Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepewna

Czy jeśli komuś naprawdę na kimś zależy, to tak szybko odpuszcza?

Polecane posty

Gość Niepewna

Hmm to jak to z tym jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Niepewna napisał:

Mi się wydawało, że można też najpierw zacząć od zwykłej znajomości, przyjaźni, a potem przekształcać to dalej. Jak komuś na kimś zależy, to nie chce zaczynać od przyjaźni?

Nie. Ja bym nie chciał. 
Z moich obserwacji kobieta albo wie, że chce się z typem przespać albo nie. Jak nie to zostaje przyjacielem. Jak chce to szybko lądują w łóżku i etap przyjaźni jest absolutnie zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna

To ja mam chyba właśnie ten problem, że wolałabym zacząć najpierw od przyjaźni... Jednak od samego początku odczuwam też silne pożądanie do tego mężczyzny. Niestety w żadnej sytuacji, nawet delikatnie mu tego nie okazałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Jak ci nagmninnie nie odpisuje tzn, ze nie jest zainteresowany, a ty te wszystkie niby gesty, spojrzenia tlumaczysz na swoj sposob. Chlopak cie traktowal jak koleznke,  a ty sie wkrecilas. Daj sobie spokoj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aka
1 godzinę temu, Gość karramba345 napisał:

Jak ci nagmninnie nie odpisuje tzn, ze nie jest zainteresowany, a ty te wszystkie niby gesty, spojrzenia tlumaczysz na swoj sposob. Chlopak cie traktowal jak koleznke,  a ty sie wkrecilas. Daj sobie spokoj. 

Amen.

Dużo więcej w opisanych sytuacjach jest domysłów i odczuć autorki, niż rzeczywistego działania tego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość karramba345 napisał:

Jak ci nagmninnie nie odpisuje tzn, ze nie jest zainteresowany, a ty te wszystkie niby gesty, spojrzenia tlumaczysz na swoj sposob. Chlopak cie traktowal jak koleznke,  a ty sie wkrecilas. Daj sobie spokoj. 

bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Nie bzdury, tylko taka prawda. Nawet gdyby chlopal byl niesmialy to po tym jak ona do niego wypisuje, to by pociagnal rozmowe. Mial wspaniala okazje by rozwinac znajomosc. Przyjal za spokojem, ze nie bedzie tam pracowac, bo go to nie ruszylo. Autorka pewnie z tych co jak facet sie do niej usmiechnie czy zagada, to juz sie z nim widzi na slubnym kobiercu. No ludzie!!! facet nie jest zainteresowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość karramba345 napisał:

Nie bzdury, tylko taka prawda. Nawet gdyby chlopal byl niesmialy to po tym jak ona do niego wypisuje, to by pociagnal rozmowe. Mial wspaniala okazje by rozwinac znajomosc. Przyjal za spokojem, ze nie bedzie tam pracowac, bo go to nie ruszylo. Autorka pewnie z tych co jak facet sie do niej usmiechnie czy zagada, to juz sie z nim widzi na slubnym kobiercu. No ludzie!!! facet nie jest zainteresowany!

Dokładnie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc

haha, facet ma cie gleboko, a ta sobie wmawia milosc. No desperacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem

Moim zdaniem tylko flirtowal dla zartów tak jak ktoś wyzej napisal i autorka sobie zbyt dużo wyobraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxx u

Moze poczekaj z tydzien I napisz do niego.. Hej. Co'slychac? I wyjdz z jakas propozycja.. np. wybieram sie do kina,moze masz ochote isc ze mna?... jesli nie odpisze.. nigdy do niego juz nie pisz I zakoncz to relacje, raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Xxxx u napisał:

Moze poczekaj z tydzien I napisz do niego.. Hej. Co'slychac? I wyjdz z jakas propozycja.. np. wybieram sie do kina,moze masz ochote isc ze mna?... jesli nie odpisze.. nigdy do niego juz nie pisz I zakoncz to relacje, raz na zawsze

Juz dwa razy pisała, on odpisywal tylko na pierwszego SMS-a, kurtuazyjnie widać, bez pociągnięcia tematu, potem juz nie odpisywal. Niech nie eoni z siebie desperatki. Przekaz jest jasny. Dla niego to był tylko flirt w pracy, nie chce kontynuować znajomości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja bym odpuściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Wiesz musisz uważać na typów playboyów. Zwykle taki bawi się kobietami bo przeżył rozterkę miłosną lub nie radzi sobie z uczuciami do kobiety, której nie może mieć i próbuje podrywać inne a potem znika jakby nigdy nic. Skąd wiem?

