Zazdroszczę niepracującym kobietom

47 minut temu, Gość Kokonik napisał:

To jest MIT. Bardzo często powtarzany. W rozwoju wyciąga cię w górę np. praca na uczelni, a i to nie zawsze, bo są doktorzy i profesorowie którzy od lat tłuką do znudzenia ten sam program i te same metody prezentują. Chyba nie powiesz mi, że pracujesz w instytucie badawczym? Zdecydowana większość zawodów nie ma nic wspólnego z rozwojem, no chyba że społecznym, ale i tu bym nie przesadzała. Od większości prac człowiek tylko zaczyna nie lubić drugiego czlowieka, konflikty, obmowa, rywalizacja. Nie, dziękuję. Póki mogę, nie pracuję.

P.S. Dwie najbardziej inteligentne moje ciocie, otrzaskane w wielu tematach, to osoby które nigdy nie pracowały albo bardzo krótko. Są dużo bardziej wartościowym partnerem do rozmowy niż moja ciocia urzędniczka czy wujek mający firmę i gadający praktycznie tylko o niej. Przestańcie powielać szkodliwe mity.

Pięknie napisałaś kokoniku. Gdybym miała kilka mln zł z wygranej, nie pracowałabym już w sądzie. nigdzie. Nie można mieć swojego zdania, bo cię za to gnoją; wszystkich ciągle za wszystko krytykują, jadowite Jadwigi. Mezowie zarabiają po 7-10 tys. to mogłyby nie pracować, a ni że ja haruję za 1700 zł a one zamiast mi zejść z oczu to mają 3-4000 na waciki, bo męża pensja idzie na wszystko inne

9 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty po co ją masz, skoro koło swojego tyłka sam musisz sobie wszystko zrobić? 

Bo ktoś mu wyprał mózg patriarchalną ideologią i wydaje mu się, że jak ma niepracującą zoną, jak jest jedynym zywicielem rodziny to jest bardziej męski.

A że ta niepracująca żona de facto ani nie prowadzi domu ani nawet obiadu nie ugotuje? Cóż, wytłumaczy to sobie chłopina tym, ze przeciez wiele osób z kateringu korzysta i jest dobrze :-D

Widać, że żona Resa jest większą feministką niż wszystkie strajki kobiet razem wzięte. Nie dość, że chłop na nią robi to jeszcze lata dla niej po żarcie do baru i bierze na siebie większą część obowiązków domowych -połowę tzw. "damskich" (oprócz gotowania bo to outsourcinguje) a wszystkie  "męskie" wykonuje sam. Sprytna kobitka.

no ale ma codziennie zdrowy seks, prostytutki by go narażały, zarażały i nie były warte tych 3000 zł

1 minutę temu, Gość zooon napisał:

no ale ma codziennie zdrowy seks, prostytutki by go narażały, zarażały i nie były warte tych 3000 zł

No nie codziennie. Przez 6 miesięcy w roku fiutek na supełek i brak jakiegoklwiek seksu.

17 minut temu, Gość gość napisał:

Ja siedzenia  w domu nie zazdroszczę  bo takich kobiet nikt nie szanuje . 

Za to zazdroszczę  koleżance która jest na wysokim stanowisku  , inna jest lekarzem , sąsiadka  obok sędzia . Takie kobiety budzą u mnie podziw i zazdrość  a nie kura domowa. 

A ja nie zazdroszczę nikomu i się cieszę tym co mam.Mam koleżankę lekarkę i jest nudna jak flaki z olejem.Mam kolegę dyrektora banku i o niczym niż o pieniadzach nie pogadasz  mam kolegę wykładowcę na UW i myśli,że jest supersmieszny ale ...nikt się nie śmieje.Itd.Itp.

To wszystko zależy od charakteru człowieka a nie zawodu czy miejsca pracy!

