Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaaa

Jak wyglądaja wasze piersi po karmieniu?

Polecane posty

Gość Agabva

Moje cyce po karmieniu zwisają do ziemi ale zarzucam je sobie na plecy i jest git. Przynajmniej ich sobie nie deptam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Może czytaj ze zrozumieniem? Czy to cię jednak przerasta. Dobór, taka prosta czynność, nie używano wtedy określenia "brafitting". W dobrych salonach personel dobierał fachowo, nie chce mi się tłumaczyć pięć razy tego samego, za pracę z mało lotnymi płacą dodatek "za trudne". Doedukuj się. Żegnam, bez odbioru.

Nie kompromituj się, bo widać że góowno wiesz o brafittingu (czy dobieraniu staników, jak tam sobie wolisz nazywać).

Nie można "fachowo dobierać" jeśli się NIE MA Z CZEGO dobierać. Ta firma do tej pory ma strasznie ograniczoną rozmiarówkę, nie szyje rozmiarów na większość kobiet. I do tej pory wciskają kobiety w źle dopasowane staniki, bo dobrych rozmiarów NIE MAJĄ.  To samo dotyczyło i dotyczy zresztą konkurencji czyli Feliny.

Tak to wyglądało w 2011 roku (czyli kiedy w Polsce brafitting już się całkiem nieźle rozwijał, przynajmniej netowo):

http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203,122032664,122032664,poszlam_na_brafitting_do_Triumpha_.html

 

I koment rok później:

"

Rozmiarówka: Być może Triumph wychodzi naprzeciw oczekiwaniom biuściastych klientek i produkuje staniki o miseczkach F,G, czy H. Konia z rzędem tej, która znajdzie sklep, w którym rzeczywiście można dobrać ładny, koronkowy, niezabudowany po szyję stanik Triumpha podtrzymujący u szczupłej kobiety biust o obwodzie 100 cm. Rozciągliwość staników tej marki sprawia, że przeciętnej tuszy kobieta musiałaby kupić Triumpha 60J - a takich Triumph niestety nie produkuje.

 

Cena: Regularne ceny Triumphów wahają się od 60 do 170 złotych. Dla mniej zasobnych portmonetek są to ceny wygórowane, zwłaszcza, że staniki tej marki nie należą do najtrwalszych. Rozciągliwe tkaniny ulegają deformacji już po kilku miesiącach noszenia, więc stanik trzeba wymienić na nowy. Do tego Triumph wszywa w staniki bardzo miękkie fiszbiny, które rozciągają się wraz z obwodem. Dużo lepsze jakościowo biustonosze marek Freya, Panache czy poznańskiego producenta Avocado można kupić już od 100 złotych w cenie rynkowej, a od 50 - trafiając na okazje w wyprzedaży czy na aukcji internetowej.

 

Kompetentna obsługa: "Ekspedientka Triumpha" to już niemal stały związek frazeologiczny w biuściastym slangu. Ilekroć na Lobby Biuściastych pojawia się troll głuchy na argumenty, od razu podejrzewany jest o bycie ekspedientką w sklepie Triumpha. Słynną kompetentną obsługę w salonach Triumpha najlepiej ilustruje dialog z życia wzięty:
- Czy są modele w rozmiarze 75G?
- Tak - i ekspedientka podaje stanik Doreen w rozmiarze 85E. Bo szkolenia dla sprzedających Triumphy to trening z wmawiania klientkom, że 75G i 85E to dokładnie to samo (tak? To po co w takim razie różne metki?) i udowadniania, że na duży biust, to już tylko fason Doreen."

 

Koszmarna oferta i legendarna wręcz niekompetencja ekspedientek tej marki była jedną z głównych sił napędowych ruchu brafitterskiego w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ładnym biustem
Dnia 22.05.2019 o 17:21, Gość Gosciowa napisał:

A tak zbaczajac z tematu to na pewno nie macie miski b czy c. Chyba, ze jestescie płaskie jak deski. Zacznijcie kupować normalne staniki dobrze radze choćby dla wlasnego zdrowia.

