Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dziecko i nędza czy pieniądze i realizacja w pracy?

Polecane posty

Gość Gość

Jestem samotną matką i nie wiem jak długo jeszcze dam rade. Mój syn ma 4 lata. Poszłam do pracy wiadomo pieniądze muszę mieć w opiece pomaga mi moja mama ale ona też pracuje więc i tak brakuje nam kogoś do opieki i są to godziny od 4 rano do 9 rano więc i nianię ciężko znaleźć tym bardziej że mieszkam w mini miasteczku. Jak samotne kobiety wgl dają radę? Czy jestem skazana już żeby żyć z 500+? Czy mam na siłę szukać chłopa?  Dla kasy? Żeby dziecku niczego nie zabrakło? Wysiadam już po prostu. Nie mam pomysłu. Ostatkiem sił próbuje. Jestem w domu dwa dni potem jeden jestem w pracy i tak cały czas. Jak jestem w domu staram się być z dzieckiem cały czas wymyślam różne zabawy itd żeby mu zrekompensować chociaż minimalnie to że znikam, potem po dwóch dniach spędzonych razem muszę go oddać do babci a potem babcia jedzie do pracy więc przychodzi koleżanka a On płacze i nie chce więc ja płacze razem z Nim.  Muszę wybierać albo bieda i nędza i dziecko albo pieniądze i życie na walizkach bo Mały cały czas jest spakowany, jego płacz złość i prośba żebym  została w domu. Czy życie zawsze jest takie trudne czy tylko ja mam pod górkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebastian85

Moja siostra miała trochę podobny dylemat. Z facetem nic ją nie łączyło, była z nim tylko, bo on zarabiał, a przed nią było widmo samotnej matki z dwójką dzieci w wieku 8 i 1,5 roku. Bedąc szczerym, obydwoje stworzyli sobie piekło, każda strona była winna. Pod koniec ulubionym słowem w tym związku było .... "Zabierz swoje ... z mojego domu", "masz ... zamiast mózgu", "weź ten gówniany samochód z mojego podjazdu", "jesteś gównem", "twoja matka miała ... w piździe, jak cię rodziła" itp. itd. Ale stwierdziła, że tak się dalej nie da, że pieniądze nie mogą decydować o tym, w jakiej atmosferze dorastają jej dzieci i postawiła wszystko na jedną kartę. Jest makijażystką, dojeżdża do klientów, moja matka jej pomaga i zajmuje się dziećmi jak trzeba, chociaż akurat ona nie pracuje, więc nie jest tak zajęta i jakoś moja siostra daje radę, chociaż łatwo nie jest. Nie wiem, co Ci poradzić, bo nędza dla każdego oznacza coś innego, ale wydaje mi się, że dzieci i względny życiowy spokój są ważniejsze, niż szarpanie się dla kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężka sytuacja

Autorko a przedszkole? Poznam tam inne dzieci, dzień w takim miejscu inaczej mija dzieciom, nie ma czasu tak na tęsknotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Ciężka sytuacja napisał:

Autorko a przedszkole? Poznam tam inne dzieci, dzień w takim miejscu inaczej mija dzieciom, nie ma czasu tak na tęsknotę

Przedszkole od 4 do 9 rano :D ?

Autorko zalezy gdzie pracujesz, bo jezeli zarabiasz duzo to opiekunka nie jest problemem, jezeli malo to zmiana pracy nie jest problemem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przedszkole w Polsce służy tylko ludzką, którzy pracują w urzędach i biurach jakiś od 7-15. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A alimenty? Gdzie jest ojciec bądź dziadkowie ze strony ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przedszkole w Polsce służy tylko ludzką, którzy pracują w urzędach i biurach jakiś od 7-15. 

Dokładnie .Ludziom urzędnikom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Przedszkole w Polsce służy tylko ludzką, którzy pracują w urzędach i biurach jakiś od 7-15. 

Zgadzam się. Ja pracuję z mężem od 6 rano, mąż na trzy zmiany, czasem też ma na 6 rano i mamy spory problem co zrobić z naszym dzieckiem. Do przedszkola nie możemy przywieźć wcześniej niż o 6:30. Pomaga nam teściowa, ale ona też jeszcze pracuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla

Autorko czy ja dobrze rozumiem, ze ty masz prace nie codziennie i to od 4 do 9? Bo tak zrozumialam... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chyba trochę przesadzasz. Wcale nie spędzasz mało czasu z dzieckiem, tylko normalną ilość. Ono nie jest już dzidziusiem, które non stop potrzebuje mamy. Poza tym - nie chodzi do przedszkola???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Oschla napisał:

Autorko czy ja dobrze rozumiem, ze ty masz prace nie codziennie i to od 4 do 9? Bo tak zrozumialam... 

Chyba chodziło o to, że o 4 idzie do pracy a od 9 jest przedszkole. I w tym czasie jest problem z opieką. Chociaż to dziwne, bo przedszkola przeważnie od 7-8 czynne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przesadzasz, chyba nie chce Ci się po prostu pracować, z dzieckiem spędzasz czas, więc o co Ci chodzi. Masz prace, alimenty teraz będzie 500+, więc wcale nie musisz szukać chłopa. Pracujesz tylko 5 godzin. Jedyne rozwiązanie to szukanie pracy w normalnych godzinach, w końcu znajdziesz nie dziś to za pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Zgadzam się. Ja pracuję z mężem od 6 rano, mąż na trzy zmiany, czasem też ma na 6 rano i mamy spory problem co zrobić z naszym dzieckiem. Do przedszkola nie możemy przywieźć wcześniej niż o 6:30. Pomaga nam teściowa, ale ona też jeszcze pracuje. 

to dlaczego się nie przebranżowicie dla dobra dziecka na prace biurowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Przedszkole w Polsce służy tylko ludzką, którzy pracują w urzędach i biurach jakiś od 7-15. 

Tobie również pragnę zadać pytanie pod refleksje, to dlaczego się nie przebranżowisz dla dobra dziecka na prace biurowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maraka
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Przesadzasz, chyba nie chce Ci się po prostu pracować, z dzieckiem spędzasz czas, więc o co Ci chodzi. Masz prace, alimenty teraz będzie 500+, więc wcale nie musisz szukać chłopa. Pracujesz tylko 5 godzin. Jedyne rozwiązanie to szukanie pracy w normalnych godzinach, w końcu znajdziesz nie dziś to za pół roku.

nie wiemy czy ma alimenty - jesli ojciec nie placi a ona przekracza prog to z FA nic sie jej nie nalezy

napisala ze z opieka jeat problem od 4 do 9 a nie ze tyle pracuje

nauczcie sie czytac kwoki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×