Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuzka

Samotne maciezyństwo mnie przerasta!

Polecane posty

Gość Zuzka

Jestem mama 2tygodniowego chlopczyka i juz mam dosyc. Nie daje sobie rady, nie karmie piersia bo nie mam pokarmu, moje dziecko ciagle placze a lekarz twierdzi, że nic mu nie jest, taka jego uroda. Ciagle chcialby byc noszony na rekach a mi juz te rece opadaja. Jestem wykonczona w ciagu doby spie moze 4 - 5 godzin, reszte spedzam na karmieniu, usypianiu, przebieraniu i uspokajaniu noworodka. Tu jeszcze musze zalatwic formalnosci bo poza zarejestrowaniem w usc nic nie zrobilam bo nie mam jak. Nie mam kogo prosic o pomoc z niemowlakiem a z nim nie moge latac po urzedach bo przeciez to dziecko ciagle placze. Teraz zasnal a ja ledwie na oczy patrze. Ojciec dziecka ma wyrabane nie zapytal nawet czy urodzilam. A wiedzial na kiedy mam termin porodu. O opiece nad dzieckiem w ogole nie mysli. Mam poczucie ze sie zakopalam pod same pachy. Nogdy juz nie naprawie mojego beznadziejnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Behejsh

Ciesz się ze masz dziecko bo kobiety latami nie moga zajść w ciąże. Przestań się użalać nad sobą ofiaro losu i weź się za wychowanie i opiekę nad dzieckiem. Mam nadzieje ze podniosłam cię na duchu kobieto nienadająca się na matkę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi86

Zuzka! Żadne słowa nie są w takiej sytuacji dobre. Jestem w podobnej sytuacji - po zrobieniu testu "tatuś" spakował się i wyprowadził. Stwierdził, że on swoje zrobił i spełnił moje marzenie dając mi dziecko. Reszta go nie obchodzi. Jestem w 9 tygodniu i mam różne myśli - raz lepsze, raz gorsze. Staram się podchodzić do tego racjonalnie - zadbać o dziecko i siebie. Co będzie dalej? Nie wiem. Ale chcę wierzyć, że wszystko zacznie się układać. Przeraża mnie samotne macierzyństwo, zwlaszcza, że mieszkam sama w obcym mieście, a całą rodzinę mam 400km od siebie. Rozumiem jak się czujesz chociaż ja jestem dopiero na poczatku tego wszystkiego. Trzymam kciuki za Ciebie i wierzę, że dasz radę - satysfakcja będzie podwójna i będziesz dumną mamą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opopo

boze dziewczyny strasznie wam współczuje 😕 hakjakim trzeba być zerem, żeby zostawić kobiete w ciąży na lodzie. Autorko moja corka wyla 3 miesiące non stop nawet do sklepu nie moglam z nia pojsc. Przebadaj syna pod katem alergii 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filemona

Kup chustę do noszenia bo za chwilę ręce Ci odpadną. Niektóre noworodki są bardziej wymagające, inne mniej ale też wyczuwają niepokój matki. 

Chusta powinna pomóc, do tego zaparz sobie jakas melise. A może małemu nie służy mleko, które mu podajesz? U nas był płacz prawie przez cały dzień, po zmianie mleka przeszło jak ręką odjął. 

Sprawdź jakie formalności możesz załatwić online. Oszczędzi Ci to biegania po urzędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Tobie po prostu potrzebmy jest ktoś do pomocy i tyle

 Żadne złote rady nie pomogą.  Bo dziecko i tak Ci da w kośc i tak .  Musisz miec kogoś bo sama to nie dasz rady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monila