A jednak, akurat mam C/D, zależnie od firmy. Dobrane przez brafitterkę. Korzystam z brafittingu, odkąd się pojawił w Polsce, więc od wielu lat (mieszkam prawie w centrum jednego z największych miast).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko znudzony upierdliwą
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie można "fachowo dobierać" jeśli się NIE MA Z CZEGO dobierać. Ta firma do tej pory ma strasznie ograniczoną rozmiarówkę, nie szyje rozmiarów na większość kobiet. I do tej pory wciskają kobiety w źle dopasowane staniki, bo dobrych rozmiarów NIE MAJĄ.  To samo dotyczyło i dotyczy zresztą konkurencji czyli Feliny.

Rany, nie mękol męczybuło, idź gdzie indziej reklamować swoją wszechwiedzę, (wątpliwe) omnikompetncje oraz zapewne cud usługi i jechać konkurencję. Do pół wieku pewnie (sądząc z gimnazjalnego podejścia) sporo ci brakuje, ale Wszędzie byłaś, Wszystko widziałaś, Wiesz Zawsze Lepiej  😛 I oczywiście to to twoja (pseudo)wiedza musi być jedynie słuszna. Ciekawostka przyrodnicza, powinni cię w cyrku obwoźnym wystawić 😉 Może spróbuj kariery polityka, w aktualnie rządzącej ekipie sprawdziłabyś się idealnie, masz doskonały dla nich potencjał. Jakbyś nie zauważyła, nikt tu nie zachwala jechanej przez ciebie firmy, po prostu kobieta napisała, że dbała o biust przywożąc sobie dobrą bieliznę zza granicy, triumphem rzuciła pewnie losowo. A ty się kompromitujesz lekceważącym stosunkiem do ciała innych kobiet, bo nie masz (jak widać po wpisach) kompletnie pojęcia o możliwościach wyglądu zewnętrznego, fizyczności pięćdziesięciolatki. Tkwisz w jakichś stereotypach zaniedbanej starszej pani - jeśli nawet tak wyglądają biusty kobiet w twojej rodzinie (mamy, babci, ciotek) to nie jest to standard w tym kraju. Ja akurat jako nastolatka miałam staniki Palmersa, bo takie mi po prostu mama z konferencji  i zjazdów przywoziła (nie wiem, czym się kierując w wyborze firmy), ale nie wejdę w żadne dyskusje z ujadaczem, który wie lepiej, jak wpłynęły na moje piersi, choć w życiu ich nie widział 😛 I tak, nie wszystkie (prawie, bo jeszcze trochę mi brakuje do) 50-latki straszą cycem 😉 wiele z nich (co widzę na basenie, siłce i fitnessie) ma naprawdę piękne, zadbane i wciąż jędrne piersi, o jakich nie śniło się napchanym fastfoodami otłuszczonym czy anorektycznie zagłodzonym 20-latkom. Ujęte w uroczą, koronkową lub nie, ale świetnej jakości i bardzo kobiecą (nie z bazarku) bieliznę 🙂 Ja nie narzekam, a mój facet uwielbia efekty tego, jak to głosisz, "braku brafittingu":D i sam na każdą okazję kupuje mi coraz to nowsze modele w kompletach. 

Może cię wyrzucili z salonu Triumpha, a może masz teściową ekspedientkę stamtąd, ale nikogo to nie interesuje, co jest powodem twojej widocznej frustracji. Zainwestuj w talon na dobrą terapię indywidualną, bo ujadasz, jak nadepnięty pekińczyk, tę zajadłość można jakoś kreatywnie przekuć - próbowałaś robić na drutach? Albo zająć się makramą? No, chyba, że ta agresja werbalna wypływa z uogólnionej, to tylko joga albo tai-chi 🙂 

Sama się kompromitujesz, ale jesteś na tyle ograniczona, że nawet tego nie widzisz. 😛 Przypisywanie innym swoich niedomogów to znany mechanizm obronny, więc jednak terapia, tylko u renomowanego terapeuty. Na to dobry stanik (nie-Triumpha) sam z siebie ci nie pomoże 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tej subtelnej od "góowno wiesz" (no ty akurat o kulturze wypowiedzi na pewno) nie mieści się w gesim lebku, ze ktos akurat mogl miec biust wpasowujacy sie w oferte sklepu i z tego powodu na przyklad nie doznal zadnej traumy stanikowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość z ładnym biustem napisał:

A jednak, akurat mam C/D, zależnie od firmy. Dobrane przez brafitterkę. Korzystam z brafittingu, odkąd się pojawił w Polsce, więc od wielu lat (mieszkam prawie w centrum jednego z największych miast).