Sama zakochałam się w kims kto chciał dać mi kawałek nieba, obiecywał cuda wianki a za pół roku był z inną, po kolejnym pół roku był z następną, teraz jest sam, ale wiem że tak naprawdę kochał pierwszą dziewczynę (która ma męża już) i stąd ta jego nieodpowiedzialność. Pozostaje tylko nadzieja, że uda mu się pokochać jeszcze kogoś.

Poza tym obserwuję zachowanie mojego kolegi z pracy, który odkąd pamiętam jest singlem i imprezowiczem i który chyba zakochał się we mnie, ale niestety nie mogłam i nie mogę z nim być. On podrywał inną dziewczynę, spotykał się z nią, spał z nią, imprezował, ale mimo to był dziwny wobec mnie, nieśmiały, wstydliwy. Jemu drżały ręce gdy byłam obok, potrafił stanąć na przeciw mnie i patrzeć tak z kilka minut. Tamta dziewczyna była strasznie o mnie zazdrosna, choć ja z nim nic nie robiłam, tylko czasem pogadalismy lub patrzylismy na siebie jak głupki. Jego mama, która pracowala z nami, zaczęła szukac ze mną kontaktu, zgadywać mnie. Wiem, że zwierzal się jej na mój temat, ale ciągle była tamta, która latała za nim choć on był miły dla niej, to ogólnie było wiadomo że ma ją gdzieś. Potem ona znalazła innego i miałam spokój dopóki tamten znowu nie zauroczył innej naiwnej, która potem była zazdrosna o mnie. Ona jak poprzednia pisała do niego, dzwoniła, prosiła o pomoc w różnych sprawach, on był i dla niej miły ale wciąż nic więcej. Ludzie w pracy zaczęli plotkować na nasz temat,  choć nie miałam jego fb, nr tel. Spotkaliśmy się tylko raz po pracy - wtedy gdy z niej odchodziłam, wszyscy jego znajomi patrzyli złośliwie na mnie poza tymi, których też znałam. Przytulił mnie czule na pożegnanie i jak do tej pory już więcej mnie nie widział (minęły 4 miesiące). Odezwał się do mnie jego przyjaciel, czasem z nim popiszę. Z tego co wiem, wciąż jest sam i non stop imprezuje.

Widzisz z tego wnioskuję, że mężczyzna prawdziwie kocha tą, która sprawia, że jest nieśmiały, wycofany. On próbował walczyć, robił to tak niezdarnie i delikatnie... Ale nie mogłam dac nam szansy, postanowiłam zignorować to. Chyba mi to wybaczyl, bo na pożegnanie przytulił mnie i poprosił bym wróciła. Nie wróciłam... On wciąż bawi się, ale wiem, że gdy pokocha naprawdę, nie będzie obiecywał, dawał siebie a następnie unikał, będzie powoli otwierał swoje serce, za żadne skarby nie chcąc zranić tej, ktorą kocha. Jeżeli widzisz mega zainteresowanie na początku to nie jest zazwyczaj dobry znak. Z moich doświadczeń wynika, że miłość rodzi się tam, gdzie nie ma pośpiechu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

....jeśli komuś naprawdę zależy to się nie bawi i nie rani drugiej osoby...Mi na kimś naprawdę zależało,ale jak po raz kolejny wytarł sobie we mnie buty...to odpuszczam,krzyż na drogę i róbta co chceta...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

głupie pytanie, jeśli kobieta jest na nie, nie chce rozmawiać to co to znaczy nie odpuszczać? Ma zacząć za nią łazić i prosić sie? Nie to nie, godność każdy musi mieć...

co za świat... kobiety za nic mają facetów uczucia, jak gdyby serce w supermarkecie sobie mogli drugie kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa

Napisałam jednak do niego proponując spotkanie, napisałam mu, że lubiłam nasze rozmowy. Nie odpisał. Mija drugi dzień od tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba456

No to masz chyba czarno na bialym, ze sobie wmawialas te jego "zakochanie".

Wszyscy pracwie ci radzili, nie pisz, bo z opisu jasno wynika, ze on traktuje cie jak zwykla kolezanke. I co teraz sie lepiej czujesz? Tyle razy co on nie odpisywal i ty teraz wyskoczylas ze spotkaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa

Tak, lepiej się czuję, bo przynajmniej nie mam tyle niepewności w sobie. Ale mimo wszystko dalej nie rozumiem, czemu On ze mną już od samego początku flirtował. I pokazywał, że naprawdę go interesuje moje życie. Czemu to robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

Jak komus zalezy to przynajmniej godzine siedzi na kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

e tam ,chcesz to chcesz, nie to nie. krótka piłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba456

On cie traktowal jak kolezanke, a ty sobie to tlumaczylas po swojemu! Siebie sie zapytaj, co z toba noe tak, ze po tym jak facet z toba zagada to ty juz jestes zakochana. Tak nie mozna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa

Widziałam jak rozmawiał ze swoimi koleżankami na zajęciach. I widziałam też jak długo ze mną zawsze rozmawiał i jak wyczekiwał rozmowy, nie zakańczał jej, tylko czekał na kontynuację. I widziałam jak długo mi się przyglądywał z zainteresowaniem i jak dążył do kontaktu naszych dłoni. Widziałam i czułam, że ze mną flirtował. Gdyby tego nie robił, nie nakręciłabym się aż tak. To On pierwszy zwrócił na mnie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Ja prdl 😄 co za temat.

