Czy Was tez wkurza codzienne picie piwa przez facetów?

Mój mąż codziennie musi wypić piwko. Latem jak ciepło to i 3. Wkurza mnie to!! Tłumaczy, że faceci już tak mają i nic w tym złego nie ma.

Was tez to wkurza u Waszych facetów?

Zwykle nie, póki się nie okazuje, że mój zawsze jest niedyspozycyjny (coś się stanie a on samochodu nie poprowadzi), bo musiał się przyssać do piwa. 

Czyli: czasem mnie to wkurza, czasem nie.

Twoj facet to alkoholik a ty jestes wspoluzaleNiona i dlatego cie to denerwuje. Poczytaj jak dziala ta choraba na chorego i wspoluzaleznionego bedziesz przynajmniej wiedziec dlaczego tak reagujesz na jego picie. 

6 minut temu, Gość Marta napisał:

Tłumaczy, że faceci już tak mają i nic w tym złego nie ma.

Nie faceci tylko alkoholicy "tak mają"!!!

Mój maz nie pije wcale

Mój maz nie pije wcale

Mój mąż nie pije w domu. Pije tylko jak są jakieś okazje np. urodziny, ale nigdy nie widziałam go pijanego. Chyba masz alkoholika.

Mój mąż nie pije w domu. Pije tylko jak są jakieś okazje np. urodziny, ale nigdy nie widziałam go pijanego. Chyba masz alkoholika.

Polacy to rozpity naród... niestety 

Godz 17-19 i w sklepach co drugi co najmniej w kolejce po piwo w sklepie stoi. Taka prawda. 

piją bo taka rzeczywistosc

Mój pije tylko w weekendy 2-3 piwka i to nie w każdy, w tygodniu nie pije, chyba że wypadnie jakieś krótkie spotkanie firmowe albo koleżeńskie, ale wtedy 1 piwo czy pół lampki wina nie jest czynem haniebnym:) - sytuacje 2 razy w miesiącu. Współczuję Ci, ja bym takiego chłopa pogonila, szkoda kasy, zdrowia i nerw. I nie prawda jest ze każdy pije... 

8 minut temu, Gość tydytdc napisał:

piją bo taka rzeczywistosc

Jaka rzeczywistość?piją bp są uzależnieni, bo ich to odmozdza i nie musza myśleć.

Mój mąż pije 2-3 piwa w miesiącu... Codziennie raczej nikt normalny nie pije

Polski Janusz pije codziennie!

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Twoj facet to alkoholik a ty jestes wspoluzaleNiona i dlatego cie to denerwuje. Poczytaj jak dziala ta choraba na chorego i wspoluzaleznionego bedziesz przynajmniej wiedziec dlaczego tak reagujesz na jego picie. 

DEnerwuje ja bo jets współuzalezniona? A jakby ja nie denerwowało, to by nie była współuzalezniona? Co to za bełkot z tym współuzaleznieniem? 

54 minuty temu, Gość tydytdc napisał:

piją bo taka rzeczywistosc

Zwłaszcza z taką kobietą jak autorka postu

Ja znam niewielu facetow, ktorzy tyle chleja. Wiekszosc pije w weekendy. Moj pare razy do roku. Wino glownie do sosu trafia.

W zeszla srode pil, to owszem.

1 godzinę temu, Gość Bimba napisał:

Nie faceci tylko alkoholicy "tak mają"!!!

Dokładnie! Brawo!

Jestem facetem ,lubię piwo ,smak piwa ,czasem tzn ,tak Ja wiem raz w miesiącu w któras sobote albo niedziele niewiem nawet moze piatek kupie piwko i wypije pol a czasem nawet cale ,jak wypije tą połowę to gasze pragnienie ,to tsk jakbym byl glodny ,zjadl cos i juz nie jestem ,tak samo z piwem wypije pól i juz nie dam rady ,po prostu mi sie nie che i wylewam,u mnie w rodzinie wszyscy piją piwo A już wódkę to szkoda gadać .... czasem zastanawiam się czy coś jest ze m A nie tak, żona nawet mnie czasem musi namówić żebym coś wypił A mi się po prostu nie chce i lepiej się czuje trzeźwy niż pijany ,lepiej mi się w towarzystwie rozmawia ,lepiej tańczę na imprezach czy weselach ,no ale tam to coś tam już wypije ale nie żebym stracił pa owanoe nad sobą także, jak ktoś codziennie pije parę piwek no to Chyb A coś jest nie tak

44 minuty temu, Gość Hmmm napisał:

Jestem facetem ,lubię piwo ,smak piwa ,czasem tzn ,tak Ja wiem raz w miesiącu w któras sobote albo niedziele niewiem nawet moze piatek kupie piwko i wypije pol a czasem nawet cale ,jak wypije tą połowę to gasze pragnienie ,to tsk jakbym byl glodny ,zjadl cos i juz nie jestem ,tak samo z piwem wypije pól i juz nie dam rady ,po prostu mi sie nie che i wylewam,u mnie w rodzinie wszyscy piją piwo A już wódkę to szkoda gadać .... czasem zastanawiam się czy coś jest ze m A nie tak, żona nawet mnie czasem musi namówić żebym coś wypił A mi się po prostu nie chce i lepiej się czuje trzeźwy niż pijany ,lepiej mi się w towarzystwie rozmawia ,lepiej tańczę na imprezach czy weselach ,no ale tam to coś tam już wypije ale nie żebym stracił pa owanoe nad sobą także, jak ktoś codziennie pije parę piwek no to Chyb A coś jest nie tak

Żona cie namawia żebyś wypił ? Niezła ...ka.

A z tobą wszystko OK, jak najbardziej.

Mój mąż zaczynał od picia  jednego piwka dziennie a teraz pije po kilka piwek +setunia.  Najgorzej jest w weekendy bo  zamiast piwa jest wódka

niech sobie znajdzie chłop pasje, a nie to też wtedy będzie źle bo będzie z domu wychodzić i jeszcze kasy mniej przynosił

Moj w ogole nie pije w tygodniu. Czasem w piatek i sobote zdarzy sie pare drinkow i to nie zawsze

Moj maz nie pije prawie w ogole, czasem w weekend ale to gora 2 piwa albo lampke wina 

Robiąc zakupy, odruchowo zauważam, że kobiety kupują określone piwo dla siebie. I kobiety i mężczyźni pijący piwo (codziennie), wmawiają wszystkim dookoła, że..to tylko piwo, że to nic takiego. Tak naprawdę jest o co się martwić, bo to początek uzależnienia. A niech piwosze udowodnią, że nie jest to uzależnienie, i nie piją piwa np. przez pól roku. I jak?