12 minut temu, Gość nono napisał:

Pięknie napisałaś kokoniku. Gdybym miała kilka mln zł z wygranej, nie pracowałabym już w sądzie. nigdzie. Nie można mieć swojego zdania, bo cię za to gnoją; wszystkich ciągle za wszystko krytykują, jadowite Jadwigi. Mezowie zarabiają po 7-10 tys. to mogłyby nie pracować, a ni że ja haruję za 1700 zł a one zamiast mi zejść z oczu to mają 3-4000 na waciki, bo męża pensja idzie na wszystko inne

Współczuję tych Koleżanek nadzianych mężów.Takie są najgorsze.Mogą ci obrzydzic wszystko.Znam to z autopsji niestety.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No nie codziennie. Przez 6 miesięcy w roku fiutek na supełek i brak jakiegoklwiek seksu.

dlaczego? przecież żonę ma co dnia

2 minuty temu, Gość iol napisał:

dlaczego? przecież żonę ma co dnia

Kto?

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No wlasnie zamierzam . O co się tak rzucasz frustratko ? Kawe dzis pilas ? 

Nie komentuj wpisów tej osoby bo to swir. Siedzi na tym forum od miesięcy i widać że ma OBSESJE  na temat pracujących kobiet. Jakiś uraz psychiczny i przeszłości A może z życia obecnego w nim siedzi?

lecz się człowieku może jeszcze da się coś z Tobą zrobić 

22 minuty temu, Gość Sorry Res napisał:

Bo ktoś mu wyprał mózg patriarchalną ideologią i wydaje mu się, że jak ma niepracującą zoną, jak jest jedynym zywicielem rodziny to jest bardziej męski.

A że ta niepracująca żona de facto ani nie prowadzi domu ani nawet obiadu nie ugotuje? Cóż, wytłumaczy to sobie chłopina tym, ze przeciez wiele osób z kateringu korzysta i jest dobrze

Widać, że żona Resa jest większą feministką niż wszystkie strajki kobiet razem wzięte. Nie dość, że chłop na nią robi to jeszcze lata dla niej po żarcie do baru i bierze na siebie większą część obowiązków domowych -połowę tzw. "damskich" (oprócz gotowania bo to outsourcinguje) a wszystkie  "męskie" wykonuje sam. Sprytna kobitka.

No, co ci się jeszcze przyśniło, co zmyslilas albo o czym fantazjowałas ?

Res wstydzi sie ze jego zona jest tylko kura domowa dlatego tak jedzie po kobietach pracujących zawodowo .

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie komentuj wpisów tej osoby bo to swir. Siedzi na tym forum od miesięcy i widać że ma OBSESJE  na temat pracujących kobiet. Jakiś uraz psychiczny i przeszłości A może z życia obecnego w nim siedzi?

lecz się człowieku może jeszcze da się coś z Tobą zrobić 

O twoich zmysleniach i fantazjach dyskutować nie mam zamiaru. Ale jeśli masz potrzebę by się nimi podzielić, to może ktoś to przeczyta.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Res wstydzi sie ze jego zona jest tylko kura domowa dlatego tak jedzie po kobietach pracujących zawodowo .

Masz jeszcze jakieś fantazje albo coś sobie zmyslilas? Ja o tym nie mam zamiaru dyskutować, ale jeśli chcesz się nimi z kimś podzielić, to może lepszy będzie twój psychiatra niż czytelnicy tego forum. Ale twój wybór .

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Res wstydzi sie ze jego zona jest tylko kura domowa dlatego tak jedzie po kobietach pracujących zawodowo .

Tylko, że zona Resa NIE jest kurą domową. Nawet obiadu mu nie ugotuje. Chłopina po barach chodzi i glutaminian wpierdziela. Domu tez jakoś specjalnie kobita nie prowadzi - kazde sprząta po sobie.

To jechanie po kobieta to takie ogólne wylewanie frustracji życiowej związanej z ałżeństwem. Chłopina nieźle się wkopał. Musi i pracować i zajmować się domem, a jego kobieta lezy i pachnie.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

O twoich zmysleniach i fantazjach dyskutować nie mam zamiaru. Ale jeśli masz potrzebę by się nimi podzielić, to może ktoś to przeczyta.