Też mam malutki biust, 70D, i jak ktoś nie ma pojęcia o brafittingu i to słyszy, to robi wielkie oczy :D Swoją drogą smutne, że wiele kobiet dalej nie umie sobie dobrać stanika, zwłaszcza latem to na ulicach widoczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość ciężko znudzony upierdliwą napisał:

Rany, nie mękol męczybuło, idź gdzie indziej reklamować swoją wszechwiedzę, (wątpliwe) omnikompetncje oraz zapewne cud usługi i jechać konkurencję. Do pół wieku pewnie (sądząc z gimnazjalnego podejścia) sporo ci brakuje, ale Wszędzie byłaś, Wszystko widziałaś, Wiesz Zawsze Lepiej  😛 I oczywiście to to twoja (pseudo)wiedza musi być jedynie słuszna. Ciekawostka przyrodnicza, powinni cię w cyrku obwoźnym wystawić 😉 Może spróbuj kariery polityka, w aktualnie rządzącej ekipie sprawdziłabyś się idealnie, masz doskonały dla nich potencjał. Jakbyś nie zauważyła, nikt tu nie zachwala jechanej przez ciebie firmy, po prostu kobieta napisała, że dbała o biust przywożąc sobie dobrą bieliznę zza granicy, triumphem rzuciła pewnie losowo. A ty się kompromitujesz lekceważącym stosunkiem do ciała innych kobiet, bo nie masz (jak widać po wpisach) kompletnie pojęcia o możliwościach wyglądu zewnętrznego, fizyczności pięćdziesięciolatki. Tkwisz w jakichś stereotypach zaniedbanej starszej pani - jeśli nawet tak wyglądają biusty kobiet w twojej rodzinie (mamy, babci, ciotek) to nie jest to standard w tym kraju. Ja akurat jako nastolatka miałam staniki Palmersa, bo takie mi po prostu mama z konferencji  i zjazdów przywoziła (nie wiem, czym się kierując w wyborze firmy), ale nie wejdę w żadne dyskusje z ujadaczem, który wie lepiej, jak wpłynęły na moje piersi, choć w życiu ich nie widział 😛 I tak, nie wszystkie (prawie, bo jeszcze trochę mi brakuje do) 50-latki straszą cycem 😉 wiele z nich (co widzę na basenie, siłce i fitnessie) ma naprawdę piękne, zadbane i wciąż jędrne piersi, o jakich nie śniło się napchanym fastfoodami otłuszczonym czy anorektycznie zagłodzonym 20-latkom. Ujęte w uroczą, koronkową lub nie, ale świetnej jakości i bardzo kobiecą (nie z bazarku) bieliznę 🙂 Ja nie narzekam, a mój facet uwielbia efekty tego, jak to głosisz, "braku brafittingu":D i sam na każdą okazję kupuje mi coraz to nowsze modele w kompletach. 

Może cię wyrzucili z salonu Triumpha, a może masz teściową ekspedientkę stamtąd, ale nikogo to nie interesuje, co jest powodem twojej widocznej frustracji. Zainwestuj w talon na dobrą terapię indywidualną, bo ujadasz, jak nadepnięty pekińczyk, tę zajadłość można jakoś kreatywnie przekuć - próbowałaś robić na drutach? Albo zająć się makramą? No, chyba, że ta agresja werbalna wypływa z uogólnionej, to tylko joga albo tai-chi 🙂 

Sama się kompromitujesz, ale jesteś na tyle ograniczona, że nawet tego nie widzisz. 😛 Przypisywanie innym swoich niedomogów to znany mechanizm obronny, więc jednak terapia, tylko u renomowanego terapeuty. Na to dobry stanik (nie-Triumpha) sam z siebie ci nie pomoże 😛 

