Śmieszy mnie jak faceci mówią o każdej kobiecie że ma trudny charakter, a oni też mają trudny, a poza tym widać że ich mózg nie ogarnia zachowania kobiet dlatego tak mówią

Sami nie ogarniacie więc musicie to sobie w ten sposób tłumaczyć

Jak my mamy niby ogarnąć tak pozbawione logiki podistoty jak wy? Zresztą wy same nie ogarniacie swojego zachowania,widzac co wyprawiacie na tym forum XD

Nie o kazdej Każdej kobiecie tylko o kobiecie z trudnym charakterem czyli patologii z zaburzeniami płatu mózgowego spowodowanego nadmiernym spożywaniem alkoholu przez jednego z rodziców

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie o kazdej Każdej kobiecie tylko o kobiecie z trudnym charakterem czyli patologii z zaburzeniami płatu mózgowego spowodowanego nadmiernym spożywaniem alkoholu przez jednego z rodziców

A to dzizwne bo ja np ,nie pochodzę z patologii,moi rodzice nigdy nie spożywali ani kropli alkoholu ,nie mam żadnych zaburzeń a i tak podobno jestem trudna to jak to jest??

Co tzn trudna ? Jezeli chodzi o trudny charakter to skad on się bierze genetycznie albo z dzieciństwa większość cech kształtuje się do 5 roku za Freudem jak masz zryta psychikę to ktoś ci ją zryl jak nie wiesz kto to poszukaj w przeszłości może rozwiedzeni rodzice może ktoś inny

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co tzn trudna ? Jezeli chodzi o trudny charakter to skad on się bierze genetycznie albo z dzieciństwa większość cech kształtuje się do 5 roku za Freudem jak masz zryta psychikę to ktoś ci ją zryl jak nie wiesz kto to poszukaj w przeszłości może rozwiedzeni rodzice może ktoś inny

Nie wiem o co komuś chodzi ?chyba tylko o to że jestem niedostępna czyli w ich pojęciu ,,trudna'' z uwagi na to że jestem zajęta .Nie moja wina że nie jestem łatwą ladacznicą.

6 minut temu, Gość parassolka napisał:

Nie wiem o co komuś chodzi ?chyba tylko o to że jestem niedostępna czyli w ich pojęciu ,,trudna'' z uwagi na to że jestem zajęta .Nie moja wina że nie jestem łatwą ladacznicą.

Gdyby głupota miała skrzydła...