Co wybrać? Którego wybrać?

Doradźcie mi, Proszę. Mam dość błahy „problem”, ale chciałabym z kimś go przedyskutować, wysłuchać opini innych. A więc,  gdybyście byli na moim miejscu 
Uwielbiacie pewnien język obcy którego uczycie się dla przyjemności, jego nauka sprawia wam ogromną radość, ale ten język nigdy wam się nie przyda czy wybieracie głos rozsądku i uczycie się języka angielskie którego nie lubicie, nie podoba wam się a naukę tego języka idzie wam dość opornie (już raz próbowałam na sile), ale wam się przyda ten język do pracy i do poznawania ludzi z całego świata (w końcu język angielski jest taki międzynarodowy)

Nonszalancko uczymy się tego języka który nam się podoba, ubieramy się wedle siebie i swojego nie najlepszego gustu. Jeździmy w mało popularne miejsca,  oraz  otaczamy się fajnymi ludźmi. Bo już wiemy co lubimy ,jak i z kim. Nie podążamy za tłumem , no bo jesteśmy  wolnymi ludzmi,  którzy dokonują  własnych ,niezależnych wyborów! 

1 minutę temu, Gość tak to widzę napisał:

Nonszalancko uczymy się tego języka który nam się podoba, ubieramy się wedle siebie i swojego nie najlepszego gustu. Jeździmy w mało popularne miejsca,  oraz  otaczamy się fajnymi ludźmi. Bo już wiemy co lubimy ,jak i z kim. Nie podążamy za tłumem , no bo jesteśmy  wolnymi ludzmi,  którzy dokonują  własnych ,niezależnych wyborów! 

Zgadzam się z Tobą, ale bez angielskiego ciężko poznawać ludzi czy nawet na jakieś wycieczki jechać 

No dobra, to najpierw przykre obowiązki a później przyjemność. 

Powinienem się uczyć niemieckiego, bo przyda mi się w pracy i dałby mi spore pieniądze. Ale nienawidzę tego języka.

Wolę się uczyć hiszpańskiego i być w stanie zamówić obiad w knajpie, aniżeli uczyć się szwabskiego, którego za Chiny nie mogę się nauczyć. 

3 godziny temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Powinienem się uczyć niemieckiego, bo przyda mi się w pracy i dałby mi spore pieniądze. Ale nienawidzę tego języka.

Wolę się uczyć hiszpańskiego i być w stanie zamówić obiad w knajpie, aniżeli uczyć się szwabskiego, którego za Chiny nie mogę się nauczyć. 

Ja mam właśnie tak jak Ty, ale ja to angielskiego nienawidzę. Wolałabym już ten niemiecki. Swoją droga kiedyś próbowałam właśnie z rosyjskiego przerzucić się na niemiecki i było całkiem ok, ale niemieckiego nie potrzebuje ani zbytnio jakoś nie lubię.