Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to normalne, że cała rodzina składa się na wyprawkę? Nie mam ochoty się dokładać do dziecka siostry, ale wszyscy ode mnie tego oczekują :(

Polecane posty

Gość gość

Jak to było u was? Czy jak zaszłyście w ciążę to rodzina pomogła wam skompletować wyprawę? Siostra niedługo rodzi i cały czas moi rodzice dopytują, czasami wprost co planuję kupić dla jej dziecka, albo mówią że jej potrzeba tego i tego, a ciocia X kupuje to. Szczerze mówiąc to myślałam, że jakaś mała zabawka, albo ubranko wystarczy, ale widzę że tu się dzieje jakieś prezentowe szaleństwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas dużo zasponsorowali teściowie ale sami chcieli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czy czułybyście się źle, gdyby wasze rodzeństwo, albo męża nie zapytało czy wam czegoś brakuje do wyprawki? 

Ja też się strasznie cieszę z jej ciąży, ale przyznam że nie planowałam kupować nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja od siostry dostalam przewijak i termometr do wanienki oj mojego taty dostalam karuzelke do lozeczka. Reszte kupilam sama od rodziny ojca dziecka jak od samego ojca nie dostalam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Mi trochę kupili rodzice, mniej teściowie, ale raczej z takich drobnych rzeczy, łóżeczko, wózek itp kupiłam sama. Siostra kupiła jakieś tekstylia. Ale nie oczekiwałam niczego. To był ich gest. Bardzo miłe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdahfhs

Mama mi dała na wózek, kupiła trochę ubranek, bo to jedyny wnuk i się cieszyła.  Jak syn się urodził, to przeważnie gdy bliscy przychodzili to przynosiła albo po 50 zł, albo pampersy, jakość ciuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czy np. jakbym kupiła jakąś ładną pościel do łóżeczka to byłoby według was ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja rodze w październiku. Jak narazie nikt się do niczego nie rwie. Ja niczego nie oczekuje, ogólnie moja rodzina umie tylko narzekać jak im jest ciężko. Sami kupimy bez ich je.an.j łaski 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

po prostu czuję jakąś presję, że może powinnam "zaszaleć" i kupić np. łóżeczko albo fotelik. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Mi nikt nic nie kupił. Pojedyncze prezenty były po porodzie. Wiadomo, że wyprawka w 8 miesiącu była cała skompletowana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Starszemu tesciowa kupila wózek, moi rodzice lozeczko. A przy młodszym ku0owalismy sami wszystko. Ale nie uważam,że rodzina musi kupować wyprawkę. Kazdy ma swoje wydatki i wydaje mi sie,że ludzie decydując się na dziecko powinni mierzyć w swoje siły, a jak ktoś coś kupi to podziękować i sie cieszyć. U nas zazwyczaj przy wizycie u dziecka po urodzeniu sie kupuje się jakis ciuszek,zabawkę w zależności od chęci i mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Czy np. jakbym kupiła jakąś ładną pościel do łóżeczka to byłoby według was ok?

Lepszy będzie śpiworek albo jakaś maskotka z pozytywką. Przyjęło się, że nowego członka rodziny wita się prezentem więc pewnie stad oczekiwania rodziny. Pościeli nie kupij bo nie powinno się jej używać przez pierwsze miesiące życia. Może powiedz siostrze że chcesz maluch owi zrobić prezent i zapytaj co by się przydało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Czy np. jakbym kupiła jakąś ładną pościel do łóżeczka to byłoby według was ok?

Tak moim zdaniem byloby to bardzo ok chociaz nie kazdy uzywa kolderki. Moze zamiast tego kocyk? Mozesz do tego dorzucic jakis gryzak lub grzechotke o w ogole rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Czy np. jakbym kupiła jakąś ładną pościel do łóżeczka to byłoby według was ok?

Nie kupuj na razie pościeli, bo może zacząć z niej korzystać za długi czas. Dla małych dzieci pościeli się nie daje. Skoro niedługo rodzi to ja bym zapytała po prostu czego jej brakuje. Pewnie większość rzeczy już ma  więc mogłabyś cos zdublowac bez sensu. Możesz kupić jakieś ciuszki ale minimum rozmiar 68.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

po prostu czuję jakąś presję, że może powinnam "zaszaleć" i kupić np. łóżeczko albo fotelik. 

