Jak odpowiadać na komentarz 50letniej niani koleżanki mojego synka, mówiącej przy wszystkich że "trzeba mi odciąć pępowinę"? jak zamknąć usta osobie traktującej mnie protekcjonalnie?

Mam 31 lat i niespełna trzylatka, niedawno zapisałam do do przedszkola by wrócić do pracy, ale wracam dopiero za 2 miesiące więc skoro to przedszkole umożliwia zostawanie pod salą albo w sali obok dłużej niż pierwszy tydzień chodzenia dziecka do przedszkola, to korzystam z tego, bo syn źle znosi rozłąkę. Sama pamiętam jak mnie zostawiali na siłę bo mama musiała wracac do pracy i pamiętam że dla mnie to była ogromna trauma, do dziś na samą myśl czuję ten ścisk w dołku i smutek. Dla mnie to była tragedia, no są takie dzieci.

Dlatego synowi nie robię terapii szokowej, lecz na razie chodzę z nim i siedzę pod drzwiami na krzesłach do tego przeznaczonych (dla rodziców, którzy nie rzucają dziecka na głęboką wodę). Przychodzi po pewną dziewczynkę niania na oko lat 50, ona mnie niepierwszy już raz traktuje troche jak dziecko, protekcjonalnie, dzisiaj wypaliła wprost przy wszystkich rodzicach: "ja to bym pani tę pępowinkę z synem odcięła, proszę mi wierzyc ma 15 letnie doswiadczenie i nie ma co tu byc, niech pani go zostawi, popłacze i mu przejdzie".Oraz inne uwagi jak do młodej córki. Nie jestem zwolenniczką takich metod bo wiem jak ja reagowałam w przedszkolu a syn niestety ma wrazliwość po mnie. Jak radzić sobie z takimi komentarzami?

Jest mi o tyle trudno jakos asertywnie ale dosadnie odpowiedzieć tej kobiecie, że ogólnie jest dla mnie miła i nie chcę jej sprawiać przykrości ale szczerze mówiąc mam alergię na starsze kobiety czujące się w obowiązku instruować mnie jak mam wychowywać i prowadzić WŁASNE dziecko, dziś miałam podobną sytuację ze staruszką (nagminne wtrącanie się i komentarze starych kobiet!!!!), ide z synem przez ulicę, a jakis facet jedzie ale juz zwalnia, a ta stara babka do nas: "No, uważajcie!" - mnie to irytuje. Albo "nie za cienka ta kurteczka?" Qrwa, mam dosyć...

pytasz na forum o riposte ?:D proste, najlepiej wychowuje sie cudze dzieci.Cudze dziecko latwiej zostawic,zeby sie wyplakało, dac kare, odcinac pępowine. Juz Super Niania wychowywala cudze dzieci.  A poza tym bym sie nieprzejmowala, wieloletnie nauczycielki, opiekunki, przedszkolanki są gruboskurne i brakuje im subtelnosci, do kazdego podchodza jak do dziecka ktore trzeba uczyć zycia. Nawet jak sie kogos lubi czasem warto odpowiedziec bardziej dosadnie

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

pytasz na forum o riposte ?:D proste, najlepiej wychowuje sie cudze dzieci.Cudze dziecko latwiej zostawic,zeby sie wyplakało, dac kare, odcinac pępowine. Juz Super Niania wychowywala cudze dzieci.  A poza tym bym sie nieprzejmowala, wieloletnie nauczycielki, opiekunki, przedszkolanki są gruboskurne i brakuje im subtelnosci, do kazdego podchodza jak do dziecka ktore trzeba uczyć zycia. Nawet jak sie kogos lubi czasem warto odpowiedziec bardziej dosadnie

No właśnie. Riposta najlepsza do takiej starinki to będzie: "Najłatwiej wychowuje się CUDZE DZIECI" O.

SuperNiania wychowywała cudze, a jej synalek dostał wyrok za narkotyki. Ale synka wychowała! U nas w szkole uczyła nas plastyki i wychowania do życia w rodiznie pani plastyk i pedagog szkolny po kursach także z psychologii, ktorej synek ćpał i chlał aż niemiło, wstyd był na cała wieś.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

SuperNiania wychowywała cudze, a jej synalek dostał wyrok za narkotyki. Ale synka wychowała! U nas w szkole uczyła nas plastyki i wychowania do życia w rodiznie pani plastyk i pedagog szkolny po kursach także z psychologii, ktorej synek ćpał i chlał aż niemiło, wstyd był na cała wieś.

ja mialam w szkole taką prawilną nauczycielke.Na mnie donosila non stop mojej mamie, choćby ze sie odwrocilam na lekcji, ołowka nie miałam.A jej syn w wieku 16 lat lezal pijany w dyskotece, na lawce w parku i td. Wlasnie jw napisalam, najlatwiej wychowuje sie cudze dzieci,bo to nie wymaga pracy,zaangazowania, najlepiej powiedziec "w dupe bym mu dala" albo "zostaw ,wybuczy sie  i mu przejdzie".. nie watpie,ze taka niania zostawi,bo co jej zalezy? z nią w domu dziecko placze za mama i przeczeka,to i tu poplacze i przestanie. Nie ma emocjonalnej wiezi

niania ma rację, ale madka nie może tego przełknąć

nie bój się, 500+ Ci nie zabiorą i nie dadzą jej jak raz przyjmiesz poradę starszej mądrzejszej i bardziej doświadczonej kobiety, która mogłaby być Twoją matką.

