Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Postanowiłam walczyc o małżeństwo. Czy macie jakies rady?

Polecane posty

Wszystkim wydaje się prosto przekreślić 9 letnie małżeństwo. Otóż nie. Wiadomo zdrada, jego kryzys wieku średniego. 

Przede wszystkim moim zdaniem tak: nie staraj się dla niego bo on to wyczuje i będzie specjalnie jechal na dwa fronty, bo będzie myślał,ze tylko jak ma kochanke to się starasz. 

Owszem idz do kosmetyczki, zadbaj o siebie, ale udawaj,że w ogóle się nim nie przejmujesz. 

Wychodz gdzies na miasto. Chociaz by sama,ale zeby on myslal,ze wychodzisz z kims i przedewszystkim świetnie się bawisz. 

Specjalnie na glos udawaj,że rozmawiasz przez telefon ze swoja najlepsza przyjaciolka i opowiadaj,ze wczorajszy wieczor byl super. Musicie się tam częściej wybierac. Jednym slowem korzystaj z zycia a on zobaczy co stracil i sam się opamieta. 

Oczywiście obiady gotuj,ale nie pokazuj,że mega ci zalezy na jego powrocie. On to wykorzysta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Pewnie, ty mu daj obiad, ona da mu du...py

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
19 minut temu, MLadyOfficiall95 napisał:

Wszystkim wydaje się prosto przekreślić 9 letnie małżeństwo. Otóż nie. Wiadomo zdrada, jego kryzys wieku średniego. 

Przede wszystkim moim zdaniem tak: nie staraj się dla niego bo on to wyczuje i będzie specjalnie jechal na dwa fronty, bo będzie myślał,ze tylko jak ma kochanke to się starasz. 

Owszem idz do kosmetyczki, zadbaj o siebie, ale udawaj,że w ogóle się nim nie przejmujesz. 

Wychodz gdzies na miasto. Chociaz by sama,ale zeby on myslal,ze wychodzisz z kims i przedewszystkim świetnie się bawisz. 

Specjalnie na glos udawaj,że rozmawiasz przez telefon ze swoja najlepsza przyjaciolka i opowiadaj,ze wczorajszy wieczor byl super. Musicie się tam częściej wybierac. Jednym slowem korzystaj z zycia a on zobaczy co stracil i sam się opamieta. 

Oczywiście obiady gotuj,ale nie pokazuj,że mega ci zalezy na jego powrocie. On to wykorzysta. 

Koleżanka ma rację 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A moim zdaniem autorka ma rację. Jak mu pokaże, że dom jest czysty, obiad pyszny, skarpetki pocetowabe, facet będzie wypieszczony i miał podane pod nos to mu się kochanka znudzi. Co niby może ugotować 21 letnią siksa? Zupkę z torebki? A żona da mu prawdziwy dom, poceruje skarpetki, wyniesie za nim talerz do zlewu. Pokaż mu, że ci zależy, że tamta nie da mu nic poza dupą. To ty jesteś jego żona i ty prowadzisz mu dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A moim zdaniem autorka ma rację. Jak mu pokaże, że dom jest czysty, obiad pyszny, skarpetki pocetowabe, facet będzie wypieszczony i miał podane pod nos to mu się kochanka znudzi. Co niby może ugotować 21 letnią siksa? Zupkę z torebki? A żona da mu prawdziwy dom, poceruje skarpetki, wyniesie za nim talerz do zlewu. Pokaż mu, że ci zależy, że tamta nie da mu nic poza dupą. To ty jesteś jego żona i ty prowadzisz mu dom.

Facet nie jest dzieckiem żeby mu skarpety cerować,obiad gotować,prac i jeszcze po nim sprzątać !!!! Kobiety obudźcie się !!! Facet ma z wami dzielić obowiązki a nie tylko ŁÓŻKO !!!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Żona to nie matka !!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej, hej! Coś mi tu nie gra. Ja wiem że go kochasz i nie chcesz aby cię zostawił ale on cię zdradził i to z dziewczyną o 20 lat młodsza. To nie ty powinnaś się starać tylko on. Jeśli cię kocha, z dziećmi (wnioskuje po "chce zostać z nami") to zostawi tą dupę i zacznie się starać aby wszystko naprawić. Jeśli woli ją, kobietę o 20 lat mlodszą która tak i tak go po jakimś czasie pewnie zostawi to niech idzie.

Okazał się być chamem. Zdradził cię. Pewnie straciłaś do niego zaufanie i to jeszcze ty masz mu ZA PRZEPROSZENIEM lizać dupę? 

Proszę cię nie rób tego. Skąd wiesz. Może po tej kosmetyczce, pysznym obiadku itd on tak i tak wybierze ją. Albo wszystko się unormuje a on tak i tak za jakiś czas znajdzie nową. Nie warto!