Po pierwsze nastąpił błąd poznawczy na samym początku i na tym zbudowałaś swoją błędną opinię o jego zainteresowaniu. Masz wyraźne problemy z dostrzeganiem braku zainteresowania i wielu tu radzących również, ponieważ wyciągają swoje rady na Twoich błędnych wnioskach. 

Czy na tym forum zdrowy rozsądek to towar deficytowy ? 

Nigdy nie wysnuwa się wniosków nt. zaitneresowania pod kątem mowy ciała. No chyba, że dana osoba siada Ci na kolanach. 😄 Jest to śmieszne i będziesz bycie miłym zawsze myliła z zainteresowaniem. Zainteresowanie poznaje się po czynach. Jak dobrze jedna osoba zauważyła na początku, jeżeli piszesz a on Ci nie odpisuje na drugą wiadomość to jaki jest wniosek ? Myślisz, że jakby pisała do mnie hot dziewczyna, która mi się od dawna podoba ale jestem trochę nieśmiały to nie odpisałbym ? Zastanów się. Miał milion okazji, żeby zaproponować Ci niezobowiązującą kawę, więc nie drąż tematu już. 

Dalsze próby kontaktowania się z nim tylko zrobiły Ci gorzej. No ale masz naukę na przyszłość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Ja prdl 😄 co za temat.

Po pierwsze nastąpił błąd poznawczy na samym początku i na tym zbudowałaś swoją błędną opinię o jego zainteresowaniu. Masz wyraźne problemy z dostrzeganiem braku zainteresowania i wielu tu radzących również, ponieważ wyciągają swoje rady na Twoich błędnych wnioskach. 

Czy na tym forum zdrowy rozsądek to towar deficytowy ? 

Nigdy nie wysnuwa się wniosków nt. zaitneresowania pod kątem mowy ciała. No chyba, że dana osoba siada Ci na kolanach. 😄 Jest to śmieszne i będziesz bycie miłym zawsze myliła z zainteresowaniem. Zainteresowanie poznaje się po czynach. Jak dobrze jedna osoba zauważyła na początku, jeżeli piszesz a on Ci nie odpisuje na drugą wiadomość to jaki jest wniosek ? Myślisz, że jakby pisała do mnie hot dziewczyna, która mi się od dawna podoba ale jestem trochę nieśmiały to nie odpisałbym ? Zastanów się. Miał milion okazji, żeby zaproponować Ci niezobowiązującą kawę, więc nie drąż tematu już. 

Dalsze próby kontaktowania się z nim tylko zrobiły Ci gorzej. No ale masz naukę na przyszłość. 

dałeś mi do myślenia... 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa

Jednak dzisiaj mi odpisał. Przeprosił mnie za brak odpowiedzi, wytłumaczył się z tego i napisał jeszcze, że też mu brakuje naszych rozmów i ma nadzieję, że będzie okazja do spotkania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

On jest po prostu kulturalny. Nadal nie proponuje żadnych konkretów. Ma nadzieje, ze sie spotkacie. Tzn kiedy? Ty masz to jemu proponowac? Na razie stosujesz chlodnik i przestajesz o nim myslec. Szukasz innego obiektu westchnien, a jezeli jakims cudem Ci cos zaproponuje to wtedy sie zastanowisz. Poki co olej temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc

Dokladnie. On odpowiedzial z grzecznosci, bez konkretow...ma nadzieje, ze bedzie okazja czyli, ze moze kiedys gdzies na siebie wpadniecie. Daj sobie juz spokoj. On widzi wasza znajomosc w zupelnie innym swietle niz ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość szczery gosc napisał:

Dokladnie. On odpowiedzial z grzecznosci, bez konkretow...ma nadzieje, ze bedzie okazja czyli, ze moze kiedys gdzies na siebie wpadniecie. Daj sobie juz spokoj. On widzi wasza znajomosc w zupelnie innym swietle niz ty. 

Dokładnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Z grzeczności nie pisze się, że komuś brakuje rozmów z tą drugą osobą. Autorko zaproponuj spotkanie i będziesz wiedziała na czym stoisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×