Co jeść w pracy jak jestem niania

Hey jestem niania pracuje 10 h co brać do zjedzenia bo zupki chińskie mi już zbrzydly

Nie możesz sobie w pudełka brać normalnego jedzenia typu makarony z dodatkami, ryż z warzywami itp. Tylko jeść totalny syf?

Zapytaj pracodawcy, czy za drobną opłatą pozwoli ci korzystać z kuchenki lub mikrofalówki, żeby odgrzać jeść. 

Wsuwaj resztki po dziecku

Większość ludzi bierze do pracy kanapki. Niania to jakiś wyjątek?

A nie możesz jeść czegoś w domu, w którym pracujesz? Też miałam opiekunkę, przychodziła na 5-8 godzin i mogła częstować się tym co było w domu. Z reguły jadła razem z moim synem obiad. Czasami sama coś przynosiła, bo lubiła eksperymentować w kuchni. Nie wyobrażam sobie, nie dać niani nic do jedzenia jak przez 10 godzin opiekuje się kimś najcenniejszym w moim życiu, moim dzieckiem. 

A nie możesz wytrzymać kilku godzin bez jedzenia? Co ty, dziecko jesteś? Naciągasz pracodawcę na wodę i prąd potrzebne do przygotowania tej zupki. Matka tego dziecka wie, że zamiast pracować to ty jesz i marnujesx prąd? Właśnie dlatego w życiu bym niani nie zatrudniła, zamiast o dziecku to ta o jedzeniu myśli.

...o wyżej. Wlaśnie ona myśli i o dziecku, bo

Jak byłam niania to robilam sobie kanapki, moze wziąć jakis owoc... Jogurt w sumie co chcesz, z podgrzaniem tez pewnie nie byłoby problemu, watpie by za to chcieli pobierać opłaty : )

Mnie nawet proponowali korzystanie z ich lodówki, ale wolalam własne jedzenie 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Zapytaj pracodawcy, czy za drobną opłatą pozwoli ci korzystać z kuchenki lub mikrofalówki, żeby odgrzać jeść. 

ty tak serio?:D a pyta czy moze siku zrobic,bo to wode trzeba spuscić..a gdzie pracujesz? prywatnie,czy w przedszkolu? rob w domu jakies dania jednogarnkowe, salatki, wrapy, ryz z warzywami, makaron z sosem na 100 sposobow,curry  itd i sobie odgrzewaj.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

A nie możesz wytrzymać kilku godzin bez jedzenia? Co ty, dziecko jesteś? Naciągasz pracodawcę na wodę i prąd potrzebne do przygotowania tej zupki. Matka tego dziecka wie, że zamiast pracować to ty jesz i marnujesx prąd? Właśnie dlatego w życiu bym niani nie zatrudniła, zamiast o dziecku to ta o jedzeniu myśli.

to jest powod dla ktorego nie mieszkam w polsce :d ach ci ludzie i ta zyczliwosc, cieplo, hojnosc. cudowni :d a jak niania z głodu zemdleje, oslabnie podczas zajmowania sie twoim bombelkiem? rozumiem,ze ty tez na czczo cały dzien?

Niania mojej córki jadła to, co było w domu. Matko, przecież to nie smok.

U nas niania ma zawsze obiad nasz i może korzystać z kawy, herbaty i  tego co mamy choc ona tylko jada obiad

nasza niania mieszka w willi z nami to jest razem z dziećmi, nie jesteśmy krwiopijcami, powinno się uczyć dzieci od małego szacunku dla ludzi pracy, nawet gdy samo nie będzie musiało się nim stać

i daję jej często wychodne, żeby męża nie kusiło

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

to jest powod dla ktorego nie mieszkam w polsce :d ach ci ludzie i ta zyczliwosc, cieplo, hojnosc. cudowni :d a jak niania z głodu zemdleje, oslabnie podczas zajmowania sie twoim bombelkiem? rozumiem,ze ty tez na czczo cały dzien?

To super, że u nas nie mieszkasz, normalnie przed pracą jem śniadanie i zabieram coś do pracy, bo nie jadam w knajpach, czy ma stołówkach, zbyt cenie swoje zdrowie. 

Robisz normalne jedzenie w pudelka i prosisz o mozliwosc podgrzania i tyle

1 godzinę temu, Gość Tamaryszek napisał:

To super, że u nas nie mieszkasz, normalnie przed pracą jem śniadanie i zabieram coś do pracy, bo nie jadam w knajpach, czy ma stołówkach, zbyt cenie swoje zdrowie. 

Brawo Ty