Owsik

Co sądzicie o dramie Owiskowej z blondynkom co tez gro i Samanti i tą samą vlogerką co też gro? (nazwy poprzekręcane specjalnie, żeby nie skasowali tematu). Owsikowa opuściła swoją grupę, Blondyna jedzie po jej kredkach i po poradniku Samanty, wcześniej była dramka ze zgapionym projektem owcy. Waszym zdaniem kredki są godne uwagi, czy nie? Czy poradnik to śmiech na sali czy dobry dla początkujących?

ło co ho?

Poradnik to dno i wodorosty, zreszta nawet na filmikach czy insta samanty widać ze to nie jest szczyt artyzmu. A kredki no cóż, wychwalanie przez sama twórczynie a szału nie robią. Wiele kredek tańszych jest lepszej jakości. Kredki zachowują się fajnie na drogim papierze, na zwykłej kartce ksero no cóż, meh. A są one skierowane jak sama tworczyni mówi dla początkujących. Jaka osoba początkująca inwestuje w drogi papier i szuka takiego który by jej do tych kredkę pasował. Dla mnie to produkt dla fanów a nie dla rzeczywiście osób które chcą się uczyć. Dodatkowo drażni mnie zachowanie olsy " mnie się dobrze sprawują’ " dla mnie dobrze się blenduja" " ja nie uważam ze są złe". Heh no wydaje mi się ze każdy poważny producent gdy dostaje komentarze ze produkt jest coś nie halo to odpowiada ze mu przykro ze produkt nie spełnia oczekiwań kupującego i ze przeprasza, zachęca do dalszych prób i poszukiwań innego zastosowania. Po akcji z owca, potem z kredkami mocno straciła w moich oczach. A samanta - poziom 5latkow, odbiorcy w podobnym wieku, kontent mało edukacyjny. A blondi tez ma swoje za uszami ale chociaż zna się na medium którym sie posługuje. 

Dziewczyny połynęły z tym merchem. Owca mi nie przeszkadza, bloki, szkicowniki też nie, kredki w sumie to też bardziej gadżet, ale poradnik o rysowaniu, w którym rysunki wyglądają po prostu źle... Wszystko to za grubą kasę, którą małolaty będą wyciągać od rodziców. Z tych wszystkich artystycznych yuciuberek to tylko Elfik mogłaby wydać podręcznik z sensem.