Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosć n

Proszę o odpowiedzi. Dlaczego w dorosłym życiu człowiek bardzo bierny szybko zamienia się w śmiecia społecznego?

Polecane posty

Gość gosć n

Przecież to jest straszne że wszyscy nim oficjalnie lub podświadomie (widać to po zachowaniach na studiach potem w pracy) gardzą, np. zdarza się że taka osoba ma grupkę nazwijmy to "znajomych" coś tam z nimi piszę raz na kilka miesięcy kilka razy w roku się spotkają nawet już jako absolwenci po studiach, i nawet od nikogo z tych znajomych taka sobą nie dostanie zaproszenia na ślub czy wesela tego nazwijmy to "znajomego" jednego, drugiego czy trzeciego. (Oczywiście wszyscy podejrzewają tą osobę z racji swojej ogromnej bierności że jest sama a latka lecą i lecą...)

Człowiek bardzo bierny nie ma szans zrobić rzeczy w które trzeba się zaangażować mocniej czyli: prawo jazdy, uniezależnienie się od rodziców,dobra praca za godną pensję i bycie w związku z drugą osobą.

Jedynie co może zrobić to ukończyć studia bo to każdy teraz potrafi i nie trzeba się jakoś strasznie angażować, tylko że to nic nie da potem będzie szukać pracy w nieskończoność aż zrozumie ze nie dostanie nic poza najniższą krajową i tak będzie miał całe życie,mimo dobrego wyższego wykształcenia właśnie dlatego bo się w nic nie angażuje.

Z czego to wynika???

Dlaczego 99,9% ludzi na świecie potrafi spiąć przysłowiową dupę w wieku ok.22-28 lat, a taki bierny potrzebuje na to 30 paru lat lub później gdy już rodziców zabraknie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gosć n napisał:

Przecież to jest straszne że wszyscy nim oficjalnie lub podświadomie (widać to po zachowaniach na studiach potem w pracy) gardzą.

Bierny, czyli słaby, a słaby jest jednostką - wg podświadomości - do eliminacji. Pomimo wielkich wzniosłych idei pomocy, równości, humanitaryzmu, człowiek jest w gruncie drapieżnikiem walczącym o pozycję, szanującym i mającym respekt wyłącznie dla lepszych i silniejszych od siebie, nie należy o tym zapominać. Szczególnie w obecnych czasach upadku kulturowego.

Przed chwilą, Gość gosć n napisał:

Dlaczego 99,9% ludzi na świecie potrafi spiąć przysłowiową dupę w wieku ok.22-28 lat, a taki bierny potrzebuje na to 30 paru lat lub później gdy już rodziców zabraknie????

Kwestia wewnętrznych obaw i oporów przed wyjściem ze strefy komfortu i rzetelnej pracy nad własnym charakterem, warunkowane wychowaniem i cechami osobniczymi. Być może też lenistwo, brak ambicji, czy faktyczny brak możliwości. Warto się przeanalizować i rozpracować, nawet w konsultacji z psychoterapeutą, jeśli problem bierności - de facto rezygnacji - się pojawi. Szkoda sobie niszczyć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfekcyjny chaos

Ale bzdury... życie różnie się układa, po pierwsze trzeba wziąć pod uwagę upodobania i preferencje każdego z osobna. Niektórzy skończyli studia albo i nie,  mają stałą pracę od kilku lat i są już w związku małżeńskim mieszkając w spadkowym mieszkaniu po dziadku... No i  jeśli komuś to odpowiada to git. Natomiast takie życie,  mimo że jest ustatkowane, to jest nudne i monotonne. Moim zdaniem, w życiu trzeba nabrać jak największego doświadczenia, należy wykorzystać czas najlepiej jak tylko się da, a nie "byle na spokojnie" mieć się gdzie i z kim przespać, posiedzieć przed tv, etc., skończyć jakieś tam studia byle się wydawało,  że coś tam się osiągnęło itd.. Studia to żaden wyznacznik, praktycznie niczego. Tak jak wyjście za mąż czy ożenek i zrobienie dzieci. Ale jeśli ktoś jest z tego dumny to proszę bardzo,  - pogratulować- 🙂

Oczywiście to tylko moje zdanie i w sumie żadna awaryjna kwestia,  każdy niech żyje tak jak najbardziej uważa to za stosowne i niech nie poddaje się nudnym i sztucznym konwenansom społecznym oraz powierzchownym "Co ludzie powiedzą " ponieważ to pierwszy i ostatni stopień do bycia nieszczęśliwym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feniks

kto stoi w miejscu a nie biegnie do przodu , ten się cofa i marnieje. Poza tym należy poznać i realizować swoje przeznaczenie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfekcyjny chaos
18 minut temu, Gość feniks napisał:

kto stoi w miejscu a nie biegnie do przodu , ten się cofa i marnieje. Poza tym należy poznać i realizować swoje przeznaczenie.

 

Każdy niech żyje tak jak chce, ale oczywiście bez obciążenia dla innych  niestety jak świat światem ludzie obciążają się ciężką pracą (starożytni i nowocześni niewolnicy kapitalizmu, ci za górę kasy i ci za 5 centów - tj. za zebranie kilo chińskich pomidorów; teściowe wykorzystują swe synowe do służenia ich synalkom, których wychowały na rozpieszczonych paniczów niepotrafiących posprzątać po sobie, niczego ugotować, gotowych umrzeć z głodu jeśli niczego nie podstawie się im pod nosem, a kobietą, która kocha lituje się i z automatu godzi się na bycie służącą takiego leniwego jegomościa, adekwatnie - mężowie wykorzystują swe żony,  wiele osób swych przyjaciół; politycy,  monarchowie, kapitaliści, przedsiębiorcy, bankierzy - wykorzystują ludzi, ich czas (a czas to pieniądz i vice versa) głównie dla mamony, majątków i przyjemności, dla lekkiego życia i po to, by samemu się nie przepracowywać, a wykonywać zajęcia tylko łatwe i przyjemne, a z kolei ciężką pracę pozostawić innym, mimo że to właśnie i tylko oni czerpią z niej największe zyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×