Ale przecież z tobą nikt nie zamierza dyskutować, więc twoje zamiary nikogo nie interesują.

"O twoich zmysleniach i fantazjach dyskutować nie mam zamiaru. Ale jeśli masz potrzebę by się nimi podzielić, to może ktoś to przeczyta."

Res daj spokój przecież to widać po twoich wpisach jak zal ci dupe ściska  ze jakis inny facet a ma pracowita zone . Ty masz w domu  śmierdzącego  lenia który nie potrafi zarobić nawet najniższej krajowej .. Baba zasadziła ci kopa w dupe i jak posłuszny  pies co kilka miesięcy wyjeżdżasz za granice. Kasą  rządzi żonka bo ty cipko nawet nie masz dostępu  do swojego  konta  ./ Dom  przepisałeś na zonę i teraz posłusznie jedziesz do pracy żeby cie  baba nie wykopała na ulice . 

Wiesz co możesz sobie zrobić ? trzymać pysk cicho i  POSIEDZIEĆ NA BABSKIM FORUM HEHEHE 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

"O twoich zmysleniach i fantazjach dyskutować nie mam zamiaru. Ale jeśli masz potrzebę by się nimi podzielić, to może ktoś to przeczyta."

Res daj spokój przecież to widać po twoich wpisach jak zal ci dupe ściska  ze jakis inny facet a ma pracowita zone . Ty masz w domu  śmierdzącego  lenia który nie potrafi zarobić nawet najniższej krajowej .. Baba zasadziła ci kopa w dupe i jak posłuszny  pies co kilka miesięcy wyjeżdżasz za granice. Kasą  rządzi żonka bo ty cipko nawet nie masz dostępu  do swojego  konta  ./ Dom  przepisałeś na zonę i teraz posłusznie jedziesz do pracy żeby cie  baba nie wykopała na ulice . 

Wiesz co możesz sobie zrobić ? trzymać pysk cicho i  POSIEDZIEĆ NA BABSKIM FORUM HEHEHE 

Serio? :-D :-D :-D

Tak REs WSZYSTKO przepisał na zonę  . Kasa tylko ona rzadzi bo jest przelewa  na jej konto . 

Teraz musi tyrać w innym kraju bo jak żonka zasadzi kopa w d... to sierota zostanie bez niczego . 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak REs WSZYSTKO przepisał na zonę  . Kasa tylko ona rzadzi bo jest przelewa  na jej konto . 

Teraz musi tyrać w innym kraju bo jak żonka zasadzi kopa w d... to sierota zostanie bez niczego . 

A to jest nawet "lepiej" niż myslałam. To wiele wyjaśnia w kwestii ich "podziału" obowiązkich domowych. Ech, stary sfrustrowany cap. Z zonka lepsza fministka niż mi się wydawało.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Tak REs WSZYSTKO przepisał na zonę  . Kasa tylko ona rzadzi bo jest przelewa  na jej konto . 

Teraz musi tyrać w innym kraju bo jak żonka zasadzi kopa w d... to sierota zostanie bez niczego . 

To z seksem pewnie też lipa? W myśl zasady "krowa, która dużo ryczy mało mleka daje". Gdyby wszystko bylo w tym temacie OK, nie pisał by o tym ciagle jak jakiś nawiedzony.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tylko, że zona Resa NIE jest kurą domową. Nawet obiadu mu nie ugotuje. Chłopina po barach chodzi i glutaminian wpierdziela. Domu tez jakoś specjalnie kobita nie prowadzi - kazde sprząta po sobie.

To jechanie po kobieta to takie ogólne wylewanie frustracji życiowej związanej z ałżeństwem. Chłopina nieźle się wkopał. Musi i pracować i zajmować się domem, a jego kobieta lezy i pachnie.

Masz jeszcze jakieś fantazje czy zmyślenia, którymi musisz się podzielić? A nie lepiej od razu do psychiatry

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

"O twoich zmysleniach i fantazjach dyskutować nie mam zamiaru. Ale jeśli masz potrzebę by się nimi podzielić, to może ktoś to przeczyta."