Kupa wypocin, żeby się dalej kompromitować. Brawo. Kontynuuj. Idzie ci super, już się prawie ośmieszyłaś do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Piersi przed karmieniami 70B. Po dwóch rocznych okresach karmienia, w odstępach trzech lat (karmienie zakończyłam 11 lat temu) mam 75C. Wszystko OK, kwestia genów i pielęgnacji. Codziennie chodzę w staniku z fiszbinami. Śpię bez. Nie mam problemów z biustem. Nie mogę jednak pojąć, jak można wybrać ulotną, czasową urodę piersi zamiast zdrowia dziecka i pogłębiania relacji z dzieckiem. Żadna butla ani atrakcyjność tego nie zastąpią. Karmienie sprzyja też powrotowi do prawidłowej wagi po ciąży, uregulowaniu hormonów. To sporo plusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Piersi przed karmieniami 70B. Po dwóch rocznych okresach karmienia, w odstępach trzech lat (karmienie zakończyłam 11 lat temu) mam 75C. Wszystko OK, kwestia genów i pielęgnacji. Codziennie chodzę w staniku z fiszbinami. Śpię bez. Nie mam problemów z biustem. Nie mogę jednak pojąć, jak można wybrać ulotną, czasową urodę piersi zamiast zdrowia dziecka i pogłębiania relacji z dzieckiem. Żadna butla ani atrakcyjność tego nie zastąpią. Karmienie sprzyja też powrotowi do prawidłowej wagi po ciąży, uregulowaniu hormonów. To sporo plusów.

ale wiesz, że inaczej to wygląda w przypadku takiego mikrobiustu jak twój, a inaczej przy piersiach większych, nieraz dużo większych? a to, co kobieta wybiera to już jej sprawa i jej prawo, ty nie musisz tego rozumieć, a inni nie muszą rozumieć ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

ale wiesz, że inaczej to wygląda w przypadku takiego mikrobiustu jak twój, a inaczej przy piersiach większych, nieraz dużo większych? a to, co kobieta wybiera to już jej sprawa i jej prawo, ty nie musisz tego rozumieć, a inni nie muszą rozumieć ciebie

Dlatego napisałam, że ja tego nie rozumiem. Każdy ma prawo do swoich przekonań i decyzji. Nie będę się tłumaczyć za to, że jestem drobną kobietą. Autorka wątku spytała o nasze doświadczenia, to podzieliłam się tym, jak to było u mnie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Dlatego napisałam, że ja tego nie rozumiem. Każdy ma prawo do swoich przekonań i decyzji. Nie będę się tłumaczyć za to, że jestem drobną kobietą. Autorka wątku spytała o nasze doświadczenia, to podzieliłam się tym, jak to było u mnie. I tyle.

taka drobna to ty wcale nie jesteś... drobne kobiety noszą obwody 60-65... ty masz jakieś 80 cm pod biustem, kawał baby a nie "drobna" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość gość napisał:

taka drobna to ty wcale nie jesteś... drobne kobiety noszą obwody 60-65... ty masz jakieś 80 cm pod biustem, kawał baby a nie "drobna" :D

Mam 75C. Wzrost 159, waga 54-55. Lat 40. Nie taka drobna, ale poszłam tropem "mikrobiustu" ;D ;D ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lobby

Mi zmalaly:-(    karmilam 3 dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam 75C. Wzrost 159, waga 54-55. Lat 40. Nie taka drobna, ale poszłam tropem "mikrobiustu" ;D ;D ;D

no bo biust malutki, ale obwód pod nim nie... a waga i wzrost wskazują na to, że po prostu jest to obwód źle dobrany (a jak obwód, to i miska)... idę o zakład, że poprawny rozmiar to jakieś 65E czy 65 F ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

no bo biust malutki, ale obwód pod nim nie... a waga i wzrost wskazują na to, że po prostu jest to obwód źle dobrany (a jak obwód, to i miska)... idę o zakład, że poprawny rozmiar to jakieś 65E czy 65 F ;)

Aż poszłam się zmierzyć: 74 cm ;D Waga idzie od bioder w dół ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Aż poszłam się zmierzyć: 74 cm ;D Waga idzie od bioder w dół ;D

Czyli nie 75, a 70 maks, a jak nie zmierzyłaś mocno ściśle to właśnie 65 (zależy jeszcze od firmy i modelu) :) NIe wiem ile w biuście, ale zakładając np. 91 cm (wychodząc z tego nietrafionego 75C) to już schodzimy do 70E, a przy 65 do...65G (rozmiarówka polska) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koko

Moje prawie bez zmian, ale miałam mało pokarmu i karmilam 7 miesięcy (więcej się nie dało). Cycki mam ładne, ale nigdy nie miałam tendencji do tycia w tym miejscu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×