Powodzenia i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie juz nic nie

Ok kochana mialam podobna syt. Jak ty z tym ze my mam 2 dzieci malych.  Walczylam i upokorzylam sie tylko ... wygralam pozniej znowu wroci do tamtej ... az go ona nie zostawila to znowu wrocil. Dalam mu 2 szanse po paru miesiacach znowu do niej polecial tym razem odcielam sie nie interesuje mnie on zycze mu tylko zwrotu mojego bolu...

Kosmetyczka tak jak najbardziej ale kochana to dla siebie zrob nie dla niego 

Myslisz ze jak bedziesz mu tzw. Nadstawiac dupy to on zechce z Toba byc ? Nie kochana nie tedy droga olej dziada zajmnij sie soba rob wszystko dla siebie ...

Odetnij sie bo nie warto 

A za kilka miesiecy zobaczysz ze ta osoby zscznie cie draznic 

Sa lepsi ciebie warci 

 

Doswiadczylam i jestem teraz madrzejsza 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobrze robisz autorko, pierz mu, sprzątaj, gotuj najlepsze dania. Faceci bawią się młodymi laskami ale zostaną z tą, która mu ugotuje i posprząta. Poprasuj mu koszule, zrób trzydaniowy obiad, pomyj dokładnie podłogi, pokaż mu, że jesteś wzorowa gospodynią domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vlogo
7 godzin temu, Gość gość napisał:

Mąż od 5 miesięcy ma kochankę. Nie potrafi wybrać czy chce zostać z nami czy iść do niej, Małzeństwem jestesmy 9 lat, oboje zaraz mamy 40 lat. Ona ma 21. Mimo wszystko postanowiłam walczyć o ten związek. Dzisiaj wyszedł do pracy z rana, zrobiłam mu kanapki. Wzęłam wolne i zaczynam gotować jego ulubione dania. Jak wróci mam zamiar mu zaserwować. Na 13 mam kosmetyczkę. Chce świetnie wyglądać. Co jeszcze mogę zrobić?

Jak wróci z pracy to czekaj pod drzwiami z kapciami, a potem jak sądzie przed tv ukleknij przed  nim i spytaj, jakie ma życzenia.  Może seks, może wyjście na kolacje, może kup mu drogo gadżet. ....

Ale prowo. ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uli

Nawet jezeli to prowo, to samo zycie. Kobiety takie sa. W razie kochanki albo awantury i darcie szat, albo probuja "ratowac malzenstwo" w opisany przez autorke sposob. Nie ma przepisu, kazda stragegia moze zawiesc albo miec powodzenie. Z reguly zalezy to tylko od tego, jak silne jest uczucie do kochanki, zona malo moze wskorac, cokolwiek by robila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Wiesz co autorko ja też się tak poniżałam i też kiedyś mówiłam że jak ma zdradzi to walizki za drzwi, łatwo tak mówić nie będąc w takiej sytuacji. 

U mnie nic nie pomogło i to nie chodzi o to aby w domu było ok a Ty zadbana, ja akurat zostałam sama krótko po porodzie gdzie w mig doszłam do formy, na nawet lepiej wyglądałam, ich pociąga to że muszą zdobywać bo taka 20tka nie położy się od razu przed naszymi męża w rozkroku tylko one są zdobywane... 

Ja po czasie zajęłam się sobą a mąż nie mógł zdecydować.... 2 lata a mi tyle zajęło podjęcie decyzji za niego. 

Dziś jesteśmy 10 lat po rozstaniu, on oczywiście nie jest już z tamtą... Z żadną dłużej nie powiedział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nokoin
40 minut temu, Gość uli napisał:

Nawet jezeli to prowo, to samo zycie. Kobiety takie sa. W razie kochanki albo awantury i darcie szat, albo probuja "ratowac malzenstwo" w opisany przez autorke sposob. Nie ma przepisu, kazda stragegia moze zawiesc albo miec powodzenie. Z reguly zalezy to tylko od tego, jak silne jest uczucie do kochanki, zona malo moze wskorac, cokolwiek by robila.

Proszę cie do kochanki nie ma żadnego uczucia tylko seks i hormony szaleją. 

Ilu mężów zostawia swojej żony dla kochanek?Jakiś niewielki ułamek.   Zazwyczaj jest ta sama śpiewka,  jakby wszyscy wyszli z jednej szkoly: z żoną  nic ich już nie łączy oprócz dzieci

Żona nie chce dać rozwodu

On się nie rozwiedzie bo są dzieci

Ew. Rozwiedzie się,  jak dzieci będą po komunii, pójdą do liceum, zdadzą maturę,  skończą studia, jak wnuk podrosnie  😄

albo: szkoda, że nie spotkałem cie jak jeszcze nie znałem żony

ślub był bo była ciąża,  albo; chodziliśmy już 10 lat razem, rodziny naciskaly,  to się musieliśmy pobrać

nie uklada nam się,  żona mnie nie kocha, nie szanuje

lacza nas wspólne interesy i dom

po rozwodzie rodzina się ode mnie odwróci. ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chociaz