To przestań się przejmować presją. Każdy kupuje co chce i za ile chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę lozeczko nie mało kosztuje, leżaczki bujaczki też. A może kogoś nie stać to co narzucać?  To jest twoja decyzja.  Jeśli chcesz coś kupić to ok ale bez szaleństw, ustal sobie kwotę na jaka Cię stać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ludziom sie w dupach poprzewracało , wspolczuje autorko i nic nie musisz sie składać , bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zrobili dziecko to niech sami sie martwia o wszystko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja bym kupila symboliczny prezent - maskotkę grzechotkę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co

Kupiliśmy wszystko sami, bo taki miałam kaprys, żeby wszystko wybrać i opłacić wyłącznie z mężem. Po urodzeniu się dziecka, kiedy zaczęły się wizyty, od każdego coś dostał, dziadkowie i pradziadkowie dali pieniądze, które przeznaczyliśmy oczywiście na rzeczy dla syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

U nas czegoś takiego nie ma, każdy kupuje sobie wyprawkę sam i później sam utrzymuje swoje dzieci, oczywiście że jak schodzą się goście to jakiś upominek przynoszą dziecku z grzecznosci, dzwonili do mnie np i pytali co mi trzeba dla dziecka, głównie dlatego żeby nie kupić coś co już jest i żeby się nie zmarnowalo, mowilam wtedy że nic nie potrzebujemy że wszystko jest, oczywiście slyszalam w odpowiedzi że jak to, no przecież nikt nie przyjdzie z pusta ręka, że nie wypada, więc wtedy rzucalam a to może być grzechotka , albo sliniaczek czy jakaś piedolka, babcie to oczywiście kasę pod poduszkę wlozyly to za to kupiłam dziecku złota bransoletkę by miało na pamiątkę od babc . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie kupuj na razie pościeli, bo może zacząć z niej korzystać za długi czas. Dla małych dzieci pościeli się nie daje. Skoro niedługo rodzi to ja bym zapytała po prostu czego jej brakuje. Pewnie większość rzeczy już ma  więc mogłabyś cos zdublowac bez sensu. Możesz kupić jakieś ciuszki ale minimum rozmiar 68.

Co ty bredzisz? To ciekawe na czym śpi jak nie na prześcieradle i ciekawe pod czym śpi jak śpi z matką w jej łóżku. Poduszki się nie daje, a nie pościeli. Ciekawe też z jaką tkanina ma dziecko styczność mając rożek? Bo to chyba ta sama tkanina z której szyja posciele. Pościeli ma nie kupować, bo za jakiś czas, a śpiochy minimum 68 to nie za jakiś czas? 

Autorko, ty masz kupić dziecku prezent na powitanie na świecie i to ma być twój wybór, a nie kompletować dla siostry wyprawkę. Jak najbardziej możesz kupić niemowlęcą pościel. Z takiej małej kołdry dzieci korzystają spokojnie do 3-4 rż. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co ty bredzisz? To ciekawe na czym śpi jak nie na prześcieradle i ciekawe pod czym śpi jak śpi z matką w jej łóżku. Poduszki się nie daje, a nie pościeli. Ciekawe też z jaką tkanina ma dziecko styczność mając rożek? Bo to chyba ta sama tkanina z której szyja posciele. Pościeli ma nie kupować, bo za jakiś czas, a śpiochy minimum 68 to nie za jakiś czas? 

Autorko, ty masz kupić dziecku prezent na powitanie na świecie i to ma być twój wybór, a nie kompletować dla siostry wyprawkę. Jak najbardziej możesz kupić niemowlęcą pościel. Z takiej małej kołdry dzieci korzystają spokojnie do 3-4 rż. 

Co innego spanie z mamą w łóżku, gdzie mama kontroluje to czy dziecko jest przykryte i jak a co innego położenie dziecka w łóżeczku pod kołdrą którą może się niechcący nakryć i udusić. Poczytaj o śmierci łóżeczkowej i zaleceniach mających na celu zmniejszenie ryzyka. Nie chodzi o materiał a o to co dziecko moze z nim zrobić. W rozku dziecko sobie buzi nie nakryje, tak samo w spiworku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ty bredzisz? To ciekawe na czym śpi jak nie na prześcieradle i ciekawe pod czym śpi jak śpi z matką w jej łóżku. Poduszki się nie daje, a nie pościeli. Ciekawe też z jaką tkanina ma dziecko styczność mając rożek? Bo to chyba ta sama tkanina z której szyja posciele. Pościeli ma nie kupować, bo za jakiś czas, a śpiochy minimum 68 to nie za jakiś czas? 

Autorko, ty masz kupić dziecku prezent na powitanie na świecie i to ma być twój wybór, a nie kompletować dla siostry wyprawkę. Jak najbardziej możesz kupić niemowlęcą pościel. Z takiej małej kołdry dzieci korzystają spokojnie do 3-4 rż. 

