Długo i nudno

Hej znów miałem bezsenna noc z ciężką pełną głowa. Tak bardzo chciałbym by ktoś był obok, że często doprowadza mnie to do łez, ale rozmowy z ludźmi są dla problemem. Prawie w ogóle się nie odzywam, często jest tak, że całe tygodnie nie powiem nic poza "hej" w pracy, odsunalem się od wszystkich znajomych, kompletnie nikogo wokół mnie. Jak już z kimś rozmawiam to jest ktoś z pracy i rozmawiamy o pracy. Zamknąłem się w domu i tak sobie gram na komputerze, czasem coś obejrzę, często też nie wiem co mam ze sobą zrobić, leżę i tepo patrzę w sufit kilka godzin. Czasem (kilka miesięcy temu) znajomi mnie wyciągnęli gdzieś, ale jak już mówiłem odsunalem od siebie każdego. Krępuje się i mam kompletną pustkę w glowie nawet gdy spędzałem czas z ludźmi których znam po 10 lat... Nie wiem co mam powiedzieć do tej drugiej osoby, a jak już wpadnie mi coś do głowy to też milcze bo myślę, że mogę się wyglupic. Były takie osoby które bardzo mnie polubily(Nie rozumiem, ale ok) i zdarzało się, że odezwaly się do mnie i wtedy nie wiem czemu, ale zawsze czułem takie poirytowanie, niechęć, lekka złość i nawet nie odczytywalem tylko dopiero po kilku dniach wyswietlalem często nawet nie odpowiadając. Chciałbym rozmawiać z ludźmi, ale nie chce... kilka dni temu miałem urodziny i było mi smutno, że nikt poza siostrą nie złożył mi nawet życzeń(Ale przecież sam wszystkich odsunalem). Ciągle sam w domu zamknięty, czuje totalny brak siły i ochoty na cokolwiek, gdy mam tylko ruszyć się z domu, jedzenie nawet często zamawiam na dowóz by uniknąć wychodzenia. Czuję się niezręcznie przy kasie, mam wrażenie że każdy na mnie zerka i widzą, że jestem jakiś inny. Czasem gdy mam ochotę wyjść np. Do parku to wpadam zaraz w płacz bo przecież nie mam z kim. Gdy jadę autobusem to tylko w słuchawkach i patrzę w okno by uniknąć kontaktu wzrokowego z kimkolwiek. W pracy zakładam stopery do uszu i idę w swoje miejsce pracy na 12h i cały czas robię swoje żeby tylko nikt do mnie nie podszedł. zazwyczaj omijając przerwy(podjadam sobie w szatni... Tak wiem, że chore) lub chodząc na stołówkę w godzinach gdy jest pusta. Jakiś rok temu stwierdzona depresja podczas pobytu w psychiatryku(sam się zgłosiłem). Ale żyje sobie tak jak odludek od 2 lat, ograniczając konkakty z ludźmi do minimum. Przeglądam sobie fejsika nic nie lajkujac, odpalam messengera pomimo, że nie rozmawiam z nikim. Ja nie wiem może ja się nie nadaje do ludzi... ze mną można tylko milczeć i patrzeć się w ścianę,telefon czy tam telewizor. Nie umiem normalnie żyć.

Nie wiem po co to tutaj, ale jak już napisałem to niech zostanie.

Codzienne poranne frustracje.

Dziś mam dzień wolny to cały dzień spędzę w łóżku hehe.
B.P. 22l.
Warszawa

 A z wyglądu jesteś w normie czy masz jakieś kompleksy?

5 minut temu, Olaa napisał:

 A z wyglądu jesteś w normie czy masz jakieś kompleksy?

Gdzie starszy i wasz temat? 

3 godziny temu, Olaa napisał:

 A z wyglądu jesteś w normie czy masz jakieś kompleksy?

Wyglądam raczej normalnie tylko dużo młodziej(zawsze pytają mnie o dowód gdy kupuje fajki). Chodzę drogo ubrany chociaż nigdzie nie wychodzę, to może jakiś kompleks. 