Res daj spokój przecież to widać po twoich wpisach jak zal ci dupe ściska  ze jakis inny facet a ma pracowita zone . Ty masz w domu  śmierdzącego  lenia który nie potrafi zarobić nawet najniższej krajowej .. Baba zasadziła ci kopa w dupe i jak posłuszny  pies co kilka miesięcy wyjeżdżasz za granice. Kasą  rządzi żonka bo ty cipko nawet nie masz dostępu  do swojego  konta  ./ Dom  przepisałeś na zonę i teraz posłusznie jedziesz do pracy żeby cie  baba nie wykopała na ulice . 

Wiesz co możesz sobie zrobić ? trzymać pysk cicho i  POSIEDZIEĆ NA BABSKIM FORUM HEHEHE 

O twoich  zmysleniach i fantazjach nie mam zamiaru dyskutować .

2 godziny temu, Gość nono napisał:

Pięknie napisałaś kokoniku. Gdybym miała kilka mln zł z wygranej, nie pracowałabym już w sądzie. nigdzie. Nie można mieć swojego zdania, bo cię za to gnoją; wszystkich ciągle za wszystko krytykują, jadowite Jadwigi. Mezowie zarabiają po 7-10 tys. to mogłyby nie pracować, a ni że ja haruję za 1700 zł a one zamiast mi zejść z oczu to mają 3-4000 na waciki, bo męża pensja idzie na wszystko inne

3-4000 na waciki? żartujesz sobie? Przecież za to jesteś w stanie wynająć mieszkanie.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale przecież z tobą nikt nie zamierza dyskutować, więc twoje zamiary nikogo nie interesują.

Już sama nie wiesz do kogo piszesz?

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A ja zazdroszczę tym, które pracują. Mam dwoje dzieci, w tym jedno z problemami - nie oddawalne do przedszkola. A że siedzę w domu to obowiązki domowe i opieka nad dziećmi są na mojej głowie. Mąż się nie poczuwa. Bo pracuje.

Wolałabym jednak wrócić do pracy i nie mieć całego domu na głowie.

Mój mimo że pracuje nie poczuwa się do obowiązków domowych.Tyram w pracy i po pracy mam dość

Jeśli praca zawodowa jest dla kogoś jedyna ucieczka od prac domowych (których przy małych dzieciach jest masa) to nie dziwię się że kobiety jak na skrzydłach wracają do pracy. 

10 godzin temu, Gość Sorry Res napisał:

To z seksem pewnie też lipa? W myśl zasady "krowa, która dużo ryczy mało mleka daje". Gdyby wszystko bylo w tym temacie OK, nie pisał by o tym ciagle jak jakiś nawiedzony.

Ten chłop ma ewidente problemy w sferze seksualnej. Albo wręcz przeciwnie to jakoś seksoholik bo wszędzie widzi kłody i ozieblosc seksualna u kobiet. Plus te jego poglądy na temat kobiet. To na bank jakiś stary frustrat który daje upust swoim fantazjom bo mu średnio w życiu wychodzi i w seksie. Stary gawedziarz erosoman który chce uchodzić za kasanowe. Typowe.

A ja bym chciala pracowac ale nie mam z kim dziecka zostawic do przedszkola za male swira mozna dostac w domu

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ten chłop ma ewidente problemy w sferze seksualnej. Albo wręcz przeciwnie to jakoś seksoholik bo wszędzie widzi kłody i ozieblosc seksualna u kobiet. Plus te jego poglądy na temat kobiet. To na bank jakiś stary frustrat który daje upust swoim fantazjom bo mu średnio w życiu wychodzi i w seksie. Stary gawedziarz erosoman który chce uchodzić za kasanowe. Typowe.

Że swoimi zmysleniami i fantazjami to powinnaś iść raczej do specjalisty, może jeszcze uda się coś z tym zrobić .