A i jescze jedno, w zestawie tak zwanej pościeli noworodkowej jest z regoly kołdra i poduszka a nie prześcieradło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie było żadnej zrzutki ale najbliższa rodzina moja i chłopaka jest dość mała, tu ktoś coś rzucił, tam kupił i poszło. Syn ma trzy miesiące, z ciuszków to osobiście kupiliśmy może ze dwa pajacyki, całą resztę, naprawdę duże ilości sprezentowały obie babcie. Wyprawkę z allegro, taką 'szpitalną' z podstawowymi rzeczami kupiliśmy sami, misio szumisio, projektory, fotelik, ręczniki, kocyki, no całą resztę my. Łóżeczko, mata edukacyjna, bujak i wanienka po starszym synu koleżanki. Z droższych prezentów to od teściów takie dwa pudełka mierzące temperaturę w pokoju i na zewnątrz z wilgotnością, jakieś szmery bajery (trudno powiedzieć, żeby to było stricte do dziecka, stoi na szafce i w sumie robi za zegarek 🙂) i termometr bezdotykowy. Z ciuszkami to była wielka pomoc bo mieliśmy ich tyle, że wielu nie zdążył nawet założyć ale ten pokaz mody wynikał z faktu, że wszyscy oszaleli bo pierwsze dziecko w rodzinie, jesteśmy jedynakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Mam dwójkę dzieci. Starsze śpi pod kołdrą od urodzenia a młodsze (2,5 roku) tylko i wyłącznie pod kocem nieważne zima czy lato.. pod kołdrą nie zasnie i ją rozkopuje. Także prezent powinien być dostosowany do dziecka. Zdecydowanie symbolicznie coś dać przy wizycie i styka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A i jescze jedno, w zestawie tak zwanej pościeli noworodkowej jest z regoly kołdra i poduszka a nie prześcieradło 

Prześcieradło jest też pościelą jakbyś nie zauważyła. Przepraszam, że co? Mama w swoim łóżku ma kontrolę, czy dziecko przykryte? A jakąż to ma kontrolę, czy dziecko się czymś nie nakryje i nie udusi, skoro ta mama śpi? Weź nie wymyślaj kontrargumentów, bo ci to nie wychodzi. Kołdra dziecięca jest dość duża dla niemowlęcia i niemowlę, aż tak bardzo jej na twarz nie naciągnie. Prędzej w łóżku sama matka przykryje w całości dziecko przez swój własny sen. A śmierć łóżeczkowa to nie od naciągniętej na twarz pościeli w łóżeczku. Gdyby się dziecko udusiło własną kołdra, to na pewno nie będzie to określone jako śmierć łóżeczkowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a ja bym kupila ta posciel i ich sprawa czy sie przyda. Kup wieksza,a nie niemowleca i na bank sie przyda. Tak powaznie, to nigdy nie wiesz co bedzie potrzebne, wiec te spiochy moga byc za male,za cieple, a podgrzewacz do butelek nieprzydatny,bo np mama piersia karmi.Nam przy starszym dziecku nie przydało sie lozeczko, syn spal z nami i budzil sie jak tylko go przekladalam, mi tez było tak wygodnie.Jak skonczyl 2 lata przeniosł sie do swojego pokoju i spal sam. Mlodszy spał w lozeczku,ale np posciel sie przydała,bo spiworkow nie tolerował.  Przy starszym wozek 3 w jednym nie wypalil,a przy młodszym nam pasowal. Ze starszym mialam sto kocykow,przy mlodszym 2 wystarczyło. Takze nie ma co szalec, rownie dobrze mozesz kupic ciuch dla dziecka, jakiegos cieplejszego pajaca na jesien i bedzi eok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

to żałosne...rodzice dziecka sami powinni ( a nawet muszą ) zadbać o dziecko

Ty możesz ( o ile chcesz) kupić coś

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie oczekiwałam żadnych prezentów i nie ma też takiego zwyczaju w rodzinie. Owszem, jak idziemy w odwiedziny tam gdzie jest "nowe" dziecko to dajemy ubranko, zabawkę typu grzechotka, przytulanka, ale to tyle. Jeśli chodzi o osoby z którymi szczerze i swobodnie rozmawiam, a nie np. o daleką kuzynkę, pytam wprost co się przyda, bo wiem że nie usłyszę grzecznościowego "nic nie trzeba". 

U nas rodzice i dziadkowie chcieli dofinansować wnuka i zrobili zrzutkę na wózek, oczywiście że było mi miło, ale nie oczekiwałam czegoś takiego, pieniądze na ten cel były odłożone. Rodzeństwo moje i męża kupowało prezenty typu paczka body, komplet skarpetek, ręcznik kąpielowy z kapturkiem, kocyk, podobnie odwiedzający nas znajomi. Szczerze mówiąc- nie chciałabym prezentów takich "poważniejszych" jak leżaczek, pościel czy łóżeczko, jakby nie było, to rzeczy które oglądam na co dzień w mieszkaniu i wolę je wybrać zgodnie z własnym gustem. Zwłaszcza że pod koniec ciąży hormony walą na dekiel i wybór wzoru na flanelowych pieluszkach to sprawa życia i śmierci 😄 o właśnie, paczka flanelowych, neutralnych w kolorze pieluszek to też fajny pomysł. Kocyk, szumiąca przytulanka, ewentualnie z "solidniejszych" prezentów np. niania elektroniczna (jeśli mają dom), to takie dość neutralne typy. Tak w ogóle radzę pogadać z siostrą, może to jedynie rodzice szaleją, a ona ani o tym nie wie, ani tego nie potrzebuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×