Mam dziecko z niedopowiednim facetem

Laski, jestem w 7 miesiącu ciąży i niestety podejrzewam, że niestety nie z tym facetem co trzeba.  Mam wrażenie, że od momentu jak dowiedział się, że jestem wciąży jest na mnie ciągle zły. Przestałam się czuć kochana i "chciana" przez niego. Nie wiem, może to moje hormony ciążowe ale bardzo boję się, że przestałam mu się podobać.  Ale to nie tylko to, mam wrażenie, że nie chce tego dziecka, ale na głos tego nie powie. Totalnie zmienił podejście do mnie, przestał być opiekuńczy, kochający, przestał nawet być miły. Też tak miałyście? Myślicie, że powinnam zrezygnować z tego małżeństwa? Myślałam, że ciąża będzie cudownym czasem, z którego oboje będziemy się cieszyć, tymczasem... jest zupełnie odwrotnie.  Jestem serio załamana. 

Nie tylko ty tak masz. Moze cie to pocieszy

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie tylko ty tak masz. Moze cie to pocieszy

 

Czemu tak się dziejeeeeee, już poważnie nie wiem co mam robić, myśle o tym żeby to skończyć, ale troche przeraża mnie wizja zrujnowania tego wszystkiego co zbudowaliśmy przez tyle lat... może on jeszcze to dziecko pokocha? Może mnie pokocha na nowo? 

5 minut temu, Gość martamosky napisał:

Czemu tak się dziejeeeeee, już poważnie nie wiem co mam robić, myśle o tym żeby to skończyć, ale troche przeraża mnie wizja zrujnowania tego wszystkiego co zbudowaliśmy przez tyle lat... może on jeszcze to dziecko pokocha? Może mnie pokocha na nowo? 

Szczerze mowiac to watpie. Lepiej przyzwyczaj sie do mysli ze zostaniesz sama. 

Mam to samo, ale mój mnie nie zostawi, bo zależy mu na dziecku (mnie ma kompletnie w dupie). Ja to zrobię za kilka lub kilkanaście lat, w odpowiednim momencie. A masz ...nsynie

Nie swiruj, może to po prostu hormony i wyolbrzymiasz problem ? Albo widzisz tam gdzie go nie ma. Zobacz co będzie po porodzie, jakie będzie podejście do Ciebie i do dziecka.