Zuzka wiem ze jest ciezko ale dasz rade! Nie mam pojecia jak to byc samotna mama ale mam nadzieje ze to co napisze w jakis sposob Ci pomoze. Ciaza ma trzy trymestry ale jest jeszcze cos takiego jak czwarty trymestr. Sa to trzy miesiace kiedy maluszek przyzwyczaja sie do nowego swiata. To ze noworodki placza jest zupelnie normalne. Malenstwo spedzilo 9miesiecy slyszac bicie Twojego serca,mial cieplo,cicho,ciasno i nie musial nosic ubran i byl ciagle blisko Ciebie. Teraz jak sie urodzil nie ma juz tego wszystkiego, wszystko jest nowe i musi sie do tego przyzwyczaic. Placze bo chce byc blisko Ciebie,chce czuc Twoj zapach,slyszec bicie Twojego serca,chce zebys go przytulala bo to wszystko mial przez 9 miesiecy i to daje mu poczucie bezpieczenstwa. Moja corka tez tak miala ze wyla non stop,przestawala tylko wtedy gdy byla u mnie na rekach. Spac chciala tylko u mnie na rekach. Pierwsze dwa miesiace byly dla mnie koszmarem,nikt wczesniej nie powiedzial mi ze tak to wyglada i ze to normalne. Spalam na siedzaco trzymajac mala albo nie spalam wcale,wygladalam i czulam sie jak zombi. Ale wierz mi,to minie. Wiem ze latwo mi teraz to mowic ale po kilku pierwszych tygodniach bedzie duzo lepiej. Moze masz kogos typu polozna ktora Cie odwiedza,z kim mozesz porozmawiac? Moze masz depresje poporodowa tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy bo nie masz czasu nawet o tym pomyslec? Tak bylo w moim przypadku. Nie jestem samotna mama,mam meza ale on pracuje od rana do wieczora wiec tez wszystko musialam zalatwiac sama i uwierz mi,ze mozna to ogarnac. Uwierz w siebie dziewczyno! Masz synka ktory ma tylko Ciebie a Ty tylko jego wiec nie poddawaj sie i daj mu swoja milosc,cieplo i bliskosc ktorych teraz tak potrzebuje a wtedy maluszek siw uspokoi i Ty tez bedziesz spokojniejsza. Trzymam za was kciuki i wiem, ze dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Hej tez jestem samotna mama. Córka ma miesiąc i tydzień nie powiem raz są gorsze momenty ze mam ochotę płakać z nią a raz lepsze lecz staram się jak tylko mogę bo wiem ze ma tylko mnie ojciec się nie przyznał do niej nawet nie wie jak się nazywa. Na poczatku bardzo mnie irytował fakt ze oprócz dziecka cały dzień na rękach nie da się nic zrobić lecz pózniej podeszłam do tego inaczej pomyślałam ze ona jest tylko raz niemowlakiem i staram się być tylko dla niej skoro tego potrzebuje mieszkanie sprzątam czasami przez trzy dni na raty innego wyjścia nie ma. Obiadów nie jadam nie ma szans żeby co kolwiek ugotować jem byle co na szybko, za to wieczór już jest lepiej mała wykończona całym dniem pada i śpi budzi się co 3/4 godziny. Czasami w ciąga dnia uda mi się usnąć z nią na lozku w tedy dopóki nie wstanę ona tez śpi wiec i tu udaje mi się przespać dwie godzinki. Co do urzędów wkładam córkę do chusto-nosidła i tak chodzimy wszędzie również na zakupy to chyba jedyne miejsce w którym jest w stanie spać. Spróbuj zmienić swoje podejście a zobaczysz ze i życie stanie się prostrze wszystko zależy od nas wiec nosek do góry i postaraj się spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Behejsh napisał:

Ciesz się ze masz dziecko bo kobiety latami nie moga zajść w ciąże. Przestań się użalać nad sobą ofiaro losu i weź się za wychowanie i opiekę nad dzieckiem. Mam nadzieje ze podniosłam cię na duchu kobieto nienadająca się na matkę 

A ty byś się nadała tępa p i z d o. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka

Dziekuje wszystkim za rady i najbardziej spodobala mi sie rada z chusta sama nie wiem dlaczego na to sama nie wpadlam ale chyba po prostu juz nawet nie mam siły myslec racjonalnie kiedy jestem tak wykonczona. Bede musiala to przetestowac, juz zamowilam na internecie. Co do mleka to od kilku dni pije juz nowe ale chyba tez mu nie pasuje nie wiem czy jeszcze potrzebuje czasu zeby sie przestawic czy od razu powinnam probowac inne. Nie wiem sama gdzie jest problem bo mimo moich pomyslow nic sie nie zmienia na lepsze. Maly budzi sie w nocy co 2 h w dzien tez lepiej nie jest potrafi plakac 2 h bez przerwy a ja rycze razem z nim i chyba jak juz nie ma sily plakac to wtedy zasypia. Wlasnie sie wykapalam pierwszy raz od 3 dni bo od 6 maly spi a ja wybieram tylko pomiedzy albo sen albo kapiel albo posilek. Czuje sie jak balon bez powietrza. Jestem zalamana ze tak to wszystko wyglada. W tych najgorszych momentach lapie sie na tym ze zaluje ze mam dziecko a kiedy sie uspokaja i patrzy na mnie to rycze ze w ogole tak pomyslalam. To tragedia co sie ze mna dzieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka

Mam nadzieje ze to minie i ze w koncu przyjdzie jakis spokojniejszy czas bo czuje sie jakbym przechodzila przez pieklo. Samotne wychowywanie dziecka to chyba najgorsze co moglo mnie spotkac. Chcialabym wierzyc w to co pisza niektore mamy ze to minie i potrwa tylko 3 miesiace. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera

Wiesz co ja miałam dziecko na piersi i dojadało z butli bo nie miałam mleka. Sama nie potrafiła piersi dobrze pociagnąć wiec siedziałam z laktatorem, potem karmiłam, potem dokarmienie potem wyparzenie butelek i bum zaś trzeba ścigać pokarm. 4 h snu to tak całkiem spoko, nie Ty jedna;) pierwszy miesiąc minie i sie zorganizujesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na początku jest ciężko i tak to wygląda.Dziecku jak widać coś jest.Może rzeczywiście ma źle dobrane mleko ale to powinnaś konsultować z lekarzem bo tak co rusz zmieniać mleko to też nie jest dobre dla malucha.Na probiotyki za wcześnie ale herbatkę z kopru możesz już podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filemona

Cieszę się, że mogłam podsunac pomysł z chusta 🙂 mi pediatra powiedziała, że jak się zmienia na zupełnie inna markę mleka to żeby poczekać z tydzień na efekty ale jak zmienia się w obrębie jednej firmy np na jakieś mleko  na ulewania czy inne to od razu powinna być różnica. U nas pasowało mleko HiPP chociaż pierwsze kilka razy to był totalny zwrot. Ale już na drugi dzień było ok. Ewentualnie w Rossmann możesz kupić mleko w saszetkach- próbki, kup i daj kilka razy jakieś inne żeby od razu całej paczki nie kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka
7 minut temu, Gość Filemona napisał:

Cieszę się, że mogłam podsunac pomysł z chusta 🙂 mi pediatra powiedziała, że jak się zmienia na zupełnie inna markę mleka to żeby poczekać z tydzień na efekty ale jak zmienia się w obrębie jednej firmy np na jakieś mleko  na ulewania czy inne to od razu powinna być różnica. U nas pasowało mleko HiPP chociaż pierwsze kilka razy to był totalny zwrot. Ale już na drugi dzień było ok. Ewentualnie w Rossmann możesz kupić mleko w saszetkach- próbki, kup i daj kilka razy jakieś inne żeby od razu całej paczki nie kupowac

Własnie teraz testuje to mleko. 🙂 Z tymi saszetkami to tez dobry pomysł niby wiedziałam ze mozna kupic ale nie przyszlo mi do glowy zeby to zrobic. Ciesze sie ze tutaj napisałam bo zaczynam miec nadzieje na poprawe mojej sytuacji. Juz tez nie moge sie doczekac kiedy ta chusta przyjdzie bo to na pewno ulatwi mi robienie czegokolwiek w domu i moje rece troche odpoczna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 godzin temu, Gość Zuzka napisał:

Jestem mama 2tygodniowego chlopczyka i juz mam dosyc. Nie daje sobie rady, nie karmie piersia bo nie mam pokarmu, moje dziecko ciagle placze a lekarz twierdzi, że nic mu nie jest, taka jego uroda. Ciagle chcialby byc noszony na rekach a mi juz te rece opadaja. Jestem wykonczona w ciagu doby spie moze 4 - 5 godzin, reszte spedzam na karmieniu, usypianiu, przebieraniu i uspokajaniu noworodka. Tu jeszcze musze zalatwic formalnosci bo poza zarejestrowaniem w usc nic nie zrobilam bo nie mam jak. Nie mam kogo prosic o pomoc z niemowlakiem a z nim nie moge latac po urzedach bo przeciez to dziecko ciagle placze. Teraz zasnal a ja ledwie na oczy patrze. Ojciec dziecka ma wyrabane nie zapytal nawet czy urodzilam. A wiedzial na kiedy mam termin porodu. O opiece nad dzieckiem w ogole nie mysli. Mam poczucie ze sie zakopalam pod same pachy. Nogdy juz nie naprawie mojego beznadziejnego zycia.