1 minutę temu, brokeninside87 napisał:

niania ma rację, ale madka nie może tego przełknąć

nie bój się, 500+ Ci nie zabiorą i nie dadzą jej jak raz przyjmiesz poradę starszej mądrzejszej i bardziej doświadczonej kobiety, która mogłaby być Twoją matką.

to znowu ty, ydyotko patentowana? wez skul już morttę, bo słuchac sie ciebie nie da., Wiemy ze ty jestes patolką, bo widac to po twoich wpisach, ze ciebie rodizce nie kochali. moze wlasnie gdyby twoja matka była trochę bardziej tą wyśmiewaną przez wieśniaków mentalnych maDką, to dzisiaj nie musielibysmy czytac twoich żałosnych, patologicznych wypocin pod kazdym tematem, [przegrywie zyciowy.

4 minuty temu, brokeninside87 napisał:

niania ma rację, ale madka nie może tego przełknąć

nie bój się, 500+ Ci nie zabiorą i nie dadzą jej jak raz przyjmiesz poradę starszej mądrzejszej i bardziej doświadczonej kobiety, która mogłaby być Twoją matką.

a jak ci żal 500 plus, biedoto życiowa, to zrób se dziecko i przestań kłapać dziobem. Pa-to-lo-gia. dawno cie powinni zbanować. Autorka nic nie pisze ze ma wiecej dzieci, wiec zakładam ze 500 plus nie dostaje. doucz się tumanie

5 minut temu, brokeninside87 napisał:

niania ma rację, ale madka nie może tego przełknąć

nie bój się, 500+ Ci nie zabiorą i nie dadzą jej jak raz przyjmiesz poradę starszej mądrzejszej i bardziej doświadczonej kobiety, która mogłaby być Twoją matką.

HAHAHAHA

HAHAHAHHAAHAHA

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

ratunku.... bo yebnę. Moja matka np. jest starsza od tej baby którą opisuje autorka, a ma poglądy dokładnie do niej odwrotne. Dziecka nie wolno psychicznie lamać. Potem wyrastają takie brokeninside i inne upośledzone twory

7 minut temu, brokeninside87 napisał:

niania ma rację, ale madka nie może tego przełknąć

nie bój się, 500+ Ci nie zabiorą i nie dadzą jej jak raz przyjmiesz poradę starszej mądrzejszej i bardziej doświadczonej kobiety, która mogłaby być Twoją matką.

A skąd taka bezdzietna całodobowa bywalczyni Kafeterii może wiedzieć, że ta "niania ma rację"? Ile dzieci wychowałaś? Okrągłe ZERO moja droga, więc nie udzielaj się bo nie jesteś żadnym ekspertem w temacie. Więcej, nie masz nawet podstawowego doświadczenia w tym zakresie.

jaki ból du;psk wstawiłam kij w mrowisko  no to sobie pisie wychowałeś

5 minut temu, brokeninside87 napisał:

jaki ból du;psk wstawiłam kij w mrowisko  no to sobie pisie wychowałeś

Niestety one mają rację i poglądy polityczne nie mają tu nic do rzeczy. Jesteś trollem i powinnaś już dawno mieć bana za to co robisz tu od lat.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Niestety one mają rację i poglądy polityczne nie mają tu nic do rzeczy. Jesteś trollem i powinnaś już dawno mieć bana za to co robisz tu od lat.

;O no nie, nie mają wcale, tylko autorka chapie i nie umie w dziecko a pani dojrzalsza, mimo że za komuny to było!, od razu wie co się robi z dzieckiem, żeby nie wyrosło na ciotę. 

Dobrze ci niania powiedziała. Do osiemnastki będziesz się tak nad nim trzęsła czy dłużej?

Nie rozumiem tej agresji starych bab w stosunku do młodych kobiet. Jak ja szłam z dzieckiem na spacer w wózku, to zawsze jakaś star/ucha sie dopyercieliła: "a nie za zimno?, nie za goraco? słońce za duże/ wiatr za silny? etc." A jak mąż chodził to nigdy żaden babon się nie ośmielił go zaczepić!

"Proszę zachować swoje uwagi dla siebie."