Ale mam normalna twarz, nie jestem wypryyszczony ani żadnych dziwnych kształtów(lekko krzywy nos, pewnie po 2 zlamaniach), zazwyczaj uśmiech na buzi, sylwetka też myślę, że normalna. Płaski brzuch z delikatnym zarysem mięśni, lekko rozbudowane ramiona tylko nóżki mega chude. Nie uważam się za brzydkiego.

E...to spoko, myślałam że być może potrzebujesz stylisty. Takiego od metamorfozy by mieć więcej pewnosci siebie. Więc zalecam regularne wizyty u psychoterapeuty albo zakochać się Ale skoro ciężko Ci wyjść do ludzi to masz obecny stan na własne życzenie.

1 godzinę temu, Olaa napisał:

E...to spoko, myślałam że być może potrzebujesz stylisty. Takiego od metamorfozy by mieć więcej pewnosci siebie. Więc zalecam regularne wizyty u psychoterapeuty albo zakochać się Ale skoro ciężko Ci wyjść do ludzi to masz obecny stan na własne życzenie.

Czasem terapią jest z kimś pogadać Olu

2 godziny temu, Gość watahab napisał:

Czasem terapią jest z kimś pogadać Olu

+

Rozumiem. Rozmowa na forum jest dla Ciebie bardziej komfortowa. Widzisz w grach komputerowych może jesteś dobry i osiągasz sukcesy ale w grze "realne życie" masz problem. Jesteś jeszcze młody więc dasz radę zmierzyć się z życiem na serio .Już zaczynasz skoro napisałeś to co napisałeś

Jeszcze trzeba znaleźć kogoś kto cie wysłuchać potrafi i szczerze doradzi, taki przyjaciel

Wszyscy tu w jakimś sensie są tu samotni ,nieszczęśliwi czy zawiedzeni itd

W "realnym życiu" mam problem tylko z rozmawianiem. Może i młody, ale trochę tam wie. 

Wybrałem rozmowę na forum bo nie miałem ochoty odzywać się do nikogo z ludzi których znam. 

Mówiłem podobne rzeczy jednej osobie i psychologom z którymi współpracowałem.

10 minut temu, watahab napisał:

Jeszcze trzeba znaleźć kogoś kto cie wysłuchać potrafi i szczerze doradzi, taki przyjaciel

Wszyscy tu w jakimś sensie są tu samotni ,nieszczęśliwi czy zawiedzeni itd

 

Mam przyjaciółkę i naprawdę czuje się dobrze w jej towarzystwie i gadamy o wszystkim, ale też ograniczylem jakiś czas temu do telefonicznego.

Ja wiem, że każdy ma swoje problemy lub czuje się pokrzywdzony, przykry szary, rzeczywisty świat. 

34 minuty temu, watahab napisał:

Jeszcze trzeba znaleźć kogoś kto cie wysłuchać potrafi i szczerze doradzi, taki przyjaciel

Wszyscy tu w jakimś sensie są tu samotni ,nieszczęśliwi czy zawiedzeni itd

 

Cześć Watahab coś w tym jest co napisałeś...  ja np niby mam wszystko ale w pewnym sensie jest już inaczej.

A myślałam że Bepx3 już śpisz. Może po prostu jesteś typem samotnika. Też czasami mam takie stany i najchętniej bym wolała by wszyscy dali mi święty spokój. To normalne, chyba...

Moja pora do spania to 4-5, ale jutro rano pracuję to wziąłem tabsa na sen i powoli się układam. Pobudka 4:00.

Dzięki za uwagę, fajnie było z kimś wymienić kilka wiadomości. Dobranoc.

Ok. dobranoc.

Dnia 28.05.2019 o 22:19, watahab napisał:

Jeszcze trzeba znaleźć kogoś kto cie wysłuchać potrafi i szczerze doradzi, taki przyjaciel

Wszyscy tu w jakimś sensie są tu samotni ,nieszczęśliwi czy zawiedzeni itd

 

Taki jak Ty?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Taki jak Ty?

Fałszywy przyjaciel.

Dnia 28.05.2019 o 09:54, Olaa napisał:

 A z wyglądu jesteś w normie czy masz jakieś kompleksy?

Jestem ola z p.ornola