Golicie się czy nie?

Jak w temacie, czy usuwacie wlosy w okolicach intymnych? Czy wolicie jak partner/partnerka sa wygoleni czy wolicie naturalny gąszcz?

Ja się gole

higiena

To zależy tylko od Ciebie, ja lubię naturalne,  kobiety to robią dla higieny

wygolona mięciutka pusia to jest to.

Od zawsze się golę . Nam dość gęsty zarost na łonie i wkurza mnie to.

polecam depilacje w salonie

O dziękuję takiego problemu jak moja kuzynka to nie mam. Zrobila sobie wraz z córka laserową ...ację. One to miały dosłownie strzechy na nogach, łonie itp. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

O dziękuję takiego problemu jak moja kuzynka to nie mam. Zrobila sobie wraz z córka laserową ...ację. One to miały dosłownie strzechy na nogach, łonie itp. 

golisz sie maszynką czy woskiem? i całkiem na gładko?:)

Woskiem na łonie?? Nigdy w życiu masochistką nie jestem, na nogach woskiem bywało ze go stosowałam. Na nogach nie mam aż takiego  grubego owłosienia. Części intymne golarką, w większości na gładko ale nie zawsze. Czasem mam ochotę na jakiś paseczek, podgalam się itp. Zależy od nastroju.

a jaki masz dziś nastrój?:)

Golenie to jest na chwilę. Ja zafundowałam sobie laser i po kłopocie. Co do wydepilowanego partnera to tak jak najbardziej. 

golę i moja pani też goli, nienawidzę tam włosów, jak jest ciepło na dworze to po godzinie pojawia sie ten zapach...

Dnia 24.05.2019 o 00:28, Gość Abcde napisał:

Jak w temacie, czy usuwacie wlosy w okolicach intymnych? Czy wolicie jak partner/partnerka sa wygoleni czy wolicie naturalny gąszcz?

usuwam wszystkie włosy tam ///

Różnie, zależy jaki mam kaprys, ale ja nie o tym chciałam... Czy ktoś może wytłumaczyć mi, skąd wziął się pogląd, że golenie miejsc intymnych ma coś wspólnego z higieną? Nie kumam tego. Mam wrażenie, że nie macie pojęcia po co w okolicach intymnych rosną włosy. To nie jest zbieg okoliczności a konieczność. Te włosy są barierą dla różnego rodzaju drobnoustrojów i spełniają funkcję ochronną. Podobnie jak brwi i wszystkie inne włosy, którymi porasta człowiek. Rozumiem, że ktoś goli się bo lubi, bo względy estetyczne, bo wyeksponowanie, bo moda, bo, bo... Ale z tym wymysłem o higienie, to przesada. 

Golę się na zero. Mojemu facetowi niby było wszystko jedno, ale jak pierwszy raz się zgoliłam to oszalał.  Od tej chwili robię to dla siebie, czuję się bardziej komfortowo. 

51 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

 Ale z tym wymysłem o higienie, to przesada. 

dla mnie wygodniej i lepiej mi utrzymać higienę zwłaszcza dlatego, że u mnie rosły także wokół odbytu a nie zawsze miałem dostęp do bidetu czy prysznica .... po wiadomej rzeczy