Jestem pelna podziwu, mam dwojke juz starszych dzieci 9 i 3 lata i gdyby nie pomoc meza, czasem rodzicow i odrobine tesciow, nie dalabym rady. Nie mialam bladego pojecia jak samotne matki radza sobie same jak palec. 

A co z mama, tata? Co z jego rodzicami? 

Za jakis czas mozesz sie wspomóc złobkiem. 

Skad w ogole jestes? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po miesiącu już powinno być lepiej teraz hormony odgrywają tez wielka role w tym jak się czujesz przynajmniej u mnie tak było do miesiąca. Dziecko może tez płakać od witaminy d która jest na oleju i często się zdąża ze powoduje ból brzuszka u niemowlaka u mnie chyba to jest problemem ciągłego płaczu u córci w piątek będę to konsultować z pediatra. Poczekaj aż maluszek zacznie się uśmiechać do ciebie to już całkowicie skradnie twoje serce i najgorsze myśli odejdą w dal. Ja akurat się cieszę ze jestem samotna mama dziecko zawsze chciałam ale już wiązać się tak na stałe nie bardzo u mnie sytuacja wyglada troszkę inaczej mieszkam za granica wiec wybór czy urodzić czy nie był i myśle ze w każdym kraju powinien być. Jak widać nie każda kobieta z nie chcianej wpadki usuwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka
14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jestem pelna podziwu, mam dwojke juz starszych dzieci 9 i 3 lata i gdyby nie pomoc meza, czasem rodzicow i odrobine tesciow, nie dalabym rady. Nie mialam bladego pojecia jak samotne matki radza sobie same jak palec. 

A co z mama, tata? Co z jego rodzicami? 

Za jakis czas mozesz sie wspomóc złobkiem. 

Skad w ogole jestes? 

Jestem z Bydgoszczy a na pozostale pytania wole nie udzielac odpowiedzi. Moge jedynie powiedziec ze mama przyjezdza do mnie raz w tygodniu i zajmuje sie synkiem a ja w tym czasie ide zrobic wieksze zakupy. Moja mama rowniez pracuje, jest aktywna zawodowo i nie moge pozwolic na to by przeze mnie stracila prace. Na pomoc od rodzicow ojca dziecka jak i jego samego nie moge liczyc. Bo skoro nie wykazuja inicjatywy, zadnych checi nie bede ich o to prosic. Mam na tyle godnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tili

Witam, 

 

Bardzo Ci współczuję i wiem co przeżywasz, przez pierwsze 4 miesiące spaliśmy z narzeczonym po 3 godziny na dobę. Nasza córka nie chciała spać, cały czas płakała. Nie pomagało noszenie, tulenie i lulanie. Oboje byliśmy wykończeni, miałam szczeście że mam wsparcie w partnerze. Przykro mi, że Ty tego nie masz. A co z Twoją rodziną? Nie mogłaby pomóc Ci Twoja mama i od czasu do czasu zabrać małego na spacer abyś mogła się przespać?  Jeśli Cię to pocieszy, to ten etap minie, nasza córka teraz zasypia o 20-21 i śpi do 7-8 rano, w nocy budzi się dwa razy i zasypia. Nie obwiniaj się o nic, jest Ci ciężko i to zrozumiałe w Twojej sytuacji. To wszystko jest nowe, musicie się z maluszkiem poznać nawzajem. My też nie wiedzieliśmy wszystkiego od razu, cały czas uczymy się siebie. Teraz jest już łatwiej bo wiemy co nasza córka lubi a czego należy unikać. Daj sobie i maleństwu szansę, będzie dobrze. Głowa do góry i nie poddawaj się. Za kilka miesięcy ten etap minie i Twój noworodek zamieni się w uśmiechniętego niemowlaka i będzie Ci łatwiej. To dla maluszka też jest nowe, wcześniej było mu wygodnie  w Twoim brzuchu a teraz znalazł się na świecie i nie wie co się wokół niego dzieje. 