Czemu nie posprzataj ugotuj zadbaj o siebie tak podaj mu obiad pod nos 

Zjedz z nim zapytac sie go czy ladnie wygladasz czy dobre bylo jedzenie a po wszystkim karz mu spier....;) nie warto nie warto naprawde szanujcie sie kobiety bo jak wy same sie nie bedziecie szanowac to nikt was nie poszanuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule

jak chcesz mu zaimponować tym, że umiesz zrobić pyszny posiłek to może od razu wyślij go do kochanki? Kurs językowy, studia podyplomowe, książkę jakaś przeczytaj, zrób coś, by chłop miał o czym z Tobą rozmawiać a nie pokazujesz mu, że jedyne co umiesz to obiad ugotować...

x

 Żgadzam sie. Do tego powinnas zadbaco to, zeby miec swoje zycie, towarzystwo, byc interesujacym niezaleznym czlowiekiem, ktory sie rozwija, zmienia, zaskakuje. Nic tak nie meczy jak nuda. Poza wszystkim dobrze ci to zrobi, bo nie bedzisz myslec o jednym. Rob swoje, dbaj o siebie, miej poczucie wlasnej wartosci- to zawsze dziala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym wybaczyła ale na moich warunkach. Daję czas i kompletnie się odsuwam. Śpię osobno, dbam tylko o siebie i dzieci, on przychodzi, zostawiam mu dzieci i wychodzę. W takiej sytuacji to on ma ci wejść w dupę a nie ty jemu. Ty masz stawiać warunki, on ma za tobą chodzić. Chcesz go odzyskać? Pokaż mu, że cię stracił. Bo to nie ty straciłaś jego, tylko on ciebie. A przy okazji zbieraj dowody zdrady na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie my jestesmy podle.Czy ty wogole nie masz szacunku do samej siebie?Widocznie twoj maz to jakies nieziemskie cudo ze 20 lat mlodsze na niego leca a zona daje soba poniewierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozumiem, walczyć o malżenstwo, wybaczać, ale nie rozumiem jak można to robić w takiej sytuacji, dać ię tak poniżać. Ty mu pierzesz koszule, prasujesz a on taki czyściutki i pachnący do kochanki leci...może być jeszcze coś gorszego...bardziej poniżającego...chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Powinnaś jeszcze tylko upokorzyć kochankę męża, wtedy mąż cię przytuli i podziękuje za pozbycie się problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mam nadzieje ze ten temat to prowo... ale takie sytuacje chyba sie zdarzaja... i moim zdaniem to ogromna motywacja, zeby całe zycie spędzic samemu. JPRD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość browny84@wp.pl

Ehh...Kobiety! 

Facet ma ok 40stki...kryzys wieku średniego.. Trafia mu się młoda laska, przy której czuje się kimś, która udało mu się zdobyć, która potwierdza ze to on właśnie jest królem... Jest zakochany po uszy w swojej zdobyczy.. 

Żona? Zna ją wiele lat, płomień wygasł.. Kojarzy mu się z obowiązkami, marudzeniem.. 

Daj sobie spokój.. Wróci.. gdy zachowuje, straci pracę, gdy kochanka zamknie mu z tych powodów drzwi przed nosem.

Nie bądź głupia.. On się nie zmieni.. A Ty możesz stracić ostatnie parę lat, w których można jeszcze cos zbudować, na reanimowanie czegoś co juz minęło..

Pozdrawiam

Samotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wy wszyscy jesteście ślepi czy tępi? Autorce źródło utrzymania się psuje i chce je uratować i mieć tylko dla siebie, a wy każecie jej go pogonić xD

Gratuluje logiki ameby umysłowe xD

Tylko potem nie narzekajcie, że same wychowujecie te drzyjmordy, skoro tym tokiem myślenia się kierujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Stary grzyb i młoda dziewczyna 😕 Brak słów na to... I tak 21 letnia dziewczyna w dzisiejszych czasach to równie dobrze nadal małolatka.Co twój mąż ma w głowie?Ja bym go wywaliła na zbity pysk z tą gówniarą.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Stary grzyb i młoda dziewczyna 😕 Brak słów na to... I tak 21 letnia dziewczyna w dzisiejszych czasach to równie dobrze nadal małolatka.Co twój mąż ma w głowie?Ja bym go wywaliła na zbity pysk z tą gówniarą.

 

Dokładnie. To jak ojciec z corką. Jej się nie dziwię, bo młoda i głupiutka, ale ten stary pryk...zawraca głowę młodej dziewczynie i marnuje jej młode lata... Tutaj i żona i kochanka są ofiarami... Myślicie, że taka mloda dziewczyna z nim będzie? Watpię, chyba, że jakaś desperatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×