Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja moge domagac sie odszkodowania od sasiadki kiedy z jej winy moja corka zostala użądlona przez przszczole

Polecane posty

Gość Gość

A mnie ugryzł komar. I kogo mam oddać do sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Fajnie by było :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha

Nie wierzę w to co czytam 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bumia

Walnij sie w ten głupi łeb  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

To chyba jakieś jaja.Domagaj się odszkodowania od pszczoły jak już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rada.

Sąsiadka powinna zgłosić kradzież kwiatków z ogródka przez gówniaka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg

Było pilnować gówniaka pretensjonalna mopsiaro a nie uczyć kraść od małego i później żebrać o pomoc jak to macie w zwyczaju kiedy pójdzie coś nie po waszej myśli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herr

Szanowna Pani, 

Proszę napisać na nasz adres:

www.kancelaria.dla.poyebanych.com.pl

Wygramy dla Pani sprawę, a sąsiadce, zostaną zasądzone publiczne baty. Nie muszę oczywiście wspominać jak szczęśliwy będzie bombelek, a reszta sąsiadów zzielenieje z zazdrości. 

Pozdrawiam, 

mec. Psikuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawo twarde

Jedyną osobą, która powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności jest rodzic czyli w tym przypadku matka dziecka. Na rodzicu spoczywa obowiązek opieki nad dzieckiem, a tu mamy jasny przypadek niedopilnowania dziecka.

Cytat

Zgodnie z art. 106 Kodeksu wykroczeń kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.

Proszę pójść na policję i poddać się dobrowolnie karze, a sąsiadkę przeprosić za najście i naruszenie miru domowego przez pani dziecko. Ewentualnie pokryć koszty zniszczonych kwiatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola
Dnia 23.05.2019 o 09:20, Gość Iva napisał:

Świat zwariował!!!!czy Ty chora jesteś psychicznie???owady to życie,bez nich umrzesz z głodu!!!!zacznij myśleć!!!

Ależ ona myśli 🤔 i to intensywnie. Lada moment 500+ przestanie wystarczać, to trzeba kombinować, najlepiej  jakieś odszkodowanko. Bo przecież mamusia pracą się nie splami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena m

Ty tak serio babo? Masakra pewnie nie chodzi o córkę w ogóle tylko jesteś z tych co to się z nimi żyć nie da na jednym osiedlu i wszystko Ci przeszkadza. Idz mieszkać do buszu jak nie umiesz żyć wśród ludzi, tylko uważaj tam też będzie pełno robactwa. Ja rozumiem jakby Ci sąsiadka śmieci przez płot wrzucała, jakby jej pies robił ci kupke na trawniku albo nie wiem wrzucał ci przez płot zużyte gumki, ale dlatego że ma kwiatki? Ogarnij się, albo mam lepszy pomysł.... Zadzwoń na policję i zgłoś to, Ci ludzie na komisariacie też czasem potrzebują się z czegoś pośmiać bo mają stresującą pracę, a gwarantuje że z tym newsem będziesz posmiewiskiem numer jeden. Może nawet napiszą o Tobie w lokalnej gazecie. Już widzę te tytuły "zbrodnia idealna Janiny P pseudonim 'orgodniczka'". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 23.05.2019 o 09:20, Gość Gość napisał:

Na wszelki wypadek skosic wszystko i zacementowac

I postawić zjerzczżalnie dla bombelkuw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rence opadajo

Ja chętnie dam ci odszkodowanie, ale pod warunkiem, że przeznaczysz je na zakup słownika. ( ci napisane z małej litery celowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przszczola

Idź koniecznie na policję i powiedz, że zwierzę sąsiadki (czyli ta przszczola) zrobiło krzywdę twojemu bombelkowi. Otóż:

Art. 431 § 1 k.c., stanowi, że „Kto chowa zwierzę albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy”.

Osoba chowająca zwierzę lub posługująca się nim nie musi być jego właścicielem bądź posiadać do niego jakiekolwiek prawo. Można zatem ponieść odpowiedzialność za zwierzę, które się przybłąkało. Zasadę tę potwierdza wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie (sygn. XII GA 292/2007), na podstawie którego firma ochroniarska będzie ponosić odpowiedzialność za korzystanie z psa, którego nie jest właścicielem.

Jeśli zatem nasze zwierzę domowe spowoduje szkodę osobową (np. pogryzienie) bądź majątkową będzie na nas ciążył obowiązek jej naprawienia. Zakres odpowiedzialności został określony w przepisach ogólnych kodeksu cywilnego. Są to w szczególności art. 361, 362, 363, 444 – 447 k.c.

Źródło: gazetaprawna.pl

Odpowiadając autorko na twoje pytanie - tak, jak najbardziej masz prawo ubiegać się od odszkodowanie. Wszak sąsiadka posługuje się przszczolami do zapylania jej kwiatów. No i to sąsiadki wina, bo nie pomyślała, że twój bombelek może wejść na jej posesję (a przecież to tylko dziecko) i nie zabezpieczyła jej odpowiednio.

