego co zdecyduje pediatra. Czy po niej przystawiać syna do piersi jeśli uda mi się utrzymać laktacje czy już sobie darować? Może to głupie przyzwyczajać go do cycka kiedy zaraz będę go odzwyczajać bo i tak nie zamierzałam dłużej niż rok. Co myślicie?

A po co? Bez sensu przecież kompletnie. Dalej możesz odciągać ile dajesz radę, i tyle.

Moim zdaniem bez sensu zwłaszcza że zamierzasz karmić do roku czasu. Potem się przyzwyczai i będziesz miała problem z odstawieniem.

A moim zdaniem warto, to znaczna wygoda, odpoczniesz od tego ściągania mleka..i laktacja się zwiększy...

Oczywiście, że warto przystawiać, zawsze warto. Zaraz po operacji spróbuj, bo to może nie być łatwe. Czemu z góry zakładasz tylko rok kp? WHO zaleca minimum 2 lata...

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że warto przystawiać, zawsze warto. Zaraz po operacji spróbuj, bo to może nie być łatwe. Czemu z góry zakładasz tylko rok kp? WHO zaleca minimum 2 lata...

Kiedy WHO zaleciło minimum 2 lata? Coś ci się pomyliło, bo WHO zaleca do 2 r.z a nie do minimum 2. 

Who zaleca karmienie piersią do 2 roku życia i dłużej, zależnie od chęci matki i dziecka autorko, jestem "fanką" kp, ale na Twoim miejscu chyba nie chciałoby mi sie "męczyć". Takie duże dziecko chyba nie będzie już potrafiło zassać piersi. Nie wiem czym teraz karmisz, ale ogólnie z butelki leci łatwiej niż z piersi i potem dzieciom nie chce sie ssać piersi. A jak jest karmiony np sondą to chyba odruch ssania całkiem zanika (?). Jeśli jednak bedziesz chciała karmić to najlepiej poradź się doradcy laktacyjnego

Ja na Twoim miejscu nie przyzwyczajała bym już. Od 6 miesiąca dziecku będziesz wprowadzać pokarmy stałe. 

Zawsze warto karmić piersią. To wytwarza niesamowitą więź między matką a dzieckiem poza tym dzięki kp dajesz swojemu dziecku to co najważniejsze- witaminę M, jak miłość. W razie pytań zajrzyj na hafija.pl, najrzetelniejszy polski portal o kp. Tam na pewno uzyskasz informację, dostęp do wiedzy i rozwiejesz swoje wątpliwości.

Witamina M ... haha 

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że warto przystawiać, zawsze warto. Zaraz po operacji spróbuj, bo to może nie być łatwe. Czemu z góry zakładasz tylko rok kp? WHO zaleca minimum 2 lata...

To twoje WHO zaleca również edukację seksualna 2 latka.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zawsze warto karmić piersią. To wytwarza niesamowitą więź między matką a dzieckiem poza tym dzięki kp dajesz swojemu dziecku to co najważniejsze- witaminę M, jak miłość. W razie pytań zajrzyj na hafija.pl, najrzetelniejszy polski portal o kp. Tam na pewno uzyskasz informację, dostęp do wiedzy i rozwiejesz swoje wątpliwości.

Hafija najrzetelniejsza? Kpisz? Ta ...ka, która pisze o dobroci kp przy paleniu papierosów? Weź się zastanów kogo poczytujesz.

Autorko nie ucz, bo potem nie oduczysz. Jak tyle czasu odciągasz, to odciągaj dalej, a 7miesięczne niemowlę może spokojnie spożywać już mięso, w zależności kiedy zaczniesz rozszerzać dietę.

"Minimum" a "do" to różnica. Bo minimum to 6 miesięcy. 

2 latek karmiony piersią wygląda okropnie to samo starsze dzieci, a zdarzają się i takie. I zastanawia mnie wtedy co ta matka ma nasrane w głowie, ze ona te biedne dziecko tak długo karmi, co nia kieruje wgl? I nie mówicie, ze dobro dziecka, bo takie starsze dziecko z powodzeniem może już jeść i ma do tego zeby jak musi być zniszczona psychika takiego dziecka karmionego nie wiadomo ile. Ale sa i takie mamusie co się kochają karmiac piersią... To już totalna patologia. Idźcie po rozum do głowy. 

Douczvie się, WHO zaleca MINIMUM dwa lata, później kp też jest zalecane. Nie róbcie babce wody z mózgu. A okropnie to wygląda niemowlę z butelką.

15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Douczvie się, WHO zaleca MINIMUM dwa lata, później kp też jest zalecane. Nie róbcie babce wody z mózgu. A okropnie to wygląda niemowlę z butelką.

Okropnie to wyglada babsko z twarzą wykrzywioną zawiścią. Wytyczne WHO sa dla całego swiaa, także dla biednych regionów takich jak Afryka czy część Azji, gdzie matki nie bardzo maja alternatywę wiec powinny karmic jak długo sie da. Dla Europy 6-9 miesiecy jest zalecane, potem na życzenie matki i dziecka. Co mają powiedzieć matki, których dzieci same się odstawiły koło roku? „Przepraszam kochanie, musisz dalej jeść pierś bo who”?

A edukację seksualną dwulatka TRZEBA prowadzić. Uczenie nazw części ciała, uczenie czym różnią się chłopcy od dziewczynek, kim jest mama, tata, babcia albo jak należy myć genitalia to właśnie owa straszliwa edukacja. No ale jak dla kogoś „seksualna” kojarzy się tylko z ostrym porno to nie dziwne, że będzie trąbił że mu dziecko zboczeńcy deprawują.

Dnia 18.05.2019 o 00:13, Gość Gość Magda napisał:

Ja na Twoim miejscu nie przyzwyczajała bym już. Od 6 miesiąca dziecku będziesz wprowadzać pokarmy stałe. 

Zgadza się  ale moze autorka powinna porozmawiac z lekarzami bo jednak karmienie piersią ćwiczy miesnie i język.  Moze bylaby to dobra rehabilitacja po operacji?

1 godzinę temu, Gość Klucha napisał:

A edukację seksualną dwulatka TRZEBA prowadzić. Uczenie nazw części ciała, uczenie czym różnią się chłopcy od dziewczynek, kim jest mama, tata, babcia albo jak należy myć genitalia to właśnie owa straszliwa edukacja. No ale jak dla kogoś „seksualna” kojarzy się tylko z ostrym porno to nie dziwne, że będzie trąbił że mu dziecko zboczeńcy deprawują.

Brawo, mało kto w tym chorym kraju wie czym właściwie owa edukacja jest. Niewiedza może skrzywdzić. Lepiej uczyć świadomości i szacunku do własnego ciała od najmłodszych lat.