"Nie prosiłam pani o radę, jak wychowywać swoje dziecko" 

"Pani komentarze są bezczelne, nie życzę sobie ich"

5 minut temu, Gość coś w tym jest napisał:

Nie rozumiem tej agresji starych bab w stosunku do młodych kobiet. Jak ja szłam z dzieckiem na spacer w wózku, to zawsze jakaś star/ucha sie dopyercieliła: "a nie za zimno?, nie za goraco? słońce za duże/ wiatr za silny? etc." A jak mąż chodził to nigdy żaden babon się nie ośmielił go zaczepić!

bo czuć po Tobie że jesteś reaktywna i masz mentalność ofiary i że będziesz się wdawała w słowne przepychanki, a potem przytuptasz tu do nas 

natomiast Twój mąż to pewnie zimny zdecydowany samiec alfa

szkoda, że może dziecko nie jego (joke)

nie no, jego, jego, pewnie Cię krótko trzyma

a nie możecie iść razem jak rodzina? nie uganiałabyś się za karierą to byś nie miała tego kwoczo feministycznego skrzywienia

kwoczo feministycznego skrzywienia

xx

to albo kwoka albo feministka, zdecyduj się

39 minut temu, brokeninside87 napisał:

;O no nie, nie mają wcale, tylko autorka chapie i nie umie w dziecko a pani dojrzalsza, mimo że za komuny to było!, od razu wie co się robi z dzieckiem, żeby nie wyrosło na ciotę. 

sama jesteś .... Udowodniono naukowo że ostre przezywanie lęku separacyjnego z opiekunem w zbyt młodym wieku źle wypływa na rozwój struktur poznawczych. No ale o czym my tu rozmawiamy, jak większość z was ma aspiracje by ich dzieci były rencistami siedzacymi na kafe, ewentualnie siedziały na kasie w biedrze lub jeździły tirami. Może byc pokrzywiony psychicznie, porfesorem nie zostanie.

P.S. Nie jestem gołosłowna, w mojej rodzinie jest profesor, kilku doktorów, ja robię doktorat, mąż ma doktorat.

Ja proponuję od razu z grubej rury: "nikt Cię babo(w łagodniejszej wersji może być kobieto) o zdanie nie pyta, zachowaj je dla siebie". Ewentualnie: "Nie pani sprawa jak wychowuje własne dzieci".

2 minuty temu, Gość o co chodzi napisał:

kwoczo feministycznego skrzywienia

xx

to albo kwoka albo feministka, zdecyduj się

no właśnie pis narobił takiego koktajlu wegańskiego o brunatnej barwie, że ja już nie wiem gdzie lewo i prawo

normalna kobieta right zostaje przy mężu i ma dzieci, normalna (XD) kobieta left idzie do korpo i ma przygodnych partnerów

a pis opłacił kobietę, żeby była ni pies ni wydra bez ponoszenia konsekwencji!

39 minut temu, Gość gość napisał:

Dobrze ci niania powiedziała. Do osiemnastki będziesz się tak nad nim trzęsła czy dłużej?

debylko, jest "subtelna" róznica pomiędzy siedzeniem z kims do osiemnastki czy nawet do szkoły postawowej, a siedzeniem do trzy lub czterolatka! Liźnij trochę psychologii rozwoju, tępa dzido... Dziecko autorki, jak sama pisze, nie ma jeszcze pełnych 3 lat, ja wiem że twoja matka i stara brokeninside miały was w pissss//dzie od uroodzenia, wychowywał was kto popadnie tylko nie mamusia ktorej sie nie chcialo a urodzenie was bylo dla niej karą, ale uwierz mi są jeszcze matki dla których bycie z dzieckiem to frajda, które to lubią, a jak nie siedzą z własnym, to pracują z dziećmi zawodowo. bo to LUBIĄ, kumasz to czy masz za daleko do łba?

3 minuty temu, Gość gość napisał:

 

P.S. Nie jestem gołosłowna, w mojej rodzinie jest profesor, kilku doktorów, ja robię doktorat, mąż ma doktorat.

dla spotkaniaelit wchodzę na to forum  

Drogie Rozmózwczynie!

Zupełnie serio i bez złośliwości proponuję IGNOROWAĆ wpisy ""pani" z tygrysem w avatarze, myślę że oosby, które tu bywają, dawno zdążyły się przekonać co to jest za człowiek. Użytkowniczka notorycznie zaśmieca wątki, nie odnosząc się do tematu głównego, wtrąca dygresje mające charakter prowokacyjny, jej celem jest wywołanie burzy i hejtu. Po co jej komentujecie te wpisy? Przecież to troll/półgłów na rencie inwalidzkiej przysługującej za upośledzenie intelektualne. Niech poszuka głupszych od siebie, serio...

Ignorujcie, szkoda oczu

skasuj ten wpis

4 minuty temu, brokeninside87 napisał:

skasuj ten wpis

ciebie ktoś powinien na kafe skasować, przegrywie sromotny

jestem tu jednogłośnie lubiana, tylko łazi tu taka jedna co jej się coś nie podoba

43 minuty temu, brokeninside87 napisał:

jestem tu jednogłośnie lubiana, tylko łazi tu taka jedna co jej się coś nie podoba

do tego masz ostrą schizofrenię. jest dokładnie na odwrót. poparła cię jedna nienawidząca dzieci, ...a lewaczka

Ja uważam ze starsza Pani może mieć racje.