 

Pozdrawiam 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
11 godzin temu, Gość Behejsh napisał:

Ciesz się ze masz dziecko bo kobiety latami nie moga zajść w ciąże. Przestań się użalać nad sobą ofiaro losu i weź się za wychowanie i opiekę nad dzieckiem. Mam nadzieje ze podniosłam cię na duchu kobieto nienadająca się na matkę 

Jak widać Ty się nie nadajesz na matkę skoro nawet dziecka nie potrafisz urodzi. Jesteś bezwartościowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do przodu

Nie unos się honorem, ten zasr/any tatuś ma obowiązki alimentacyjne nie ułatwiaj gnojowi życia, nie warto. Ten stan minie, ustabilizujesz, sobie rytm dnia,za miesiąc będzie już inaczej. Jest lato, ciepło, będziecie sobie chodzić na, spacerki, trafisz na różne dziewczyny w tym głupie, ale też i fajne. Zapoznasz inne mamy, wejdziesz w temat, córeczka będzie rosła i będzie coraz lepiej. Z czasem przedszkole itp, teraz to wygląda przykro, ale to mija, ulozysz sobie życie i ten etap będzie tylko wspomnieniem. Nie słuchaj ...ek, toksycznych ludzi, powoli i do przodu. Takie bywa życie, jakbyś wiedziała, że upadniesz to byś nie wstawala, wyjdziesz z tej sytuacji silniejsza, głowa do góry, chusta na siebie, mleka do flachy, cycki do góry 💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tili
24 minuty temu, Gość Do przodu napisał:

Nie unos się honorem, ten zasr/any tatuś ma obowiązki alimentacyjne nie ułatwiaj gnojowi życia, nie warto. Ten stan minie, ustabilizujesz, sobie rytm dnia,za miesiąc będzie już inaczej. Jest lato, ciepło, będziecie sobie chodzić na, spacerki, trafisz na różne dziewczyny w tym głupie, ale też i fajne. Zapoznasz inne mamy, wejdziesz w temat, córeczka będzie rosła i będzie coraz lepiej. Z czasem przedszkole itp, teraz to wygląda przykro, ale to mija, ulozysz sobie życie i ten etap będzie tylko wspomnieniem. Nie słuchaj ...ek, toksycznych ludzi, powoli i do przodu. Takie bywa życie, jakbyś wiedziała, że upadniesz to byś nie wstawala, wyjdziesz z tej sytuacji silniejsza, głowa do góry, chusta na siebie, mleka do flachy, cycki do góry 💪

 

Zgadzam się, nie ma co unosić się honorem. Jedynym z obowiązków rodzicielstwa jest utrzymanie materialne dziecka. To jest jego obowiązek na równi z Tobą utrzymywać dziecko. Będzie Ci ciężko samej i nie ma co ułatwiać facetowi życie bo Ty uniosłaś się honorem. To jego obowiązek pomóc materialnie skoro nie interesuje się dzieckiem. A jeśli nie będzie chciał sam płacić mimo wyroku to dostaniesz alimenty z FA. Dziecko ma prawo żyć godnie a nie byli przeżyć od 10 do 10. Potrzeby dziecka rosną z każdym rokiem i będziesz potrzebowała pieniędzy. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filemona

Co do probiotyku nie zgodzę się, z przedmowczynia, że za wcześnie. Na szkołę rodzenia i pediatra zwracała uwagę na probiotyk już od urodzenia. Dla noworodków poleca się Bio Gaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili

Może potrzebujesz pomocy? Nie mam daleko do Bydgoszczy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhh

Strasznie Ci współczuję. Będzie lepiej za pare tygodni, mały zacznie sie uśmiechać itd. Wiem jak męczące jest takie dziecko. Ja mam męża a i tak często bywam mega zmęczona opieka nad niemowlęciem. Nie wiem jak u Ciebie z finansami, ale może mogłabyś wynająć nianie chociaz na kilka godzin w tygodniu? Albo jakaś sąsiadka zgodzi sie go pilnować za niewielką opłatą? Żebyś miała troche czasu dla siebie, na pozałatwiane spraw urzędowych, wyjście do lekarza, odpoczynek. Bo jak będziesz z dzieckiem 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu, to się zajedziesz (ta godzina w tygodniu jak przyjezdza Twoja mama to za malo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka

Chyba macie racje z tymi alimentami chociaz jest tyle spraw do ktorych nie mam teraz glowy. Maluch zajmuje tyle mojego czasu i uwagi ze nie potrafie myslec o czyms innym. Na weekend jade z nim do mojej mamy i wtedy chyba jakis pozew napisze. Kolezanka tez mnie do tego namawia, i chyba skorzystam z jej pomocy. Chociaz te pieniadze nie sa dla mnie priorytetem, wolalabym zeby zainteresowal sie dzieckiem, zajal sie nim chociaz przez jeden dzien w tygodniu bym ja mogla sie zregenerowac ale na to nie ma co liczyc wiec w sumie niech płaci, macie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka
10 minut temu, Gość Ehhh napisał:

Strasznie Ci współczuję. Będzie lepiej za pare tygodni, mały zacznie sie uśmiechać itd. Wiem jak męczące jest takie dziecko. Ja mam męża a i tak często bywam mega zmęczona opieka nad niemowlęciem. Nie wiem jak u Ciebie z finansami, ale może mogłabyś wynająć nianie chociaz na kilka godzin w tygodniu? Albo jakaś sąsiadka zgodzi sie go pilnować za niewielką opłatą? Żebyś miała troche czasu dla siebie, na pozałatwiane spraw urzędowych, wyjście do lekarza, odpoczynek. Bo jak będziesz z dzieckiem 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu, to się zajedziesz (ta godzina w tygodniu jak przyjezdza Twoja mama to za malo)

Tez o tym myslalam wlasnie chociazby po to zeby zalatwic to co jest konieczne. Co do sasiadek to troche boje sie ryzykowac. Wiem ze ta moja mała beksa moglaby nie jednego wykonczyc a akurat w moim bloku mieszka wiekszosc starszych ludzi i nie wiem czy ktos w ogole by sobie z nim poradził. W dodatku raz juz sasiadka do mnie przyszła skarzac sie na to ze ciagle moj mały placze. Ludzie na klatce tez jakos tak dziwnie na mnie patrza, albo ja juz wszystko tak zle odbieram. Myslalam raczej zeby poprosic moja kolezanke w nastepnym tygodniu by do mnie przyjechala na kilka godzin i z nim posiedziała w tych godzinach kiedy najmniej potrzebuje uwagi. Ona bezrobotna na zasiłku, swoje dziecko juz odchowala, młoda mysle ze nie mialaby nic przeciwko by mi pomoc. Co do mamy to ciezko bo urzedy sa otwarte w godzinach jej pracy i nie mam sumienia prosic jej by wziela wolne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bekai8

kurcze dziewczyny co wy sb za facetow bierzecie? Zzeby ojsciec dziecka sie nim w ogole nie interesowal to jest jakis koszmar! Ale tj wasza wina. Bo tak jest jak sie zaczyna zycie od d.py strony. Moze najpierw slub a potem reszta. 
P.S ja tez mam takiego syna ktory duzo placze, taki jego urok. Ale to mu minie, poczekaj jakies 5-6 lat. 
Przestan sie sutorko uzalac nad sb i zacznij sie dzieckiem zajmowac bo to jesttwoj zasrany obowiazek. Teraz juz wiesz jakie sa skutki sexu...
Najbardzije mi szkoda tego dziecka. 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To normalne, że noworodek ciągle płacze. Im będzie miał więcej miesięcy tym będzie jadł i wydalał w większych odstępach czasowych. Teraz pewnie wydaje się, że co chwilę. Trzeba przetrwać ten natrudniejszy okres. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi
28 minut temu, Gość bekai8 napisał:

kurcze dziewczyny co wy sb za facetow bierzecie? Zzeby ojsciec dziecka sie nim w ogole nie interesowal to jest jakis koszmar! Ale tj wasza wina. Bo tak jest jak sie zaczyna zycie od d.py strony. Moze najpierw slub a potem reszta. 
P.S ja tez mam takiego syna ktory duzo placze, taki jego urok. Ale to mu minie, poczekaj jakies 5-6 lat. 
Przestan sie sutorko uzalac nad sb i zacznij sie dzieckiem zajmowac bo to jesttwoj zasrany obowiazek. Teraz juz wiesz jakie sa skutki sexu...
Najbardzije mi szkoda tego dziecka. 😞

A mnie szkoda twojego dziecka, że ma taka wredną matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×