Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama

Pytanko dla mam które urodziły 3/4 tygodnie wcześniej.

Polecane posty

Gość Mama

 Czy lekarz na ostatniej wizycie zanim trafiłyscie do szpitala was jakoś ostrzegł że poród będzie szybciej czy było to totalne zaskoczenie i nic nie zapowiadało tego? Koleżance w 36 tc powiedział że poród będzie na pewno szybciej i miał rację bo 5 dni później wylądowała na porodówce i jestem ciekawa czy zawsze lekarz jest w stanie przewidzieć na wizycie że zacznie się wcześniej ostatnią miałam kilka dni temu był to 36 tc i wszystko było ok szyjka zamknięta nie skraca się jednak od rana dziwnie się czuję ( delikatne skurcze na razie nieregularne i przechodzące po jakims czasie, biegunka, ból pleców ) moja ginekolog kazala mi czekać i jeśli skurcze staną się reguralne lub jesli wody odejdą to mam udac sie do szpiatala ale jesli zaledwie kilka dni temu na wizycie nic nie zapowiadało że wcześniej urodze to nagle teraz może się zacząć? Mam nadzieję że rozumiecie sens mojego pytania. Dziękuję za góry za każdą odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładnie w dzień rozpoczęcia 37 tc byłam u lekarza nic się nie działo dwa dni później porodówka 😉 więc u mnie nic a nic nie zapowiadało a miałam mierzona szyjke badane rozwarcie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta

Zapowiadało bo miałam za szybko skracajaca  się szyjke od okolo 5m.c. Syn urodził się na pograniczu 36-37t.c. Tydzień przed prodem byłam u lekarza i na  ktg. Nic nie mówił z tym że u mnie cały czas była możliwość szybkiego porodu. Syn urodził się zdrowy i spory jak na ten wiek ciąży 3.700i 57cm. Skurcze to kwestia jak szybko Cię złapią to już jedziesz. Ja cały dzień miałam spokojny, eks mąż(nq ten moment)  pojechał do kolegi. Wieczorem oglądałam tv a tu skurcze, pierwsze lekkie nie regularne, później cos raz częstsze, telefon do męża i jiz byłam w drodze na porodowke 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babbsbs

O jeju jeju 

zebys się nie zesraua od swojego blogislawionego stanu. Nienawidzę takich krów rozpłodowych z tymi wielkimi wymiotami i bebzonami które wszędzie się rozpychają obleśne maciory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka
15 minut temu, Gość Babbsbs napisał:

O jeju jeju 

zebys się nie zesraua od swojego blogislawionego stanu. Nienawidzę takich krów rozpłodowych z tymi wielkimi wymiotami i bebzonami które wszędzie się rozpychają obleśne maciory

Oj ktoś tu chyba jest rozżaloną starą panną 😂😂lub po prostu nie możesz mieć dzieci (ups)  że aż taka nienawiść i zazdrośc przez Ciebie przemawia. Lecz się głupia c*po. Obyś nigdy tego ,,błogosławionego stanu" nie zaznała biedne te  dziecko by było. Takie dno jak Ty trzeba tępić zanim się rozmnoży.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Babbsbs napisał:

O jeju jeju 

zebys się nie zesraua od swojego blogislawionego stanu. Nienawidzę takich krów rozpłodowych z tymi wielkimi wymiotami i bebzonami które wszędzie się rozpychają obleśne maciory

Zalecam leczenie psychiatryczne. Z kilometra widać tą zazdrość. Chyba sama nie możesz stać się tą krową rozpłodową więc wylewasz swoje rozgoryczenie na kobietach które to szczęście akurat mają;) sory kotku ale jak cię temat nie dotyczy to uspokoj hormony i się nie wypowiadaj ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Raczej potrafi po tym czy coś już się dzieje z szyjka... Ja tydzień przed miałam zgładzona... I powiedział że urodze szybciej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscioowa

Mi w 36 tygodniu, ginekolog powiedział, że zakłada się o dobrą łychę z męzem, że w ciągu  tygodnia urodzę i żebym torbę miała lux spakowaną. Dokładnie 6 dni później, dziecie było na świecie :). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
46 minut temu, Gość Babbsbs napisał:

O jeju jeju 

zebys się nie zesraua od swojego blogislawionego stanu. Nienawidzę takich krów rozpłodowych z tymi wielkimi wymiotami i bebzonami które wszędzie się rozpychają obleśne maciory

To po chooj włazisz na dział o ciąży????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Chyba muszą wiedziec.ja równo w dzien skonczonego 38 tyg bylam na wizycie u mojego w szpitali i stwierdzil, ze wypisuje mi skierowanie na oddzial i mam dzis sie stawic (jeszcze wpisal mi 40 tydz) Pojechalam do domu wściekła, wyzywajac pod nosem ze co za baran. A nie działo sie zupelnie nic, ale wieczorem kolo 20 stwierdziliśmy, że pojedzimy żeby później lipa nie wyszła jak się dowie,ze olałam to skierowanie. Na izbie babki były zdziwione, bo zero niczego i w zasadzie po co przyjechalam, ktg czyste, wiec o co lekarzowo chodzi. No ale przyjęli na patologię, pozniej znow ktg. Mąż do domu pojechał po 22.00, bo po co miał siedziec a ja mialam wizje ze juz do terminu będę kwitnąć. Chwilę po 23 poszły wody, maluch byl na swiecie przed północą, nawet mąż nie zdążyl wrócić. A położne te co mnie przyjmowaly tez nie dowierzały. I skąd lekarz wiedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×