Prawo jest po twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwers

Sąsiadka to pewnie bezdzietna lambadziara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Matko jak ja współczuję tej sąsiadce . Ludzie mają coś w głowie nie tak, dziecka nie upilnowalas, to sąsiadka Ciebie powinna do sądu podać.  Na swoim terenie może sadzić jakie kwiaty chce i nawet nie musi mieć ogrodzenia A Ty weź się za siebie i swoje dziecko nieogarze . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqq
Dnia 23.05.2019 o 09:18, Gość Honotu napisał:

A w co ja użądliła?

No właśnie, bo jak w pupę to już podchodzi pod molestowanie i nie można tego tak zostawić. Sąsiadka pewnie pedofilka i celowo doprowadziła do użądlenia dziecka, bo ją to kręci!  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metztli

Ja mam nadzieję że sąsiadka wyśle ciebie głupia kobieto do sądu i oddadzą tego niewychowanego bąbelka do domu dziecka. Ty kobieto nie powinnaś mieć opieki nad dzieckiem, którego nie upilnowałaś! Oby policja wsadziła karę za zniszczenie mienia przez twoją córkę i wtargnięcie się do czyjeś posiadłości bez pozwolenia. Trzeba mieć IQ na poziomie pomidora, aby mieć taki umysł jak twój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adwokat

Prawo otszkodowawczę w polsce muwi ze może Panisię domagać odrzkodowania tylko jesili to były jej przszczoly. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc
1 godzinę temu, Gość Qqq napisał:

No właśnie, bo jak w pupę to już podchodzi pod molestowanie i nie można tego tak zostawić. Sąsiadka pewnie pedofilka i celowo doprowadziła do użądlenia dziecka, bo ją to kręci!  

Hahahaha 🤣 wchodze tu tylko po to zeby poczytac takie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radca prawny
20 minut temu, Gość Adwokat napisał:

Prawo otszkodowawczę w polsce muwi ze może Panisię domagać odrzkodowania tylko jesili to były jej przszczoly. Pozdrawiam

To były jej przszczoly bo je wykorzystywala do zapylania kfiatuf. Mój azor ma zawsze zalozono smycz i kaganiedz, wiec czemu przszczoly nie miały smyczy i kaganica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co drugi mecenas
3 godziny temu, Gość Prawo twarde napisał:

Jedyną osobą, która powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności jest rodzic czyli w tym przypadku matka dziecka. Na rodzicu spoczywa obowiązek opieki nad dzieckiem, a tu mamy jasny przypadek niedopilnowania dziecka.

Proszę pójść na policję i poddać się dobrowolnie karze, a sąsiadkę przeprosić za najście i naruszenie miru domowego przez pani dziecko. Ewentualnie pokryć koszty zniszczonych kwiatów.

Przepis, który cytujesz nijak się ma do użądlenia. Prawnik z koziej dupy. Coraz więcej was w internatach tępaki. Albo robisz wstyd branży albo jesteś skrajnie niedouczony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna pszczoła

Mnie jest bardziej smutno, że przez pani córkę zginęła jedna pszczoła 😞 te zwierzęta są niesamowicie potrzebne do naszej egzystencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aka

Pozwać pszczołę i żądać trzech litrów miodu minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pszczoła do sądu

Pszczoła do sądu ! 

A co jakby któraś z tych pszczół sąsiadki urządziła córkę w parku? 

Urzad miasta do sądu ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Do sadu z pszczolami- niech wytlumacza swoje zachowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ale łykacie :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzzz

zrobić sobie dziecko, a potem mieć pretensje do całego świata, że się go nie pilnuje. to jej dziecko czy Twoje, że to ona miała zabezpieczać dodatkowo ogród, sadzić nie trujące rośliny i uważać na owady? nie pilnujecie nigdzie tych dzieciorów, biegają jak poparzone wszędzie, a potem płacz, zgrzytanie zębów, pretensje do innych ludzi i odszkodowań się chce. Ty masz dziecko - Ty pilnuj, bo nikt inny za nie nie jest odpowiedzialny. sąsiadka odgrodziła swój ogród, jak się Tobie nie podobało, dodatkowo wiedziałaś co tam się dzieje i czym to grozi (sama piszesz o tym) to trzeba było od swojej strony ogród zabezpieczyć.
druga sprawa, że powinnaś się cieszyć, że to sąsiadka na Ciebie nie pisze, bo Twój gówniak wtargnął na JEJ posesje, zapewne część roślin zniszczył (zdeptał, uszkodził, połamał, urwał), może zadeptała przygotowaną do sadzenia ziemię. dodatkowo wlazł tam, żeby UKRAŚĆ własność sąsiadki. a Ty masz jeszcze pretensje. lepiej weź się za wychowanie, bo samo wyplucie gówniaka nie czyni z Ciebie ani matki ani wyjątkowej. 
jedyne co się należy to szczere współczucie sąsiadce, że musi koło was mieszkać.
kolejna patola za 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sun Tzu

zły dotyk rzondłem - boli całe rzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

prowo jakiegoś incela z gimbazjum tylko po to żeby znów obrażać matki, a wy się podniecacie i dajecie się wkręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×